Warning: include(lewa-reklama.inc) [function.include]: failed to open stream: No such file or directory in /home/klient.dhosting.pl/wbrzyski/zamosconline.pl/public_html/img/text.php on line 409
Warning: include(lewa-reklama.inc) [function.include]: failed to open stream: No such file or directory in /home/klient.dhosting.pl/wbrzyski/zamosconline.pl/public_html/img/text.php on line 409
Warning: include() [function.include]: Failed opening 'lewa-reklama.inc' for inclusion (include_path='.:/opt/alt/php53/usr/share/pear:/opt/alt/php53/usr/share/php') in /home/klient.dhosting.pl/wbrzyski/zamosconline.pl/public_html/img/text.php on line 409
|
Horror u "Namysłowiaków"Nie horror lecz "Klasyka horroru", koncert, który mroził krew w żyłach melomanów. "Namysłowiacy" zaprezentowali autorską aranżację maestro Krzysztofa Dobosiewicza, która w Finlandii podbiła serca zarówno widzów, jak i krytyków. Arcydzieła muzyki filmowej zagrano w nowej, atrakcyjnej formie (13.12.).
Dyrektorowi Orkiestry Symfonicznej im. Karola Namysłowskiego Tadeuszowi Wicherkowi - "trzynasty i piątek" wydał się tak atrakcyjną datą, że postanowił "pójść za ciosem" i nieco postraszyć melomanów.
Na dzień przed "krwawym" koncertem - o projekcie i dyrygencie mówił Tadeusz Wicherek, dyrektor i dyrygent "Namysłowiaków", który tym razem miał wystąpić
w roli melomana i zarazem bacznego obserwatora niecodziennych wydarzeń, które miały się rozegrać na scenie koncertowej Orkiestry Symfonicznej w Zamościu.
- Telewizja serwuje nam "wieczory strachu" na różnych programach. Pomysł na zrobienie takiego koncertu przyszedł od Krzysztofa Dobosiewicza, który sam zaaranżował utwory , wykorzystując klimat muzyki z filmów grozy, z horrorów. Stara się zbudować pewien nastrój grozy, także na sali koncertowej, wykorzystując efekty dźwiękowe, puszczane z "taśmy" (z komputera). Krzysztof Dobosiewicz napisał sporo, nazwijmy to - muzyki współczesnej wykorzystując techniki kompozytorskie bardzo współczesne, czyli takie granie jak: skrzypy, piski, które układają się w pewien ciąg myślowy i tworzą muzykę symfoniczną. Nie jest to eksperymentalne tak jak to robili kompozytorzy na Warszawskiej Jesieni w dawnych latach, ale jest to efekt, który został wykorzystany w filmach grozy: niespotykane, straszne dźwięki, czasami niektóre bardzo wysokie, inne bardzo niskie, albo nakładanie odpowiednich kolorów dźwiękowych jeden na drugi, przenikanie się dźwięku - gdzie "blacha" robi takie crescendo, takie ryki lwa, a zakończone ostrym uderzeniem całej orkiestry. Gdzie nie są zapisane właściwe dźwięki tylko w partyturze jest adnotacja: "graj tak brzydko, jak tylko potrafisz". Bo chodzi o efekt grozy, wywołania efektu sonorystycznego (sonoryzm to jawiąca się muzyką dusza instrumentu; sonoryzm Krzysztofa Pendereckiego to przede wszystkim epatowanie "efektami").
Dyrektor Wicherek - poszukujący nowych pomysłów na koncerty zdawał się wyraźnie zadowolony z tego, co czeka słuchaczy w piątkowy, grudniowy wieczór. Nie zdradzając całego scenariusza koncertu - dodał z uśmiechem, że można się spodziewać efektów wizualnych w postaci troszkę "przebranej" Orkiestry, troszkę "przebranego" dyrygenta. Nie wyjawił jak to się wszystko potoczy i ile krwi się utoczy, ale zapowiada się bardzo intrygująco. Cała warstwa symfoniczna będzie również wspomagana warstwą dźwiękową z czterech kolumn, uzupełniona tekstami. To będzie kwadrofonia - słuchacz znajdzie się w centrum zdarzenia, można powiedzieć, że to będzie 4D, a może 5D, bo jeszcze jest Orkiestra. Będzie wykorzystanie świateł i fragmentów filmów zaprezentowanych na ekranie.
- Niestety, nasza sala nie pozwala na zaprezentowanie wszystkich elementów, które są przewidziane w tym programie. W dużej sali koncertowej można odpowiednio rozmieścić kolumny i zagrać jeszcze "w publiczności" większą ilością świateł - stroboskopów, co dałoby zupełnie inny efekt. U nas, z racji sali jaką mamy, nie jest to wszystko możliwe. Nie mniej - koncert zapowiada się bardzo ciekawie. Rzadko wykonujemy tak współczesną muzykę i to są nowe zadania przed muzykami, którzy doskonale sobie z tym radzą - podkreślił Tadeusz Wicherek.
W programie zawierającym muzykę z klasycznych filmów grozy, można było wysłuchać między innymi muzyki z: "Hannibala", "Psychozy", "Egzorcysty", "Lśnienia", "Miasteczka Twin Peaks", "Co kryje prawda", "Zawrotu głowy", "Halloween H20", "Draculi", "Wilkołaka", czy "Teksańskiej masakry piłą mechaniczną".
Jak twierdzili znawcy tematu - muzyczne widowisko w wykonaniu "Namysłowiaków" pod batutą Krzysztofa Dobosiewicza to była znakomita muzyka i świetna, trochę straszna - zabawa. Czerpiąc inspiracje z takich obrazów jak "Dracula", "Wilkołak", "Lśnienie" - dyrygent stworzył niezwykłe wydarzenie muzyczne i sceniczne. Wykorzystując światło, dźwięk i efekty specjalne, Krzysztof Dobosiewicz wprowadził koncert muzyki poważnej na zupełnie nowatorski poziom. Sięgnął też do performance'u i dodatkowym środkiem wyrazu stał się nie tylko utwór, ale również sami wykonawcy. Koncert "Klasyka horrorów" był jedyny w swoim rodzaju, eksperymentalny i odważny.
O tym, że muzycy Orkiestry Symfonicznej im. Karola Namysłowskiego grają na mistrzowskim poziomie wie już chyba każdy, talentów muzycznych im nie brakuje. Teraz można stwierdzić, że nie brakuje im także talentów aktorskich, charakteryzatorskich i reżyserskich. Wystarczy spojrzeć na zdjęcia aby przekonać się, że wampirów, duchów, wilkołaków i wszelkiej maści straszydeł nie brakowało. Groza była wszechobecna. Koncert w wykonaniu takich "odszczepieńców" to istny horror. Pomimo tego, że dyrygent "szalał" z piłą w ręku zamiast batuty - nikomu, na szczęście - nic się nie stało. Koncert oryginalny i niepowtarzalny, świetnie przyjęty przez słuchaczy.
* * *
Krzysztof Dobosiewicz, dyrygent - urodzony 1968 w Smoleńsku, wychował się w warszawskiej rodzinie muzycznej. Studiował w warszawskiej Akademii Muzycznej w klasie skrzypiec prof. Zenona Bąkowskiego i prof. Henryka Palulisa, kompozycję u Bogusława Schaeffera oraz dyrygenturę w Akademii Muzycznej Mozarteum w Salzburgu w klasie Waltera Hagengrolla. Od ponad 20 lat mieszka i pracuje w Finlandii, gdzie aktywnie popularyzuje muzykę polską, przy okazji różnorodnych projektów artystycznych. Dyrygował wieloma orkiestrami na całym świecie m.in. Jyväskylä Chamber Orchestra, Jyväskylä Sinfonia, Joensuu City Orchestra, Kymi Sinfonietta, Pori Sinfonietta, Vaasa City Orchestra, St. Michel Strings oraz Polską Orkiestrą Radiową. Jest także kompozytorem, orkiestratorem, reżyserem dźwięku i aranżerem. Występował jako skrzypek solista na estradach fińskich oraz szwedzkich. Jest również aktywnym kompozytorem, orkiestratorem i aranżerem. Równie swobodnie czuje się w muzyce klasycznej, filmowej, elektronicznej, eksperymentalnej improwizacji, jak i jazzie.autor / źródło: Teresa Madej, fot. Waldemar Czerwiński dodano: 2013-12-15 przeczytano: 14485 razy.
Zobacz podobne:
Warto przeczytać:
|
|
Warning: include(prawa-gl.inc) [function.include]: failed to open stream: No such file or directory in /home/klient.dhosting.pl/wbrzyski/zamosconline.pl/public_html/img/text.php on line 756
Warning: include(prawa-gl.inc) [function.include]: failed to open stream: No such file or directory in /home/klient.dhosting.pl/wbrzyski/zamosconline.pl/public_html/img/text.php on line 756
Warning: include() [function.include]: Failed opening 'prawa-gl.inc' for inclusion (include_path='.:/opt/alt/php53/usr/share/pear:/opt/alt/php53/usr/share/php') in /home/klient.dhosting.pl/wbrzyski/zamosconline.pl/public_html/img/text.php on line 756
|
- - - - POLECAMY - - - -
|