Rondo u zbiegu ulic Łukasińskiego, Okopowej i Partyzantów (przy kościele oo. Franciszkanów) będzie nosić imię "Braci Pomarańskich". Tak zadecydowali zamojscy radni podczas poniedziałkowej sesji Rady Miasta.

Początkowo był pomysł uhonorowania tylko Zygmunta Pomarańskiego, jednego z trzech braci. Z pomysłem nazwania ronda jego imieniem wystąpił już trzy lata temu (2008) prof. Edmund Bakuniak prezes Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Okręg Wołyń. Propozycja została powtórzona na wiosnę tego roku przez zarząd Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Okręg Zamość. Przypomnijmy, że akurat w tym roku przypada 70. rocznica śmierci Zygmunta Pomarańskiego.

Później wnioskodawcy postanowili uhonorować również pozostałych dwóch braci Pomarańskich- Stefana i Józefa.

I tak też się stało. Rondo nosi imię "Braci Pomarańskich", bez wymieniania imion. O tego typu formę upamiętnienia, bez podania w nazwie imion, wielkie pretensje miał radny Jacek Krzysztof Danel, jednak jego głos nie został uwzględniony.

Wszyscy trzej bracia podczas ostatniej wojny światowej zginęli z rąk niemieckich okupantów w obozach koncentracyjnych za prowadzoną działalność konspiracyjną.

W okresie międzywojennym założyli i prowadzili w Zamościu Księgarnię Polską, która przyczyniła się do pogłębienia świadomości narodowej mieszkańców Zamościa i regionu oraz na trwałe wpisała się w historię zamojskiej kultury.