Czy Zamość straci koleje?

Wiem, że niektórych z Państwa denerwuje moje częste pisanie o sprawach kolei. Czasami spotykam się z sugestiami, że moja na pół żartobliwa myśl sprzed kilku miesięcy, iż serwis zamosconline.pl powinien stworzyć osobny dział poświęcony sprawom kolejowym, nie jest pozbawiona sensu i warto naprawdę coś takiego zrobić. Nie wiem, być może. Na razie to jednak zostawmy, bo jest to mimo wszystko sprawa do dalszych przemyśleń. Temat konkretny, którym chcę się dziś zająć, jest bowiem naprawdę poważny.

Jak wiadomo 1 grudnia dokonało się "przetasowanie międzyspółkowe" Grupy PKP. Pociągi pospieszne wyszły spod kurateli spółki PKP Przewozy Regionalne i przeszły do PKP Intercity. Odtąd są to pociągi pospieszne międzywojewódzkie. PKP PR pozostawiono jedynie składy osobowe. Spółka PKP Intercity nie zmieniła ani zasad, ani cen podróżowania pociągami pospiesznymi międzywojewódzkimi. Przypominam, że wyłącznie takie pociągi przyjeżdżają do Zamościa.

Teoretycznie powinienem zatem być spokojny, bo żadnych zmian nie będzie. Nowy rozkład jazdy takowe przyniósł o tyle, że wydłużył czasy jazd wszystkich składów, co dla każdego obserwatora tego tematu na przestrzeni ostatnich lat nie jest żadnym zaskoczeniem. A jednak tkwi we mnie pewien niepokój...

Spotęgował się on, gdy usłyszałem wypowiedzi znawców rynku transportu kolejowego (między innymi prezesa Instytutu Rozwoju i Promocji Kolei Piotra Rachwalskiego), którym media zadały kluczowe pytania o sens takiej roszady w spółkach. Ściślej biorąc - o dalszą strategię PKP Intercity wobec "pośpiechów". Odpowiedzi były jasne: celem tej spółki jest stopniowe (nawet już od najbliższych wakacji) przemianowywanie pociągów pospiesznych międzywojewódzkich na zwykłe pociągi Intercity. Oczywiście ze wszystkimi tego konsekwencjami, a więc z drastycznymi podwyżkami cen, obowiązkiem rezerwacji miejsc i wykupu "miejscówek". Wprawdzie w zamian pasażerowie otrzymaliby zdecydowanie wyższy standard podróży, ale co by im z tego przyszło, skoro dla sporej części z nich byłaby to za droga przyjemność?

Oczywiście natychmiast zacząłem to dostosowywać do realiów zamojskich i powiem szczerze, że efekty tego nie napełniły mnie optymizmem. Otóż teraz wszystkie składy wyjeżdżające z Zamościa w pewnym momencie trasy będą dołączane do innych pociągów. W kończącym swój żywot rozkładzie jazdy przynajmniej "Hetman" był przez całą drogę w pełni samodzielny. Obecnie będzie się łączył w Dębicy ze składem jadącym z Rzeszowa. Jest to prosta droga do realizacji tezy o której mówią eksperci.

Nie sądzę bowiem, żeby pociągi Intercity zaczęły przyjeżdżać do Zamościa. Nie mamy linii zelektryfikowanych, a zatem wykluczona tu jest jazda szybkich lokomotyw. Uniemożliwia to też ogólny stan lokalnych torowisk, które już teraz często zmuszają pociągi do poruszania się z naprawdę małą prędkością. Nie myślę więc, że PKP Intercity zdecyduje się na taki absurd.

Natomiast obawiam się wprowadzenia innego rozwiązania. Konkretny przykład - wspomniany pociąg "Hetman" relacji Zamość - Gorzów Wielkopolski. Jak już stwierdziłem - teraz będzie się on łączył w Dębicy ze składem jadącym z Rzeszowa. Obawiam się, że "Hetman" po prostu w Dębicy będzie kończył swój bieg, a chętni do dalszej jazdy będą musieli się przesiąść, gdyż skład "rzeszowski" zostanie przemianowany na pociąg Intercity. Analogiczne postępowanie mogłoby też zaistnieć w przypadku pozostałych połączeń do Zamościa. Oznaczałoby to, rzecz jasna, dalszą marginalizację naszego miasta pod względem łączności kolejowej. Straty dla Zamościa i regionu byłyby naprawdę duże.

Wysłałem więc stosowne zapytania do pani rzecznik PKP Intercity. Przedstawiłem sprawę naprawdę kompleksowo i wyłuszczyłem powody swoich obaw. Poprosiłem o konkretną odpowiedź i jasne stwierdzenie co się stanie. Oto co otrzymałem od pani Beaty Czeremajdy:

"Witam

Spółka PKP Intercity w związku z przejęciem od 1 grudnia br. pospiesznych pociągów międzywojewódzkich z PKP PR nie planuje zmian zasad podróżowania w wyżej wymienionych pociągach, tzn. nie będą one objęte rezerwacją miejsc i nie będą w nich obowiązywały tzw. miejscówki.

W nowym rozkładzie jazdy pociągów międzywojewódzkich na trasie z/do Zamościa będą kursowały pociągi:
- Chełmianin - Lublin/Warszawa/Bydgoszcz
- Bydgoszczanin - Lublin/Warszawa/Bydgoszcz
- Roztocze - Przemyśl/Rzeszów/Kraków/Katowice/Opole/Wrocław
- Hetman - Rzeszów/Kraków/Katowice/Opole/Wrocław/Gorzów Wielkopolski

Proszę pamiętać, iż PKP Intercity nie odpowiada za infrastrukturę kolejową w Polsce, podmiotem odpowiedzialnym są PKP PLK i to do nich należy kierować wszelkie zapytania odnośnie stanu torowiska , jak i prędkości dopuszczalnych na danych odcinkach."

Uspokoili się Państwo? Bo ja nie. Prosiłem o konkretne stwierdzenie czy PKP Intercity ma plany, o jakich pisałem wyżej, w odniesieniu do pociągów "zamojskich", czy też nie. Takowego nie ma. Nauczony doświadczeniem nie ufam generalnym terminom używanym przez PKP. Nie widzę jasnego potwierdzenia, że jedne pociągi nie będą przemianowywane na inne. Jest tylko slogan o "zasadach podróżowania w wyżej wymienionych pociągach", co wcale nie musi oznaczać, że ciągle będą to te same pociągi, wszak "wyżej wymienionym pociągiem" nie będzie skład Intercity. Nie jest też jasne czy te wszystkie cztery pociągi będą jeździć po tych samych trasach przez cały czas obowiązywania nowego rozkładu jazdy. W dodatku napisano o nich tak, jakby "Hetman" jechał z Zamościa przez Rzeszów, a "Roztocze" przez Przemyśl, co jest oczywistą bzdurą. Na końcu zaś dodano właściwie nie wiem czemu zdanie o tym kto w Polsce zarządza stanem torowisk.

Analizując treść oświadczenia pani rzecznik dochodzę do wniosku, że zostało ono tak napisane, aby pasowało do każdego rozwiązania. Być może faktycznie moje obawy są nieuzasadnione i na to jak najbardziej liczę. Pewności jednak mieć nie możemy. Tak, tytuł niniejszego felietonu jest nieco rodem z "Faktu", ale być może dzięki temu zwrócą uwagę na problem ludzie z Zamojszczyzny, którzy mają moc sprawczą i w porę zareagują, jeśli moje wątpliwości okażą się zasadne.

Zobacz podobne:
     "Problemy i perspektywy kolei na Zamojszczyźnie" odsłona druga / 2012-04-02
     Między nami kolesiami / 2012-03-22
     Mimo wszystko / 2012-03-08
     Inicjatorzy spotkania dot. rozwoju kolei na Zamojszczyźnie wystosowali pismo do marszałka województwa / 2012-01-19
     Rozmawiali o przyszłości kolei na Zamojszczyźnie / 2011-12-23
     Będą sondować przywrócenie pociągu Warszawa - Roztocze - Lwów / 2011-12-10
     Kolejowy pejzaż / 2011-12-08
     Zgłoś uwagi do nowego rozkładu jazdy pociągów / 2011-06-09
     Szynobusy wracają na Roztocze / 2011-05-23
     Młodzi grafficiarze promują zamojską kolej / 2011-05-18
     Na Wielkanoc lub majówkę do Zamościa z Intercity / 2011-04-13
     Zaproponowali rozkład jazdy szynobusów do Lublina / 2011-03-24
     Rozdają ulotki promujące jazdę koleją / 2011-03-20
     Apel o dialog w sprawie połączeń kolejowych / 2011-03-03
     Bezkoleje zakończone - przynajmniej na razie / 2011-02-24
     Województwo wdraża PUK / 2011-01-20
     Szerokie okno czy szeroki gwóźdź? / 2010-12-08
     Kolejowi związkowcy komentują... / 2010-11-14
     Kolej znowu ma wrócić / 2010-11-10
     Mit o szybkiej kolei na Roztoczu / 2010-09-30

Warto przeczytać:

[do góry]