|
Dzień Otwarty w LO CSM ZamośćŚrutówka, UAZ i grochówka, tak się bawi "mundurówka". Tak w skrócie można określić to, co działo się 21 marca w LO Centrum Szkół Mundurowych Zamość. Tego dnia szkoła pokazała gimnazjalistom wszystko, co ma najlepszego.
Na placu, przy ulicy Młyńskiej, przed szkołą żołnierze z 3. Batalionu Zmechanizowanego w Zamościu, prezentowali swój sprzęt i wyposażenie. Ponadto, chętni będą mogli dowiedzieć się o zasadach i możliwościach służby w Wojsku Polskim, o czym informowała obecna tego dnia w szkole ekipa Wojskowej Komendy Uzupełnień. Oprócz nich, swoje umiejętności i codzienny sprzęt przedstawili strażacy z zamojskiej komendy. Sprawili przy tym małą niespodziankę władzom szkoły. Dyrektor LO CSM Sylwię Horoszkiewicz za pomocą specjalistycznej drabiny druhowie wynieśli na kilkadziesiąt metrów wysokości. Z kolei policyjne radiowozy przywieźli stróże prawa z sekcji Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Zamościu. Każdy, kto chciał, mógł przekonać się "od kuchni" jak działają policjanci w razie wypadku drogowego, czy też poczuć się jak funkcjonariusz drogówki i siedzieć za sterami policyjnej alfy romeo wyposażonej w kamerę z radarem pomiaru prędkości. Chętni mogli również przejechać się wojskowym UAZ-em, będącym własnością szkoły.
-Chcemy a atrakcyjny sposób zaproponować absolwentom gimnazjów naukę w naszej szkole, na kierunkach, które prowadzimy już od pięciu lat i które się sprawdziły. Są to profile klas: wojskowej i strażackiej o rozszerzeniu matematyczno-fizycznym, czy policyjnej, celniczej, albo profilu bezpieczeństwo wewnętrzne o rozszerzeniu humanistycznym. Od przyszłego roku planujemy nowości, czyli klasę wojskową o nachyleniu humanistycznym oraz klasę o profilu służby więziennej pod kątem przyszłych studiów psychologicznych i pedagogicznych. - przedstawiła propozycję CSM Sylwia Horoszkiewicz, dyrektor placówki.
Swoje umiejętności pokazali także uczniowie LO CSM. Uczniowie klas policyjnych i wojskowych dali pokaz musztry na placu przed szkołą. Zaprezentowali również swoje umiejętności z zakresu sztuk walki i samoobrony. Największym zainteresowaniem przybyłych gimnazjalistów i rodziców cieszyła się jednak szkolna strzelnica. Do tarcz i "kaczek" strzelali zarówno kandydaci do szkoły jak i podekscytowani tą rozrywką rodzice gimnazjalistów. Ci nie kryli, że zamierzają wspierać swoje pociechy w rozwijaniu ich pasji.
- Syn od małego jest zainteresowany wojskiem. Na początku byłam temu przeciwna, ale gdy zauważyłam, że po kilku latach ta pasja mu nie przechodzi zdecydowałam się go w tym wspierać. Obiecałam, że pozwolę mu na wybór tej szkoły jeśli poprawi się w nauce i są tego dobre efekty. - powiedziała Danuta Przytuła, która przybyła do szkoły z synem, kończącym w tym roku gimnazjum.
-Moja siostrzenica od zawsze była zuchem, a potem harcerką, a teraz zdecydowała się na szkołę mundurową, ponieważ ma zamiar związać swoją przyszłość z wojskiem i jeżeli chce spełnić to marzenie, to z całych sił będę ją z całą rodziną wspierać.- mówiła z kolei Urszula Białasz.
Dniu Otwartemu towarzyszyły konkursy z zakładania maski gazowej na czas oraz zakładania na siebie ochronnej odzieży przeciwchemicznej OP-1. Przyszli uczniowie mieli również okazję spróbowania swoich sił na torze przeszkód identycznym jak podczas egzaminów sprawnościowych do policji, czy też tężenia muskułów w konkursie siłowania się na rękę. Dla fanów gier strategicznych przygotowano zawody w popularnej grze komputerowej Counter Strike. Całość imprez zakończył poczęstunek tradycyjną wojskową grochówką.
autor / źródło: DC dodano: 2014-03-24 przeczytano: 13857 razy.
Zobacz podobne:
Warto przeczytać:
|
|
|
|