Warning: include(lewa-reklama.inc) [function.include]: failed to open stream: No such file or directory in /home/klient.dhosting.pl/wbrzyski/zamosconline.pl/public_html/img/text.php on line 409
Warning: include(lewa-reklama.inc) [function.include]: failed to open stream: No such file or directory in /home/klient.dhosting.pl/wbrzyski/zamosconline.pl/public_html/img/text.php on line 409
Warning: include() [function.include]: Failed opening 'lewa-reklama.inc' for inclusion (include_path='.:/opt/alt/php53/usr/share/pear:/opt/alt/php53/usr/share/php') in /home/klient.dhosting.pl/wbrzyski/zamosconline.pl/public_html/img/text.php on line 409
|
Kulisy "rzezi" wrześniowej Dzisiejszy artykuł ponownie będzie o kolei. Owszem, być może naprawdę mam obsesję na tym punkcie. Takie stwierdzenie padło pod jednym z mych poprzednich tekstów ze strony osoby, która ZAWSZE musi wypowiedzieć swoje poglądy na każdy dotyczący kolei temat, niezależnie od tego czego dotyczy sprawa. Choćby tekst traktował o pociągach w Wielkopolsce, to aron i tak musi wygłosić swoje (a właściwie samozwańczego Parczewskiego Instytutu Transportu Zintegrowanego) teorie o konieczności likwidacji kolei pasażerskiej we wschodniej Polsce na rzecz zwiększania liczby składów na zachodzie kraju. Ostatnio jest tak bezczelny, że postulując likwidację pociągów do Chełma argumentuje to słowami "w Zamościu nie ma pociągów i ludzie jakoś żyją". Oczywiście aron żadnej antykolejowej obsesji nie ma.
Natomiast dziś chciałbym po prostu do sprawy likwidacji pociągów pasażerskich na Zamojszczyźnie raz jeszcze powrócić, ale tym razem w kontekście coraz większej liczby informacji, które stopniowo wychodzą na jaw. Poniższe dane pochodzą przede wszystkim z odpowiedzi wiceministra infrastruktury Juliusza Engelhardta na interpelację posła Sławomira Zawiślaka. Już wiadomo na pewno, że cała sprawa nie wyglądała tak, jak to podaje Intercity, czyli nie było tak, że po prostu okazało się, iż przyznana przez ministerstwo infrastruktury dotacja była niewystarczająca do pokrycia kosztów nierentownych połączeń.
Przede wszystkim wiemy z całą pewnością, że wycięcie kilkudziesięciu pociągów pospiesznych w całym kraju było z góry zaplanowane przez PKP IC. Przynajmniej od marca spółka omawiała listę połączeń do likwidacji. Oczywiście, czystym przypadkiem akurat wtedy trwały słynne "badania marketingowe", na podstawie których rzecznik Ney ogłaszał bardzo niską frekwencję w pociągach zamojskich. Doskonale zdawano sobie sprawę z tego, że w marcu 2009 nie będzie Wielkanocy, a ferie i tak skończą się w lutym, dlatego osób podróżujących pociągami siłą rzeczy będzie najmniej w ciągu roku.
W maju została podpisana umowa między PKP Intercity, a ministerstwem infrastruktury w sprawie kwoty dotacji na pociągi pospieszne. W czerwcu IC informowało ministerstwo, że uzgodniona suma jest najzupełniej wystarczająca. Przypominam, że wtedy na pewno wyniki "badań marketingowych" były spółce znane! Aż nadeszły wakacje...
W lipcu PKP Intercity przysłało do ministerstwa pismo, w którym bez cienia żenady stwierdzano, że kwota przyznanej dotacji jest zbyt mała i potrzebna jest suma o połowę większa albo wycięcie kilkudziesięciu połączeń! Oczywiście w normalnej firmie za tego rodzaju błąd w rachubie natychmiast poleciałyby głowy, ale nie w Intercity. Ministerstwo coś tam próbowało załagodzić, ale dziwnym trafem ograniczenia w rzezi objęły przede wszystkim pociągi z Gorzowa i Świnoujścia, a więc miejsc bliskich w sensie wyborczym wiceministrowi od kolei. W piśmie do posła Zawiślaka napisał on, że czynnikiem tu decydującym był brak zapewnienia komunikacji zastępczej przez IC. Hahaha...
A teraz najlepsze. Otóż w piśmie ministerstwa do posła znalazł się załącznik w postaci wyników "badań marketingowych" prowadzonych przez PKP IC. Faktycznie, w "Chełmianinie" i "Bydgoszczaninie" frekwencja oscylowała wokół 25-30 osób, choć trzeba zwrócić uwagę na fakt, że pierwotne zaplanowanie zapełnienia w nich na poziomie 116 osób jest czymś skrajnie głupim, ale jeszcze w październiku ubiegłego roku (gdy pociągi te były pod opieką PKP Przewozów Regionalnych) każdym ze wspomnianych składów jechało 50-60 osób. Natomiast zdecydowanie większe jaja znajdziemy patrząc na zestawienie dla pociągów "Roztocze" i "Solina". Otóż frekwencja w tych składach była DOKŁADNIE na poziomie pierwotnie zaplanowanym!!! W przypadku "Roztocza" było to 161 osób, a "Soliny" 112-116. Innymi słowy pociągi te WCALE nie generowały większego deficytu! A jednak je usunięto. Co więcej - ministerstwo sugerowało, aby kursowanie "Soliny" wydłużyć do końca września, ale na to "nie zgodził się przewoźnik". Ergo - PKP IC było zdecydowane, by wyciąć wszystko na Zamojszczyźnie za jednym zamachem bez względu na fakty. Ostatnio zresztą doszedł kolejny - przywraca się pociągi pospieszne na linii Wrocław - Jelenia Góra, choć średnia dopuszczalna prędkość szlakowa na tej trasie wynosi 48 km/h. Każda z tras wyciętych pociągów zamojskich miała zaś średnią na poziomie przynajmniej 60 km/h, a zatem argument, że Zamość nie dostanie pociągów ze względu na niską prędkość dopuszczalną jest po prostu bzdurny.
W całej sprawie pomijam już zadziwiająco niską skuteczność działania podmiotu rządowego. W ogóle czytając pismo wiceministra ma się wrażenie, że w ministerstwie pracują ludzie bez wyobraźni. Wierzcie Państwo, można tam przeczytać więcej rzeczy, które osobie zorientowanej w temacie jeżą włosy na głowie. Intercity robiło z nimi praktycznie co chciało! No chyba, że akurat poczynania spółki były ministerstwu na rękę, czego również nie możemy wykluczyć.
Najbardziej rozbawił mnie fragment, w którym wiceminister "obalał" jeden z argumentów posła, że na skutek likwidacji kolei zmniejszyła się dostępność komunikacyjna naszego regionu. Profesor Juliusz E. stwierdził bowiem: "Z uwagi na wprowadzenie zastępczej komunikacji autobusowej likwidacja połączeń kolejowych nie ograniczyła znacząco dostępności komunikacyjnej regionu Zamojszczyzny i Roztocza. Rzeczywiste skutki decyzji mogą mieć miejsce dopiero w grudniu 2009 r., kiedy zakończy się okres kursowania komunikacji zastępczej. O ile przewoźnik nie przywróci realizacji połączeń kolejowych, bądź nie podejmie się tego zadania inna spółka przewozowa, można będzie mówić o faktycznym ograniczeniu dostępności transportowej regionu". Po prostu kapitalny strzał we własne kolano!
Spotykam się dość często z opinią, że właściwie powinniśmy Intercity zrozumieć, bo przecież to normalna firma, dla której liczy się zysk. Odpowiadam: jeśli ktoś chce dążyć do zysku w taki sposób, w jaki robi to Intercity, to ja z tym kimś nie chcę mieć nic wspólnego. Tak się składa, że za kilka miesięcy PKP IC ma zostać sprywatyzowana. Ciekawe czy znajdzie wielu chętnych do zostania akcjonariuszami tej spółki?
autor / źródło: Robert Marchwiany dodano: 2009-10-29 przeczytano: 3585 razy.
Zobacz podobne:
Warto przeczytać:
|
|
Warning: include(prawa-gl.inc) [function.include]: failed to open stream: No such file or directory in /home/klient.dhosting.pl/wbrzyski/zamosconline.pl/public_html/img/text.php on line 756
Warning: include(prawa-gl.inc) [function.include]: failed to open stream: No such file or directory in /home/klient.dhosting.pl/wbrzyski/zamosconline.pl/public_html/img/text.php on line 756
Warning: include() [function.include]: Failed opening 'prawa-gl.inc' for inclusion (include_path='.:/opt/alt/php53/usr/share/pear:/opt/alt/php53/usr/share/php') in /home/klient.dhosting.pl/wbrzyski/zamosconline.pl/public_html/img/text.php on line 756
|
- - - - POLECAMY - - - -
|