To był rekordowy polonez do Księgi Guinessa. Słynnego poloneza do muzyki Kilara z filmu "Pan Tadeusz" na płycie zamojskiego Rynku Wielkiego odtańczyło 209 par. Tańczyli turyści, zamościanie i zespoły taneczne. W przedsięwzięciu upamiętniającym 222. rocznicę Uchwalenia Konstytucji 3 Maja wzięły udział cztery pokolenia Polaków (3.05.).

Inicjatorką pomysłu na pobicie rekordu Guinessa w liczbie par tańczących poloneza jest Jolanta Kalinowska-Obst, założycielka i kierownik artystyczny Zespołu Pieśni i Tańca "Zamojszczyzna", działającego przy Zamojskim Domu Kultury. Z nadzieję, że uda się zachęcić społeczność Zamościa - organizatorzy apelowali, zapraszali i uczyli kroków i figur poloneza.

Wreszcie przyszedł dzień bicia rekordu. Od 15.30 na dziedzińcu ratusza rejestrowano chętnych do poloneza. Odświętnie ubrane pary otrzymywały kotylion w barwach narodowych, a tancerka dodatkowo numerek startowy - opaskę na rękę, która była niezbędna do wypełnienia regulaminu bicia rekordu. Potem jeszcze rejestracja imienia i nazwiska i można było ustawiać się po lewej lub prawej stronie pomostu i schodów ratusza.

Kilka minut po 16-tej wybrzmiały dźwięki poloneza i pary - krokiem posuwistym zeszły ze schodów zamojskiego ratusza na płytę Rynku Wielkiego. Na rekordzistów oczekiwały tłumy zamościan, trzy kamery, mnóstwo fotografów i grono osób publicznego zaufania, by zaświadczyć o rzetelności wyników. Pierwsza próba. Sylwetki tańczących lekko wyprostowane, głowy dumnie wzniesione, tancerz po lewej stronie partnerki. Lewa dłoń tancerza spoczęła na biodrze, partnerki w prawą dłoń ujęły rąbek sukni. Rolę wodzireja pełni Jolanta Kalinowska-Obst. Pary zostały ustawiona jedna za drugą. Przejście w parach. Następnie pani Jolanta podaje kolejne figury - obroty par na 8 taktów, przejścia partnerek na lewą stronę partnera, mijanie się partnerów, przejście do tyłu, łączenia w kilkanaście par i na zamianę przejście w lewą stronę, a potem powrót oraz wielkie kółeczka w lewą stronę. Imponujący widok, fantastyczne emocje.

- Wykonanie figur było niezbędne do pobicia rekordu w liczbie par tańczących poloneza. To nie mogło być zwyczajne przejście, musiał być odtańczony układ choreograficzny. I to się udało - powiedziała Jolanta Kalinowska-Obst już po zakończeniu próby bicia rekordu.

Jak dodaje inicjatorka pomysłu - w pierwszej próbie udział wzięło 230 par. Pewna część tancerzy nie miała jednak odświętnych ubrań i nie czując się dobrze w towarzystwie tancerzy w kostiumach z epoki, czy też tancerzy w marynarkach i tancerek w sukniach wyjściowych - zrezygnowała z drugiego wyjścia na Rynek Wielki.

I ponowne wyjście tańczących na płytę. Tym razem już do ustanowienia rekordu. Kilkanaście minut pięknego poloneza i kilkanaście minut układów choreograficznych. Śliczny obrazek - cudna pogoda, przepiękny Rynek Wielki i ponad dwieście par w tańcu narodowym. Rekordowego poloneza na 209 par (poprzedni rekord to 197 par) odtańczyli: Zespół Pieśni i Tańca "Zamojszczyzna" - wszystkie grupy, Zespół Tańca Ludowego "Zwierzyniacy", Zespół "Ziemi Hrubieszowskiej", członkowie Zamojskiego Bractwa Rycerskiego, przewodnicy, członkowie Klubu Seniora przy Spółdzielni Mieszkaniowej im. W. Łukasińskiego, zorganizowana grupa młodzieży ze Szkoły Budowlanej w Zamościu - doskonale ubrana oraz dzieci, młodzież i starsi Goście i mieszkańcy Zamościa.

Najstarszy uczestnik rekordowego poloneza liczył sobie 80 lat, najmłodszy - 5 i pół roku. Wszyscy spisali się na medal, czyli rekord Guinessa.

Organizatorów czekając jeszcze formalności. Należy przygotować i przekazać dokumentację, pomiary czasowe na stoperach, nagrania filmowe, poświadczenie dwóch zawodowych choreografów - Grażyny Temporowicz i Anny Korniluk oraz świadectwo osób publicznego zaufania i przekazać do komisji kwalifikującej do rekordu Guinessa.

Czy rekord jest najważniejszy? - pytam inicjatorkę pomysłu. Nawet nie, mówi Jolanta Kalinowska-Obst. Najważniejsze, że wszyscy się integrowaliśmy w tym tańcu narodowym właśnie z uwagi na uroczystość obchodów 3 Maja. A puenta jest taka, że może tak już każdego roku czcić kolejne obchody rocznicy Uchwalenia Konstytucji 3 Maja polonezem na Rynku Wielkim w Zamościu. Nie ma nic piękniejszego jak tańczyć poloneza z okazji jednego z ważniejszych Świąt Narodowych. Wiem co piszę, ponieważ miałam swój mały udział w tym pięknym polonezie. To była wielka przyjemność. Brawo Zamość!