Skąd te deszcze?

Pogoda jaka jest, każdy widzi. Babka Onegdajka powiada, iż odpowiedzialny jest za to pewien święty, który deszczem się w niebie zajmuje. Człek to był wielce poczciwy, ale niestety z lekka przygłuchy...

- To kiedy ja mam zsyłać te deszcze? - zapytał Pana Boga, obejmując nowe stanowisko.
- Kiedy ludzie będą prosić - odrzekł Stwórca.
- Aha, kiedy będą kosić - zrozumiał święty. - I jeszcze kiedy?
- Sam zobaczysz, gdzie deszczu potrzeba. No, tam gdzie pył... - nauczał Pan.
- Aha, tam gdzie był...

I już teraz wiadomo, dlaczego podczas żniw i sianokosów takie deszcze mamy.

Zobacz podobne:
     Filozofia doboru / 2011-10-25
     Zaklęty łan / 2011-08-12
     Owies się nie daje / 2011-08-10
     Ach te baby!!! / 2011-07-27
     Świat zielenieje / 2011-04-03
     Wiosenna burza w typie angloarabskim / 2011-04-01
     Manifest lutowy / 2011-02-25
     Tej pani już dziękujemy / 2011-02-22
     Kto rano wstaje... / 2010-11-16
     O jesiennych radościach / 2010-10-19
     Zimowa prognoza babki Onegdajki / 2010-09-20
     O filmie "Taras Bulba", zatruwaniu krwi pobratymczej i kozackiej fantazji / 2010-09-19
     Słomobranie / 2010-08-12
     Białka 2010: refleksje, podsumowania, statystyki / 2010-06-10
     Pędzlem i słowem / 2010-06-07
     Psie kwitki / 2010-03-09
     Wyścigi w Lublinie? / 2009-12-04
     Schyłek listopada / 2009-11-30
     Wino hipologiczne / 2009-11-21
     Ku pokrzepieniu serc w dniu Narodowego Święta Niepodległości / 2009-11-11

Warto przeczytać:

[do góry]