Nowe przejście graniczne, droga ekspresowa do Warszawy i obwodnice w większych miastach - to musi być gotowe na Euro 2012 uznał zespół, który będzie przygotowywał Lubelszczyznę do najważniejszej imprezy sportowej w historii kraju.

Marszałek Jarosław Zdrojkowski, wojewoda Wojciech Żukowski, dyrektor lubelskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Janusz Wójtowicz i Kazimierz Pidek, szef Zarządu Dróg Wojewódzkich spotkali się wczoraj, by ustalić strategię przygotowania naszego regionu do mistrzostw Europy w piłce nożnej.

Celem władz będzie maksymalny rozwój infrastruktury. - Najważniejsze, żeby Lubelszczyzna była przepustowa - mówi rzecznik wojewody Małgorzata Trąbka. - Dlatego będziemy kładli nacisk na powstanie drogi ekspresowej Warszawa-Lublin. Musimy też usunąć wszystkie tzw. "wąskie gardła", co oznacza budowę obwodnic w większych miastach naszego regionu - dodaje.

Decyzja o organizacji Euro 2012 zwiększa szansę na przyznanie nam środków na modernizację linii kolejowej Warszawa-Lublin-Dorohusk i budowę polsko-ukraińskiego przejścia granicznego w Dołhobyczowie.

Drugim atutem Lubelszczyzny może być atrakcyjna baza noclegowa. Dlatego wysiłki władz samorządowych i administracji rządowej będą skupiały się wokół zwiększenia atrakcyjności takich miast jak Kazimierz Dolny, Nałęczów, Zamość czy Krasnobród.