Zaduszkowe wspomnienia

"Idąc cmentarna aleją
szukam Ciebie mój Przyjacielu"

Tymi jakże prostymi słowami można by podsumować dzisiejszy dzień. Święto zmarłych. Zaduszki.
Święto, w którym wszyscy idziemy na na cmentarze zapalić znicze i odmówić krótka modlitwę w intencji zmarłych z naszych rodzin, naszych bliskich.

Geneza tych słów, słów napisanych przed 25 laty przez krakowskiego poetę Jacka Rzechaka dla rockowego zespołu TSA, a śpiewanych przez Marka Piekarczyka na każdym koncercie jest banalna. Ale jakże wzruszająca i stale "na czasie".
Otóż zginął młody człowiek. Nie, nie w wypadku... Zginął z przedawkowania. Po prostu wstrzyknął sobie za dużo "tego świństwa". W wieczornym wydaniu Dziennika Telewizyjnego była informacja, że Milicja Obywatelska, zatrzymała statek, na którego pokładzie znaleziono 51 kg heroiny.
I tak powstała ta piękna ballada, o jakże tajemniczym tytule "51".

"Chcę być tylko z Tobą przez kilka małych chwil
Pomóż mi przywołać dawne lata ożywić śpiących ludzi
Pomóż mi pokonać smutek, który pozostał, gdy nagle odszedłeś"

Zobacz podobne:
     Zamościanie hojnie wsparli kwestę na cmentarzu / 2011-11-02
     Requiescat in pace / 2011-11-02
     Razem odnowimy zamojską nekropolię. Kwesta na Cmentarzu Parafialnym / 2011-10-28
     Zamojska Rotunda w rękach studentów Wydziału Nauk Rolniczych / 2010-10-28
     Wartość III zamojskiej kwesty / 2009-11-02
     Mogiła powstańców / 2009-11-01
     Przekaż znicze na polskie groby na Wołyniu / 2009-10-29
     Uczynek miłości - I Kwesta na Cmentarz w Zamościu / 2007-11-01
     Niech pamięć o nich nie zaginie / 2006-10-31
     Zaduszki / 2006-10-28
     Święto Zmarłych / 2006-10-28

Warto przeczytać:

[do góry]