Warning: include(gora.php) [
function.include]: failed to open stream: No such file or directory in /home/klient.dhosting.pl/wbrzyski/zamosconline.pl/public_html/img/text.php on line 33

Warning: include(gora.php) [function.include]: failed to open stream: No such file or directory in /home/klient.dhosting.pl/wbrzyski/zamosconline.pl/public_html/img/text.php on line 33

Warning: include() [function.include]: Failed opening 'gora.php' for inclusion (include_path='.:/opt/alt/php53/usr/share/pear:/opt/alt/php53/usr/share/php') in /home/klient.dhosting.pl/wbrzyski/zamosconline.pl/public_html/img/text.php on line 33
\Home > Kultura

Warning: include(lewa-reklama.inc) [function.include]: failed to open stream: No such file or directory in /home/klient.dhosting.pl/wbrzyski/zamosconline.pl/public_html/img/text.php on line 409

Warning: include(lewa-reklama.inc) [function.include]: failed to open stream: No such file or directory in /home/klient.dhosting.pl/wbrzyski/zamosconline.pl/public_html/img/text.php on line 409

Warning: include() [function.include]: Failed opening 'lewa-reklama.inc' for inclusion (include_path='.:/opt/alt/php53/usr/share/pear:/opt/alt/php53/usr/share/php') in /home/klient.dhosting.pl/wbrzyski/zamosconline.pl/public_html/img/text.php on line 409
"Muzyka filmowa" Pawła Sztompke

Muzyka i piosenka, która stała się wartością absolutną, to najlepszy plakat filmowy jaki można sobie wyobrazić. Wystarczy aby do kina powstała jakaś bardzo ładna melodia, która później będzie prezentowana w radiu i telewizji na całym świecie. Teledysk bardzo łatwo jest zrealizować z tego, co powstaje dla kina.

I w ten sposób, za niewielkie pieniądze można mieć przebój, który wylansuje sam film i który będzie owym plakatem filmowym - to przepis na promocję filmu wg Pawła Sztompke, który w piątkowe popołudnie zaprezentował swój autorski program radiowy na żywo w Kinie "Stylowy", podczas inauguracji 9. Festiwalu Filmowego w Zamościu.

Poniżej przedstawiamy wybrane fragmenty z programu Pawła Sztompke, mówiące o roli muzyki w filmie, jakie autor zaprezentował w kinie Stylowy.

* * *

Kompozytorzy, którzy zajmowali się pisaniem muzyki w filmie, czasami do tego podchodzili trochę na luzie. Jeden z najsłynniejszych kompozytorów muzyki filmowej, urodzony niedaleko Moskwy, robiący karierę w kinie amerykańskim, specjalista od westernów, powiedział kiedyś takie słynne zdanie, że pisanie muzyki filmowej jest piekielnie proste, bo wystarczy takie szybie takie tremolo skrzypiec i ...Indianie mogą atakować. Takie kalki dźwiękowe i ilustracyjne w kinie są na porządku dziennym.

- Zacząłem mówić o tych pieniądzach, ale w przypadku muzyki filmowej jest to zupełnie usprawiedliwione. Mimo, iż kino to wielka współczesna, najważniejsza ze sztuk, jak to mówił Anatoliy Anczarski doradca kulturalny Lenia, to warto jednak pamiętać, że jest to przemysł, jest to ogromne finansowe wyzwanie - realizacja filmu. Okazuje się, że w budżecie najmniejszym elementem jest muzyka, która z kolei może odegrać bardzo ważną rolę w promowaniu i w samym filmie.

- Proszę sobie wyobrazić coś takiego, czego nie mogę zrozumieć, że film "Titanic" zarobił mniej pieniędzy a niżeli kompozytor piosenki, którą Celine Dion zaśpiewała w tym filmie. Kiedy zapytano Igora Strawińskiego siedemdziesiąt lat temu - Jaka jest podstawowa rola muzyki w filmie? Czy ona powinna towarzyszyć obrazowi, czy wzmacniać emocje, czy ukazywać muzycznie bohatera? On spokojnie powiedział, że główną rolą muzyki w filmie jest utrzymywanie w dobrej kondycji jej kompozytora.

To samo mówił Wojciech Kilar, najważniejszy z polskich współczesnych kompozytorów filmowych, kiedy proponowano mu pisanie muzyki filmowej, już od bardzo wielu lat odpowiadał, że niestety nie ma czasu, ponieważ pisze kolejny utwór/muzykę dla filharmonii, muzykę autonomiczną. Na co Krzysztof Zanussi mówił - ty za muzykę w filmie to otrzymasz milion dolarów, a za ten koncert, który napiszesz dla filharmonii otrzymasz niepomiernie mniej pieniędzy, może w ogóle nie dostaniesz pieniędzy.

Kilar mówił: Tak, ale ja kocham pisać muzykę autonomiczną. Pisanie muzyki z myślą o obrazie, powoduje coś takiego, co jednak jest niezwykle służebną rolą kompozytorską w stosunku do obrazu.

I zdanie, które powiedział kiedyś wybitny kompozytor muzyki filmowej Zbigniew Preisner. Nie sztuką jest napisać piękną melodię filmową, ale sztuką jest znaleźć reżysera, który uwierzy w tę muzykę i będzie umiał pokazać ją na ekranie. I rzeczywiście, Zbigniew Preisner odnalazł takiego reżysera, dziś już nieżyjącego Krzysztofa Kieślowskiego.
- Wiem, że jeden z filmów Krzysztofa Kieślowskiego z muzyką Zbigniewa Preisnera będzie również pokazany na tegorocznym Festiwalu - zaznaczył Paweł Sztompke.
Ten Festiwal zawiera filmy głęboko przemyślane, są niezwykle piękne, nie tylko od strony muzycznej ale i filmowej. Mam nadzieję, że będą to wspaniałe przeżycia i bardzo się cieszę, że taki Festiwal istnieje, szkoda tylko, że nie jest jeszcze rozreklamowany.

- W ostatnich latach muzyka filmowa robi ogromną karierę. To wszystko stało się na przełomie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych, kiedy to muzyka zaczęła żyć swoim pozaekranowym życiem. Zaczęto po raz pierwszy wydawać muzykę na płycie. W ten sposób nie zanikała wraz z brakiem popularności filmu.

W tej chwili - ostanie piętnaście, dwadzieścia lat, próbuje zdobyć jeszcze jeden przyczółek - nie wiem czy jej to się uda - to jest najtrudniejszy przyczółek - to jest estrada. Utwory, które gdzieś tam żyły w kinie, w tej chwili pojawiają się jako dzieła samodzielnie w programach koncertów symfonicznych, w Filharmoniach. Również nasza zamojska Orkiestra Symfoniczna im. Karola Namysłowskiego ma w swoim repertuarze bardzo wiele ilustracji filmowych.

To co może pasować w kinie, to co może nieźle sprzedaje się na płytach, o wiele trudniej prezentuje się jako dzieło autonomiczne na estradach filharmonicznych. Dlatego, że ta muzyka, oprócz elementów wspaniałych, które sobie kojarzymy - lekkości, łatwości i przebojowości, ma też ogromną wadę i ta wada jest wpisana w ten filmowy przekaz.
Ta muzyka nie ma formy. Partytura dzieła filmowego wygląda w ten sposób, że się opisuje: a teraz 12 sekundowy fragment muzyczny miłosny, potem cisza, potem
szesnastosekundowy fragment wesoły, potem cisza - i z tych później fragmentów, które genialnie brzmią w kinie, należy stworzyć jakąś całość, która już na estradzie, pozbawiona tego wizerunku filmowego ma zainteresować słuchaczy.

Ta muzyka może przetrwać tylko wówczas, kiedy ma jakąś genialną myśl muzyczną, tak jak z "Ojca chrzestnego" - cała kompozycja; muzyka do filmów Frederico Felliniego, Forda Coppolii, trochę muzyki Johna Williamsa pisanej do filmu George Lucasa czy Stivena Spilberga, kiedy jest to napisane w takiej konwencji dzieł, które najbardziej lubimy, a więc późnoromantycznej, dziewiętnastowiecznej estetyki symfonicznej.

Bardzo wiele muzyki, ze współczesnych filmów, poza ekranem nie funkcjonuje. Z drugiej strony, należy podkreślić, że jest wielu kompozytorów, którzy wykreowali się na wielkich twórców muzyki autonomicznej. Najlepszym przykładem będzie Wojciech Kilar, dla którego twórczość filmowa jest boczną ścieżką jego zainteresowań muzycznych, ponieważ działalność filharmoniczna jest na pierwszym planie.

Z drugiej strony należy pamiętać o muzyce rozrywkowej, o filmach Kusturicy z muzyką Gorana Bregovića. Dzięki temu duetowi muzyka, muzyka bałkańska stała się niezwykle modna i stała się takim folklorem, który można wykorzystywać pod każdą szerokością.

Takich przykładów, muzyczno - filmowych jest bardzo wiele. Sam Kusturica kocha muzykę, kocha film, sam gra na gitarze - tak średnio - muszę powiedzieć. Recenzenci pytają go: po o ty grasz na gitarze? Po co tracisz czas i jeździsz po całym świecie ze swoją orkiestrą, kiedy mógłbyś robić w tym czasie takie filmy, które dawałyby by ci Złote Palmy, które by tłumaczyły, co się dzieje na Bałkanach.

- Ja wiem, że nie jestem wybitnym gitarzystom, ale kocham muzykę, kocham się realizować w tej roli, filmy można robić co jakiś czas, ale prawdziwa inspiracja jest w muzyce. Można różnie spojrzeć na rolę muzyki w filmie. Film, który rozpocznie Festiwal, jeśli chodzi o dzieło muzyczno - filmowe, to trudno powiedzieć, że jest takim dziełem, ponieważ pierwsza była muzyka. Jest to sfilmowany koncert Rolling Stonesów przez Martina Scorsese, trudno powiedzieć, że przez niego, bo jest kilkanaście ekip realizujących koncert w Teatrze.

Jest to rzeczywiście wspaniały film. Jeśli zostaną Państwo i zwrócą uwagę, na co wszyscy zwracali uwagę, że ten Mick Jagger rzeczywiście jest "torpedem", że w tym wieku emerytalnym, a dla artysty rockowego super emerytalnym, on się porusza jako młodzieniec. Jak się patrzy na niego, to człowiek chciałby poznać jego lekarza. Jest niesamowite, jak można utrzymać się w takiej kondycji - nie mówię o sprawach wokalnych, bo to ogromne wrażenie - tylko o genialnej kondycji fizycznej. Należy zwróć jeszcze uwagę: Scorsese robił po raz dwudziesty film koncertowy, wielu twórców robiło filmy muzyczne o Rolling Stonesach, więc wiedział, że to musi być specjalne spojrzenie na Rolling Stonesów. Scorsese okupił wiele dokumentalnych zdjęć, między innymi te z Warszawy z 1967 roku z Sali Koncertowej, do tego koncertu muzycy odnoszą się w wywiadach.

Sama warstwa muzyczna z filmem nie ma wiele wspólnego. Natomiast inne filmy, które będą pokazane podczas przeglądu są bardzo bogate muzycznie i na to warto zwrócić uwagę.

Muzyka filmowa w tej chwili trzyma się świetnie i ma "złoty czas". Na zakończenie Paweł Sztompke opowiedział o muzyce filmowej pisanej przez polskich kompozytorów. Mamy ich na pierwszej linii frontu hollywoodzkiego i światowego. Tak było zawsze. Od przedwojnia, od tworzenia się Hollywoodu, ta część muzyki oddawana była w ręce Polaków lub Żydów, urodzonych na ziemiach polskich, którzy w latach trzydziestych i czterdziestych stworzyli współczesne brzmienie filmu.

Jest specjalna nagroda - muzyczne Oskary. Bronisław Kaper - skrzypek z Warszawy, w czasie wojny wyemigrował do Ameryki. Był bardzo wziętym kompozytorem muzyki filmowej. Za melodię do filmu/musicalu "Lili" (1953), którą zanucił zgromadzonej publiczności Paweł Sztompke - nasz kompozytor otrzymał Oskara. Krystyna Sienkiewicz dopisała tekst i śpiewała: "Koteczki, moje koteczki".

Kolejnym Polakiem, który odegrał dużą role w Ameryce był Henryk Wars, który przed wojną napisał pięćdziesiąt ilustracji filmowych, czyli co trzeci film był z muzyką Henryka Warsa. W USA poznaje Johny Wayna i pisze muzykę ilustracyjną do jego filmów.

Do twórców powojennych Sztompke zaliczył Krzysztofa Komedę - najtragiczniejszą, niezrealizowaną postać muzyki polskiej i filmowej, przyjaciela Romana Polańskiego, który w trakcie robienia kariery amerykańskiej ściąga Komedę do Stanów. Już w pierwszym miesiącu pobytu Komeda pisze muzykę, która stała się przebojem - to "Kołysanka" do filmu "Rosemary's Baby".

Jest także Zbigniew Preisner, który robi karierę w Ameryce dzięki Kieślowskiemu - jeśli chodzi o sprawy muzyczne i filmowe. Realizuje sporo filmów z amerykańskimi reżyserami. Woli jednak być twórcą europejskim. Z tego samego pokolenia pochodzi Janusz Kaczmarek, który otrzymał Oskara za muzykę do filmu "Marzyciel". Jedna z głównych postaci Orkiestry poznańskiej "Ósmego dnia" decyduje się na życie w Ameryce i po dwudziestu latach zdobywa tam Oskara.

Na zakończenie swojej "Muzyki filmowej" na żywo, Paweł Sztompke złożył deklarację, że zrobi wszystko by rozpropagować Festiwal Filmowy daleko poza Zamość, tym bardziej, że już za rok dziesiąte spotkanie z X Muzą.

* * *

Pierwsza muzyka do filmu powstała dokładnie sto lat temu!


autor / źródło: Paweł Sztompke w kinie Stylowy
fot. Łukasz Kot
dodano: 2008-08-19 przeczytano: 4316 razy.



Zobacz podobne:
     "Alchemia kina" 13. Zamojski Festiwal Filmowy / 2012-08-02
     "Witajcie w Polsce"- retrospektywa filmów Wojciecha Smarzowskego / 2012-08-02
     Alchemiczne plenery / 2012-08-02
     12. Letni Festiwal Filmowy zakończony / 2011-08-21
     12. LFF: Majewski znów międzynarodowy / 2011-08-20
     12. LFF: Przylądek dziwaków / 2011-08-19
     Zwierzyniec żegna kino... na rok / 2011-08-17
     12. LAF: Wieś - martwe koło / 2011-08-12
     12. LAF: Festiwal bez snobizmu / 2011-08-12
     Ponad 30 filmów na pierwsze urodziny kina, 12. Letni Festiwal Filmowy / 2011-07-21
     Program XI Letniego Festiwalu Filmowego / 2010-08-02
     XI Letni Festiwal Filmowy w Zamościu - znamy program! / 2010-07-24
     Konkurs Kina Niezależnego / 2010-07-13
     XI LETNI FESTIWAL FILMOWY, 13-19 sierpnia 2010 / 2010-07-05
     "Generał" A.D. 2009: arcydzieło filmu i muzyki / 2009-08-19
     Dobre kino z Janem Machulskim / 2009-08-18
     "Ostatnia akcja": Pomniki buduje się czynami / 2009-08-17
     Śniący muzykę Rafał Rozmus / 2009-08-12
     "Generał": Kino nieme, muzyka żywa / 2009-08-12
     Jan Machulski w "Ostatniej akcji" / 2009-08-07

Warto przeczytać:



[do góry] 




Warning: include(prawa-gl.inc) [function.include]: failed to open stream: No such file or directory in /home/klient.dhosting.pl/wbrzyski/zamosconline.pl/public_html/img/text.php on line 756

Warning: include(prawa-gl.inc) [function.include]: failed to open stream: No such file or directory in /home/klient.dhosting.pl/wbrzyski/zamosconline.pl/public_html/img/text.php on line 756

Warning: include() [function.include]: Failed opening 'prawa-gl.inc' for inclusion (include_path='.:/opt/alt/php53/usr/share/pear:/opt/alt/php53/usr/share/php') in /home/klient.dhosting.pl/wbrzyski/zamosconline.pl/public_html/img/text.php on line 756
- - - - R E K L A M A - - - -


- - - - POLECAMY - - - -

Jazz na Kresach




Warning: include(stopka.inc) [function.include]: failed to open stream: No such file or directory in /home/klient.dhosting.pl/wbrzyski/zamosconline.pl/public_html/img/text.php on line 768

Warning: include(stopka.inc) [function.include]: failed to open stream: No such file or directory in /home/klient.dhosting.pl/wbrzyski/zamosconline.pl/public_html/img/text.php on line 768

Warning: include() [function.include]: Failed opening 'stopka.inc' for inclusion (include_path='.:/opt/alt/php53/usr/share/pear:/opt/alt/php53/usr/share/php') in /home/klient.dhosting.pl/wbrzyski/zamosconline.pl/public_html/img/text.php on line 768