Zamojski bramkarz zadebiutował w lidze holenderskiej

Doskonale znany zamojskim kibicom futbolu Mateusz Prus doczekał się debiutu w oficjalnym meczu ligi holenderskiej.

Dwudziestojednoletni bramkarz, który jeszcze przed rokiem był zawodnikiem zamojskiego Hetmana, wystąpił w barwach Rody JC Kerkrade w przegranym (0:1) meczu 22. kolejki Eredivisie (najwyższa klasa rozgrywek w Holandii) z Heraclesem Almelo.

Mateusz zastąpił między słupkami drugiego zawodnika rodem z Zamościa, na co dzień numer jeden w bramce Rody, Przemysława Tytonia.

W swoim debiucie Mateusz rozegrał pełne 90 minut. Dał się pokonać tylko raz, w 52. minucie musiał wyciągać piłkę z siatki po strzale W. Overtooma.

Zespół z dwoma byłymi bramkarzami Hetmana w kadrze zajmuje aktualnie 7. miejsce w tabeli Eredivisie z 35 punktami na koncie.

Przypomnijmy, Mateusz Prus jest wychowankiem AMSPN Hetman Zamość. Z Zamościa dość szybko trafił do Amiki Wronki skąd po dwóch latach powrócił do Zamościa. Dość długo borykał się z kontuzją, ale po dojściu do pełni sił, stanął w bramce Hetmana i bronił do ostatniego meczu zamojskiego drugoligowca w lidze. W przerwie zimowej poprzedniego sezonu trafił do Zagłębia Sosnowiec, a po zakończeniu sezonu wyjechał do holenderskiej Rody JC Kerkrade, gdzie walczy o miejsce w bramce ze swoim kolegą z Zamościa Przemkiem Tytoniem.

Zobacz podobne:
     Co się stało? / 2012-06-21
     Jak Przemysław Tytoń magistrat wyręczał / 2012-06-14
     Grecki kac / 2012-06-12
     Na kłopoty Tytoń! Bohater z Zamościa. / 2012-06-11
     Wystawa: Bolesław Prus - powieściopisarz, publicysta i nowelista / 2012-05-27
     Były bramkarz Hetmana dostał powołanie na Euro 2012 / 2012-05-03
     Reprezentacyjny bramkarz wspomógł zamojski klub / 2012-01-10
     Grał w Hetmanie zagra w PSV Eindhoven / 2011-08-17
     Były bramkarz Hetmana bramkarzem słynnego Ajaxu? / 2011-08-04
     Były napastnik Hetmana powołany do reprezentacji / 2011-03-08
     W XIX Finale WOŚP w Zamościu "zagrają" piłkarze z Holandii / 2010-12-11
     Tytoń zagrał przeciwko Anglii / 2008-03-26

Warto przeczytać:

[do góry]