Warning: include(lewa-reklama.inc) [function.include]: failed to open stream: No such file or directory in /home/klient.dhosting.pl/wbrzyski/zamosconline.pl/public_html/img/text.php on line 409
Warning: include(lewa-reklama.inc) [function.include]: failed to open stream: No such file or directory in /home/klient.dhosting.pl/wbrzyski/zamosconline.pl/public_html/img/text.php on line 409
Warning: include() [function.include]: Failed opening 'lewa-reklama.inc' for inclusion (include_path='.:/opt/alt/php53/usr/share/pear:/opt/alt/php53/usr/share/php') in /home/klient.dhosting.pl/wbrzyski/zamosconline.pl/public_html/img/text.php on line 409
|
Wystrzałowy Jarmark HetmańskiProducenci, twórcy ludowi i kolekcjonerzy przez dwa dni handlowali na całego. Zespoły taneczne i muzyczne tańcowały i grały do upadłego. Krupnik zamojski i kulisz kozacki do woli, a wszystko to pod opieką prawie trzystu zbrojnych na XVI Jarmarku Hetmańskim w Zamościu (5-6.06.).
Organizatorzy, w rekordowej liczbie wystawcy (ok. 170) oraz odwiedzający od rana do wieczora Rynek Wielki i fosę przed Bastionem VII, mieszkańcy i goście, zgodni są co do jednego - Jarmark Hetmański połączony z Festiwalem Produktu Lokalnego i inscenizacjami historycznymi to strzał w dziesiątkę. Zresztą, wystrzałowych atrakcji było co niemiara. Polskich ze wszystkich zakątków, ukraińskich z pobliskiej Żółkwi, nieco dalszego Lwowa i Kijowa a nawet odległego Krymu. Przybyli nawet najprawdziwsi Indianie. "Warchoły i Pijanice" z Warszawy i kataryniarz - też oraz Regiment Króla Jegomości.
Współcześni kupcy zastawili produktami swoje kramy niczym przed wiekami. Przepyszne były tam wyroby wędliniarskie, sery różnych smaków, chleby największe w świecie i balony dla dzieci. Panie zakupiły biżuterię na kilogramy, panowie pajdy chleba ze smalcem a najmłodsi non stop zerkali na łakocie.
Gwarno było niesamowicie. W sobotę warzyli "Krupnik Hetmański" i zjeść można było dobrze i za darmo. To samo było w niedzielę, tylko częstowano "Kuliszem kozackim" by było sprawiedliwie. Jeśli było mało to ziemniak pieczony już za pieniądze serwowano.
Potem konkursy ogłaszano, kto dobry w kuchni wnet startuje, więc go certyfikatem honorują. Dobra zabawa bez muzyki? Muzyka była i to dwojaka. Grano na scenie - pierwsi uczniowie muzykowania uczeni w państwowej szkole. Zanim na scenie - grali na rynku i swojską nutą uwiedli setki. To "Dobry ludie", prosto ze Lwowa, grali, śpiewali i parę groszy za to dostali. Na Rynku Wielkim bito też monety, choć środkiem płatniczym być nie mogły a jedynie gadżetem.
Raz po raz wystrzał armatni przestraszył gołębie i starsze damy. To podjazd szwedzki zapuścił się aż pod twierdzę, bez szans na udział w imprezie. Najpierw życie obozowe toczyło się własnym trybem a potem zbrojni w wielkiej sile pokazy dawali aż do ciemnej nocy, aż wreszcie namioty bractw zapełniły całą fosę.
Gwiazdą wieczoru byli "Haydamaky" i choć kazali na siebie czekać to warto było ich posłuchać. Kto jeszcze żyw to spieszył do fosy bitwę ogniową oglądać ze Szwedem. Artyleria Zamojska oddała im ciosy, na dowód, że po próżnicy chleba nie jedzą.
Dzień drugi obfitował w nowe zdarzenia. Najpierw wszyscy gromadzili się wokół "Stołu Szwedzkiego" i z otwartą buzią nowej opowieści baczyli - jak "Sobiepan" pogonił króla szwedzkiego spod Zamościa. Zasłynął przeto Zamość na wieki i trafił z opowieścią o wiktorii w Trylogii pod strzechy. Jednym słowem - rycerze z całej Polski Zamość obronili i jeszcze Szwedów nieźle nakarmili.
Posileni smakołykami polskimi i ukraińskimi, obkupieni ponad miarę w piróg janowski i biłgorajski, z pętem suchej kiełbasy, z ostatnią nalewką żurawinową w garści zasiedli zamościanie i goście w krzesłach, stanęli w podcieniach - by rozrywki zażywać.
Na scenie polonez znanej wszystkim "Zamojszczyzny", potem Chopin dał się słyszeć, aż wreszcie znajome dźwięki i słowa - to laureaci dają popis znajomości Grechuty. Prowadzący koncert Lech Nowicki wszystkim się kłaniał i o udziale we wrześniowym festiwalu przypominał.
Organizatorzy dumni byli jak pawie bo atmosferę jarmarku wszyscy chwalili. Pospolite ruszenie zwinęło obóz i wróciło do domów, handlowcy do swoich zakładów a publika skora do uciech - do wspomnień o najbardziej udanych "jarmarcznych dniach".
A wszystko to się odbyło pod patronatem miłościwie nam panującego Prezydenta Zamościa Marcina Zamoyskiego i Eugeniusza Januszewicza - Mera Zółkwi.
Jak zapewniają winni targowego zamieszania Andrzej Pogudz i Zofia Socha z Zamojskiego Domu Kultury, Krystyna Mańko z Wydziału Promocji, Kultury i Spraw Społecznych oraz Leszek Sobuś z Zamojskiego Bractwa Rycerskiego - Festiwal Produkty Lokalnego "Smaki Zamościa i Roztocza", Jarmark Hetmański oraz Widowisko historyczne - Szturm Twierdzy Zamość A.D. 1656 wraz z Legendą Stołu Szwedzkiego odbędzie się, jako żywo, dokładnie za rok.
Ja to sobie robię nadzieję, że już za 365 dni stół szwedzki stanie przez całą ulicę Grodzką, jarmark rozłoży się na trzech rynkach Zamościa a goście to przyjadą z dalekiej Szwecji by naszych lokalnych pierogów i kiełbas popróbować. Oczywiście "na stojąco". I oczywiście Stwórca zafunduje nam taką samą słoneczną pogodę, to wtedy jeszcze opaleniznę dostaniemy gratis.
autor / źródło: Teresa Madej fot. R. Bajak, H.Szkutnik dodano: 2010-06-09 przeczytano: 16189 razy.
Zobacz podobne:
Warto przeczytać:
|
|
Warning: include(prawa-gl.inc) [function.include]: failed to open stream: No such file or directory in /home/klient.dhosting.pl/wbrzyski/zamosconline.pl/public_html/img/text.php on line 756
Warning: include(prawa-gl.inc) [function.include]: failed to open stream: No such file or directory in /home/klient.dhosting.pl/wbrzyski/zamosconline.pl/public_html/img/text.php on line 756
Warning: include() [function.include]: Failed opening 'prawa-gl.inc' for inclusion (include_path='.:/opt/alt/php53/usr/share/pear:/opt/alt/php53/usr/share/php') in /home/klient.dhosting.pl/wbrzyski/zamosconline.pl/public_html/img/text.php on line 756
|
- - - - POLECAMY - - - -
|