Warning: include(gora.php) [
function.include]: failed to open stream: No such file or directory in /home/klient.dhosting.pl/wbrzyski/zamosconline.pl/public_html/img/text.php on line 33

Warning: include(gora.php) [function.include]: failed to open stream: No such file or directory in /home/klient.dhosting.pl/wbrzyski/zamosconline.pl/public_html/img/text.php on line 33

Warning: include() [function.include]: Failed opening 'gora.php' for inclusion (include_path='.:/opt/alt/php53/usr/share/pear:/opt/alt/php53/usr/share/php') in /home/klient.dhosting.pl/wbrzyski/zamosconline.pl/public_html/img/text.php on line 33
\Home > Publicystyka

Warning: include(lewa-reklama.inc) [function.include]: failed to open stream: No such file or directory in /home/klient.dhosting.pl/wbrzyski/zamosconline.pl/public_html/img/text.php on line 409

Warning: include(lewa-reklama.inc) [function.include]: failed to open stream: No such file or directory in /home/klient.dhosting.pl/wbrzyski/zamosconline.pl/public_html/img/text.php on line 409

Warning: include() [function.include]: Failed opening 'lewa-reklama.inc' for inclusion (include_path='.:/opt/alt/php53/usr/share/pear:/opt/alt/php53/usr/share/php') in /home/klient.dhosting.pl/wbrzyski/zamosconline.pl/public_html/img/text.php on line 409
Czy baby są inne?

Do zachęcenia na najnowszy film Marka Koterskiego zachęcił mnie bardzo dobrze zrobiony zwiastun. Scena z płaceniem kartą w sklepie była tak świetnie skonstruowana, że oglądając ją nie sposób było się nie śmiać. Śmiać, choć z takimi obrazkami człowiek ma przecież do czynienia na co dzień. Tyle, że wówczas nie mamy czasu sobie uprzytomnić jak w sumie bardzo idiotycznie te czynności wyglądają. Wiedziałem zatem, że w filmie "Baby są jakieś inne" momenty będą i choćby dla nich warto się wybrać do kina.

Fabuły w tym obrazie nie ma. Przynajmniej nie takiej, jaką zwykle znamy. Można przyjść w połowie filmu i mieć wrażenie, że projekcja rozpoczęła się zaledwie przed chwilą. Dwóch facetów sobie po prostu jedzie i jedzie samochodem w nocy. Nie wiemy po co i nie wiemy dokąd. Nie ma to większego znaczenia. Reżyser chciał ukazać auto jako miejsce, gdzie mężczyźni mogą sobie po prostu pogadać od serca. Nikt ich wtedy nie podsłuchuje, ani nie kontroluje. Mogą mówić co chcą.

Samochód jest też symbolem zupełnie innego podejścia obu płci do jednej czynności. O ile facet za punkt honoru stawia sobie właściwe prowadzenie pojazdu, to z kobietą różnie bywa. Kierować kieruje, ale nie zawsze robi to umiejętnie. To trochę stereotyp, ale stereotypy nie biorą się z niczego. Nie spotkałem wprawdzie jeszcze nigdy kobiety, która nie znałaby zasad pierwszeństwa przejazdu, ale takich, które mają problemy z parkowaniem - całe mnóstwo. Choćby we wtorek miałem okazję rozmawiać z pewną niewiastą, która chwali się, że jest znakomitym kierowcą. Drążąc temat okazało się, że na prawo jazdy zdała za piątym razem. Wszystkie cztery "oblewki" przytrafiły się jej jeszcze na placu. Wszystkie też w pełni pokazywały, że kobieta nie umie parkować. Do tej pory zresztą boi się parkowania.

I tak sobie Koterski jedzie stereotypami przez cały film. Kobiece zakupy, torebki, wychowanie dzieci - o tym rozmawiają główni bohaterowie. Oczywiście nie zostawiają na kobietach suchej nitki, zresztą cały film jest dość wulgarny, co paradoksalnie dodaje mu realizmu. A jednak z tego potoku utyskiwań można wywnioskować całkiem sensowne stwierdzenia.

Przede wszystkim bowiem obaj podróżnicy zarzucają kobietom to, że są mało kobiece, a przynajmniej coraz mniej. Jasno wskazują, że choć kobiety radzą sobie na drodze nieco gorzej od mężczyzn, to jest tak nie dlatego, iż są głupsze, bo nie są, lecz dlatego, że mają po prostu inne predyspozycje. Predyspozycje, które obecnie są zatracane, bo ambicją kobiet staje się dorównywanie mężczyznom często w dziedzinach, w których dorównać nie mają szans albo w których dorównywanie odbywa się ze szkodą dla mężczyzn. Kobiety stają się coraz bardziej męskie, jednocześnie powodując przy tym niewieścienie facetów, wszak przyroda nieustannie dąży do osiągnięcia stanu równowagi. Bardzo ładnie pokazuje to scena, w której białogłowe szturmują męską toaletę. Dwaj młodzieńcy cierpliwie czekają aż kobiety opuszczą przybytek przeznaczony nominalnie dla nich.

Oczywiście nie jest tak, że mężczyźni są kryształowo czyści. Obaj główni bohaterowie zresztą w pewnym momencie stają się groteskowi przez wygłaszanie swoich odważnych teorii w ciasnym aucie. A jednak po wyjściu z kina trudno tak normalnie przejść do porządku dziennego. Gdzieś siedzi w głowie pytanie: "A może coś w tym naprawdę jest?".

Nie oceniam tego filmu bardzo dobrze. W komentarzach przejawia się termin "film niskobudżetowy", bo obsada jest tam dość skromna, sceny mało rozbudowane, a w dodatku sama produkcja większości obrazu odbywała się w ten sposób, że Robert Więckiewicz z Adamem Woronowiczem wprawdzie siedzieli w prawdziwym samochodzie, ale on nigdzie nie jechał, bo stał po prostu w studiu. Dopiero później twórcy dokładali komputerowo różne obrazki z zewnątrz. Moim zdaniem przesadzili. Po pierwsze dlatego, że w pewnych momentach nie dało się nie zauważyć tej sztuczności, a po drugie - sam scenariusz wbrew pozorom nie był filmowy. Może się tu komuś narażę, ale uważam, że ten materiał można byłoby z powodzeniem wystawić w teatrze. Na Zamojskie Lato Teatralne - po kilku drobnych przeróbkach - byłby jak znalazł. Wiem oczywiście, że twórczość Marka Koterskiego nie jest standardowa, ale w tym wypadku wystawienie w teatrze byłoby dobrym pomysłem. Zakłuła mnie też w uszy niewiedza twórców o obecnych przepisach gry w tenisa. Teraz również w turniejach Masters mężczyźni grają tylko do dwóch wygranych setów.

Podsumowując - pod względem treści to naprawdę bardzo inteligentny film. Jeden z niewielu, który nie jest płytki, a który zarazem nie ucieka się do filozoficznych wstawek, by pokazać wyższość twórców nad widzami. Godny polecenia zarówno tym, którzy feministki chwalą, jak i tym, którzy się ich boją. To również dobry test dla samych feministek. Jeśli któraś dotrwałaby do końca projekcji, znaczyłoby to, że nie jest z nią źle i może być partnerem do dyskusji. Tyle, że chyba niewiele z nich obejrzałoby ten film do ostatniej sceny.


autor / źródło: Robert Marchwiany
dodano: 2011-10-28 przeczytano: 3100 razy.



Zobacz podobne:

Warto przeczytać:



[do góry] 




Warning: include(prawa-gl.inc) [function.include]: failed to open stream: No such file or directory in /home/klient.dhosting.pl/wbrzyski/zamosconline.pl/public_html/img/text.php on line 756

Warning: include(prawa-gl.inc) [function.include]: failed to open stream: No such file or directory in /home/klient.dhosting.pl/wbrzyski/zamosconline.pl/public_html/img/text.php on line 756

Warning: include() [function.include]: Failed opening 'prawa-gl.inc' for inclusion (include_path='.:/opt/alt/php53/usr/share/pear:/opt/alt/php53/usr/share/php') in /home/klient.dhosting.pl/wbrzyski/zamosconline.pl/public_html/img/text.php on line 756
- - - - R E K L A M A - - - -


- - - - POLECAMY - - - -

Jazz na Kresach




Warning: include(stopka.inc) [function.include]: failed to open stream: No such file or directory in /home/klient.dhosting.pl/wbrzyski/zamosconline.pl/public_html/img/text.php on line 768

Warning: include(stopka.inc) [function.include]: failed to open stream: No such file or directory in /home/klient.dhosting.pl/wbrzyski/zamosconline.pl/public_html/img/text.php on line 768

Warning: include() [function.include]: Failed opening 'stopka.inc' for inclusion (include_path='.:/opt/alt/php53/usr/share/pear:/opt/alt/php53/usr/share/php') in /home/klient.dhosting.pl/wbrzyski/zamosconline.pl/public_html/img/text.php on line 768