Wbrew logice

Czas przyspiesza. Do wyborów nowego szefa PZPN coraz bliżej. Lubelski związek podszedł do sprawy bardzo pragmatycznie. Stąd zapewne udzielenie poparcia Zbigniewowi Bońkowi, Romanowi Koseckiemu i Edwardowi Potokowi. Trochę to musi dziwić, bo o ile dwaj byli piłkarze kojarzeni są z nową (miejmy nadzieję) jakością w zarządzaniu polską piłką, o tyle trzeci z wymienionych działał już u boku Grzegorza Laty, a o samym ustępującym prezesie ma całkiem dobre zdanie! Nie zamierzam ukrywać, że na czele związku widzi mi się Boniek. Choćby dlatego, że w tym, co robi i o czym mówi, jest dla mnie wiarygodny. Zarzuca mu się, że nie mieszka na stałe w Polsce. A może to jest właśnie jego atut? W końcu jest kilka państw europejskich, które piłkę nożną wywindowały na odrobinę wyższy poziom niż nasza. Czyli mamy się od kogo uczyć. Podoba mi się też, że w porównaniu do Koseckiego nie jest kandydatem partyjnym. Może się mylę i to akurat w dniu wyborów okaże się jego słabością, ale na razie dla mnie na pewno zaleta. Ot, choćby dlatego, że czego nad Wisłą tkną się politycy, to zazwyczaj niedługo później się (delikatnie mówiąc) psuje. Poza tym ucieszyłbym się najzwyczajniej, gdyby w nowym zarządzie i komisjach PZPN znaleźli się ludzie młodsi od Piechniczka, Łazarka czy Bugdoła.

Jak będzie, zobaczymy niedługo. Tymczasem na biało-czerwonych padł blady strach. Kontuzjowany Jakub Błaszczykowski nie zagra z Anglią. Niby ubywa nam z szerokiej kadry tylko jeden piłkarz... Zaiste, bardzo nisko upadła piłka nożna nad Wisłą, skoro już trzęsiemy portkami, zamiast zacisnąć zęby i utrzeć nosa pewnym siebie Wyspiarzom. Nawet bez Błaszczykowskiego.

Zobacz podobne:
     Polska piłka nożna, czyli jak przebić dno od spodu - cz. 14: Przed operacją Rangers / 2019-08-22
     Polska piłka nożna, czyli jak przebić dno od spodu - cz. 13: między łomotami? / 2019-07-11
     Mistrzostwa do zapomnienia / 2019-06-20
     Proroczy kalendarz PZPN-u / 2018-10-17
     Refleksje po starcie nowego rozdziału / 2018-09-12
     Na drugą miodową kadencję / 2016-11-03
     Polska piłka nożna, czyli jak przebić dno od spodu - cz. 11: powrót do (niedawnej) przeszłości / 2016-09-21
     Od winy do kary / 2013-12-10
     Piłkarskie (r)ewolucje / 2013-11-26
     Polska piłka nożna, czyli jak przebić dno od spodu - cz. 10: wiosna 2013 / 2013-06-06
     Korupcja w piłce nie zniknęła? / 2013-04-11
     Co dalej panie Fornalik? / 2013-03-26
     Polska piłka nożna, czyli jak przebić dno od spodu - cz. 9: jesień-zima 2012/13 / 2013-02-28
     A teraz pora do roboty / 2012-11-06
     Deszcze niespokojne / 2012-10-23
     Kto rządzi piłką? / 2012-09-25
     Płać albo płacz / 2012-09-11
     Ludzie się zmieniają / 2012-09-04

Warto przeczytać:

[do góry]