www.zamosconline.pl - Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu
Zamość i Roztocze - redakcja Zamość i Roztocze - formularz kontaktowy Zamość i Roztocze - linkownia stron Zamość i Roztocze - komentarze internautów Zamość i Roztocze - reklama Zamość i Roztocze - galeria foto
Redakcja Kontakt Polecamy Komentarze Reklama Fotogaleria
Witaj w czwartek, 31 października 2024, w 305 dniu roku. Pamiętaj o życzeniach dla: Urbana, Saturnina, Godzimira, Augusta.
Październikowe przysłowia: [...]

Turystyka: Noclegi, Jedzenie, Kluby i dyskoteki, Komunikacja, Biura podróży Rozrywka: Częst. radiowe, Program TV, Kina, Tapety, e-Kartki, Puzle, Forum Służba zdrowia: Apteki, Przychodnie, Stomatologia Pozostałe: Kościoły, Bankomaty, Samorządy, Szkoły, Alfabet Twórców Zamojskich

www.zamosconline.pl Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu


\Home > Opowieści o Zamościu


- - - - POLECAMY - - - -




"Żołnierze bez celu" w Kazamacie

Teatr na poważnie i zabawa w teatr - tego doświadcza zamojska publiczność podczas trwającego od prawie dwu tygodni XXXII Zamojskiego Lata Teatralnego. Znane sceny i nowo powstałe amatorskie zespoły teatralne próbują zainteresować widza. Trzeba przyznać, że z dobrym skutkiem. W domach gasną światła, a mieszkańcy Zamościa zmierzają w jednym kierunku, tam gdzie zaplanowano kolejny spektakl ZLT. Tym razem (27.06.), do "Kazamaty" Bastionu VII, by zobaczyć najnowszą sztukę Teatru Tragicznego, działającego przy Tawernie "Piąta Strona Świata" - "Żołnierze bez celu". Kazamata widziała niejedno zdarzenie wojenne, teraz była świadkiem wydarzeń wojennych według scenariusza Bogdana Nowaka i pomysłu inscenizacyjnego zespołu "Teatru Tragicznego" Piątej Strony Świata.

Akcja sztuki "Żołnierze bez celu" zaczyna się w 1901 roku 2005, trudno to teraz ustalić.

Front dotarł pod Komarów, Grunwald, Verden lub Zamość - historycy i publiczność mogą mieć na ten temat podzielone zdanie - tak można by w dwu zdaniach streścić sztukę, powołując się na wypowiedź kobiety, która utraciła swojego męża w jakieś wojnie, dla niej bez sensu. Żołnierze zawsze mieli cel, cel wyznaczony przez dowódcę lub imperatora.

Autor i aktorzy sztuki "Żołnierze bez celu" także założyli pewien cel - przekazania widzowi pewnych emocji i prawd wynikających z tragizmu a zarazem absurdu wojen prowadzonych w świecie bez względu na datę i na miejsce. Z jakim skutkiem? Trzeba przyznać efektownym.

Godzinny spektakl to kalejdoskop wojenny poczynając być może od I wojny światowej a kończąc być może na II wojnie światowej. A właściwie akcja sztuki to niezły wehikuł czasowy - sceny i kostiumy zmieniają się tak szybko, że trudno ustalić czy to okopy tej wojny czy już następnej, walka z tym wrogiem czy już następnym, a właściwie kto jest wrogiem a kto sprzymierzeńcem - tego tez do końca nie wiadomo.

Natomiast nie ma wątpliwości dla widza, że aktorzy grają. Wątpliwości, że trwa nieustająca wojna, która deprawuje żołnierza i cywila tez nie ma.

Na uwagę zasługuje dobre przygotowanie scenografii i wszelkich niezbędnych rekwizytów teatralnych oraz kostiumów. Inne środki wyrazu teatralnego - ciemności, dymy, muzyka autentycznie przenoszą nas do okopów bądź do miejsc gdzie decydują się losy żołnierza.

Wysoką notą można ocenić scenki rodzajowe, które doskonale zostały wychwycone - tu zapewne pomocna była dla zespołu teatralnego i wyobraźnia i dokumentacja wojenna. Widz uśmiechnie się kiedy zobaczy żołnierza "na sedesie" z gazetą w ręku czytającego kompanom informacje z frontu; zmartwi się, kiedy zginą w strasznych męczarniach wszyscy żołnierze zatruci gazem pruskim, wcześniej bijący się o jedną maskę przeciwgazową.

Niezłym zagraniem ze strony scenarzysty jest pokazanie żołnierzy po śmierci w charakterze "chórzystów anielskich" i na dodatek odtańczenie przez nich tańca - pytanie czy rytualnego czy "chocholego"?

"Ojcze, my syny Twoi, Ojcze, tyś straszny kapral!"

Widza zaskoczy także scena rozegrana przez kobiety, które czekają i tęsknią za mężem walczącym gdzieś na dalekim froncie, któremu doskwiera głód, zimno i wszy. Tak sobie to wyobrażamy, tymczasem pomysł autorów jest zupełnie inny - kobiety myślą o strojach, wieści z front nie robią na nich większego wrażenia - normalka - "do wszystkiego można przywyknąć" - mówi jedna z nich. Dialogi zresztą są celne - "Wygrywamy czy przegrywamy?" - nad nimi także się rozwodziłam pisząc o innym spektaklu "Teatru Tragicznego" - może to nawet jest charakterystyczne dla sztuk Bogdana Nowaka. I kolejne interesujące zdania: "Rosja ci tego nie zapomni, po mnie nastanie wielka smuta" - to słowa otrutego cara albo "palić, gwałcić i rabować - ojczyzna wymaga krwi, zdobędziemy cały świat. Urrra, urrra!"

Jeszcze chciałabym podkreślić pomysły na scenografię. Dobrze skomponowana przenosi nas z miejsca do miejsca akcji, oszczędnie i pomysłowo - okopy, armata, karabiny. Za wieżę wartowniczą robi drabina i żołnierz z reflektorem. Zastosowano też nowum, które można było znaleźć wcześniej w "Apokalipsie" Teatru "A" z Gliwic, duży ekran, a na nim pokazano slajdy ze scenami wojennymi. Zakończenie spektaklu to znowu przewrotność autora sztuki. Zmiana akcji i dekoracji. Jesteśmy świadkami dyskusji o wystawionej przed chwilą sztuce "Żołnierze bez celu". Padają słowa, że tematyka wojenna jest nośna, że ważny jest problem żołnierskiego znoju i poszukiwania sensu życia. Kiedy tak wymądrzają się w studiu nad losem żołnierza - ożywają (w teatrze wszystko jest możliwe) dwa trupy żołnierskie leżące na scenie i dają wycisk inteligentom - prowadzącej i literatowi. Literatowi dostaje się podwójnie, także od oszukanej kobiety, z którą najwidoczniej romansował mając trójkę dzieci.

Puentę sztuki stanowią słowa żołnierza: "W każdym systemie jest robota dla sumiennych robotników" - tak mówi żołnierz, który podczas wojny zabijał, gwałcił - co prawda jak mówi - robił to niechętnie.

I na wielki finał słyszymy "Odę do młodości" - hymn Unii Europejskiej.

Sztuka bawiła i dawała do myślenia, był niezły misz - masz ale podobała się publiczności. Aktorzy - amatorzy mogą mieć powody do zadowolenia, chociaż jak mówią - Nie było łatwo, często na scenie "Kazamaty" panowały "egipskie ciemności". My jesteśmy "ograni" w naszej Tawernie, czyli "Piątej Stronie Świata". Kiedy pytam: Czy to już sukces? - skromnie odpowiadają - "To dla nas ciągle zabawa w teatr".

Niezła zabawa - to już czwarta sztuka Teatru Tragicznego. Ich amatorskie granie dobrze zostało ocenione przez Urząd Miasta i ZDK. Ten spektakl odbył się w ramach imprez towarzyszących XXXII Zamojskiemu Latu Teatralnemu. Na zakończenie ZLT (1.07.) TT ponownie pokaże zamojskiej publiczności na swojej scenie w "Piątej Strony Świata" dwie sztuki: "Niepokoje młodego Grubbera" oraz sztukę "Potwór".
Nasze gratulacje!











autor / źródło: Teresa Madej
dodano: 2007-07-02 przeczytano: 11109 razy.



Zobacz podobne:
     37. ZLT: Marzenia "Pomiędzy Niebem a Ziemią" / 2012-07-15
     37. ZLT: Tajemnica "Żółtej strzały" / 2012-07-13
     Lato Teatralne Młodych na 37. ZLT / 2012-07-12
     37. ZLT: "Requiem" nie tylko dla Gospodyni / 2012-07-11
     Misteryjna przygoda - rozmowa ze Zdzisławem Wardejnem / 2012-07-11
     37. ZLT: Interaktywne Lalki Pana Pejo z Rosji / 2012-07-09
     Głosuj na najlepszy spektakl 37. Zamojskiego Lata Teatralnego / 2012-07-08
     10 lat Szkoły Machulskich z ZLT / 2012-07-05
     37. ZLT: Litania do sumienia / 2012-06-29
     37. ZLT: "A koziołek wziął tobołek..." / 2012-06-26
     37. ZLT: "Przygody Koziołka Matołka" - zmiany w programie / 2012-06-25
     37. ZLT: "Przygoda" w imię miłości / 2012-06-24
     37. ZLT: Skazany na teatr - rozmowa z prof. Janem Englertem / 2012-06-23
     37. ZLT: Fortepianom śmierć / 2012-06-21
     Trzy tygodnie z teatrem w Zamościu - rozmowa z Januszem Nowosadem / 2012-06-16
     VII Letnie Spotkania Muzyczno-Poetyckie / 2012-06-14
     Przegląd "Wokół teatru" / 2012-06-14
     Spektakle 37. ZLT - "SALTO MORTALE" / 2012-06-11
     Spektakle 37. ZLT - "PRZYGODA" / 2012-06-11
     37. ZAMOJSKIE LATO TEATRALNE - program / 2012-06-03

Warto przeczytać:









- - - - POLECAMY - - - -




Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu - Twoje źródło informacji

Wykorzystanie materiałów (tekstów, zdjęć) zamieszczonych na stronach www.zamosconline.pl wymaga zgody redakcji portalu!

Domeny na sprzedaż: krasnobrod.net, wdzydze.net, borsk.net, kredki.com, ciuchland.pl, bobasy.net, naRoztocze.pl, dzieraznia.pl
Projektowanie stron internetowych, kontakt: www.vdm.pl, tel. 604 54 80 50, biuro@vdm.pl
Startuj z nami   Dodaj do ulubionych
Copyright © 2006 by Zamość onLine All rights reserved.        Polityka prywatności i RODO Val de Mar Systemy Komputerowe --> strony internetowe, hosting, programowanie, bazy danych, edukacja, internet