www.zamosconline.pl - Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu
Zamość i Roztocze - redakcja Zamość i Roztocze - formularz kontaktowy Zamość i Roztocze - linkownia stron Zamość i Roztocze - komentarze internautów Zamość i Roztocze - reklama Zamość i Roztocze - galeria foto
Redakcja Kontakt Polecamy Komentarze Reklama Fotogaleria
Witaj w środę, 24 kwietnia 2024, w 115 dniu roku. Pamiętaj o życzeniach dla: Horacego, Fidelisa, Egberta, Fidelii, Grzegorza.
Kwietniowe przysłowia: Świętego Marka - ostatek grochu do garnka. [...]

Turystyka: Noclegi, Jedzenie, Kluby i dyskoteki, Komunikacja, Biura podróży Rozrywka: Częst. radiowe, Program TV, Kina, Tapety, e-Kartki, Puzle, Forum Służba zdrowia: Apteki, Przychodnie, Stomatologia Pozostałe: Kościoły, Bankomaty, Samorządy, Szkoły, Alfabet Twórców Zamojskich

www.zamosconline.pl Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu


\Home > Fotoreportaż


- - - - POLECAMY - - - -




XV Droga Krzyżowa na Tarnicę

1346 m n. p. m. Najwyższy szczyt Bieszczad. Wielki Piątek, 25 marca 2016 r. Jestem w Zamościu o godz. 2.30. Chłodno, ale rześko. Małgosia przywozi Anię z Zającem. To "starzy", znajomi turyści. Zbierają się inni. Przyjeżdża autokar firmy Quand, organizatora XV Drogi Krzyżowej na Tarnicę.

Szybko jesteśmy w Tomaszowie Lubelskim, gdzie wsiada sporo naszych znajomych. Razem 37 osób z pilotem Bartkiem Kudlickim. Długa, senna podróż. Około ósmej jesteśmy na parkingu leśnym niedaleko Widełek. Spotykamy autokar zaprzyjaźnionej grupy z Lubaczowa. Jest wśród nich nasz kolega Zdzicho Kubrak, przewodnik Beskidzki oraz nasz opiekun duchowny ks. Tomasz Szady i dwie siostry zakonne. Sprawdzamy plecaki i kije, zakładamy ochraniacze. Trudno przewidywać warunki, jak to w górach.

Jeszcze kilkanaście minut i jesteśmy w punkcie startowym na szlaku niebieskim Widełki. Jest z nami sporo młodzieży z symbolami Światowych Dni Młodzieży. To ministranci ks. Tomasza. Przekrój wiekowy uczestników bardzo duży. Ruszamy przez mostek na potoku Wołosaty. Pierwszy postój i omówienie drogi krzyżowej. Pierwsza stacja. Czytania w zajęte, ale jest wolna stacja 8, dla mnie. Ciekawy jestem gdzie mi wypadnie. Czytania zmuszają do zadumy i refleksji. To "piękne rozważania z odniesieniami do życia i do turystyki..." - mówi uczestniczka Katarzyna Sachajko.

Droga, trochę błotnista pnie się ostro pod górę. Las bukowy jak na Roztoczu. Wiosny nie widać, chociaż pojawiają się kwitnące na biało karpackie śnieżyce wiosenne. Coraz trudniej iść pod górę. bardzo pomocne są kijki do nordic walking. Stacja ósma. To zalesiony szczyt Widełki, 1016 m n. p. m. Długie czytanie, ręce drżą mi z emocji. Skupienie, wzruszenie. Tę chwilę zapamiętamy.

Wychodzimy na otwarty teren. Jest piękne pogoda, szczyty ośnieżone, idziemy gęsiego. Jeszcze czytania ostatnich stacji drogi krzyżowej. Osiągamy kulminację Bukowego Berda, 1073 m n. p. m. Piękny, bialutki śnieg. Ośnieżone krzewy jarzębiny i olszy z "chorągiewkami" szronu wyglądają niesamowicie. Na horyzoncie widać całe wężyki uczestników drogi krzyżowej.

Coraz trudniej wędrować, ostre podejścia. Idziemy już dowolnie, małymi grupkami. Trasa bardzo dobrze wyznakowana, ale ciężka, druga pod względem trudności w Bieszczadach. Podejście na Krzemień 1335 m n. p. m. Coraz częstsze odpoczynki. Wreszcie przełęcz Goprowska. Rzeczywiście, jest ekipa GOPR-u, spiesząca w razie potrzeby z pomocą. Wchodzimy na Tarnicę, choć to trudna decyzja. Śnieg, ślisko, trochę niebezpiecznie. Po kilkadziesiąt metrów, z dużym wysiłkiem, pniemy się pod górę.

Krzyż jest na wysokości 1346 m n. p. m. Są tu różańce i krzyże zostawione przez tych, którzy tu dotarli. Podziwiam mniej zaprawionych w górskich wędrówkach. Jeszcze modlitwa pod krzyżem, pamiątkowe zdjęcia i ruszamy w kierunku Wołosatego. Kijki pomogły, ale kolano nie wytrzymało. Bardzo ostrożnie, trawersem, schodzę w dół. Błoto, ślisko. Kamienie i poręcze nieco pomagają. Duży wysiłek. Mijają mnie młodsi i sprawni. Podziwiam siostry zakonne w habitach. Świetnie sobie radzą.

Dzwoni telefon. To Zając zaniepokojony, że mnie nie ma. Wcześniej dzwonił do mojej Zosi. Błoto coraz gorsze, lód. Nie mam już wody, a trasa jakby się wydłużała, chociaż znam ją dobrze z innych wypraw i poprzednich dróg krzyżowych.

Docieram wreszcie na polanę przed Wołosatym. Dzięki Bogu, udało się. Prawie płasko, siły wróciły. Jest autokar. Docieram po godz. 16. Ania ratuje mnie piciem. Na szczęście, nie musieli na mnie czekać. Zmęczony, koło północy, jestem w domu. Ciężka będzie ta Wielka Sobota...

Organizatorzy XV Drogi Krzyżowej na Tarnicę: Przewodnicy PTTK Lubaczów i BT Quand

Powiększ zdjęcie
Powiększ zdjęcie
Powiększ zdjęcie
Powiększ zdjęcie

Powiększ zdjęcie
Powiększ zdjęcie
Powiększ zdjęcie
Powiększ zdjęcie


Powiększ zdjęcie
Powiększ zdjęcie
Powiększ zdjęcie

Powiększ zdjęcie
Powiększ zdjęcie
Powiększ zdjęcie
Powiększ zdjęcie

Powiększ zdjęcie
Powiększ zdjęcie
Powiększ zdjęcie
Powiększ zdjęcie

Powiększ zdjęcie
Powiększ zdjęcie
Powiększ zdjęcie
Powiększ zdjęcie

Powiększ zdjęcie

Powiększ zdjęcie
Powiększ zdjęcie

Powiększ zdjęcie
Powiększ zdjęcie
Powiększ zdjęcie


autor / źródło: Janusz Kapecki (Szczebrzeszyn), fot. Wiesław Huk
dodano: 2016-04-04 przeczytano: 5193 razy.



Zobacz podobne:
     Bieszczadzka Droga Krzyżowa na Tarnicę / 2014-04-27

Warto przeczytać:









- - - - POLECAMY - - - -




Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu - Twoje źródło informacji

Wykorzystanie materiałów (tekstów, zdjęć) zamieszczonych na stronach www.zamosconline.pl wymaga zgody redakcji portalu!

Domeny na sprzedaż: krasnobrod.net, wdzydze.net, borsk.net, kredki.com, ciuchland.pl, bobasy.net, naRoztocze.pl, dzieraznia.pl
Projektowanie stron internetowych, kontakt: www.vdm.pl, tel. 604 54 80 50, biuro@vdm.pl
Startuj z nami   Dodaj do ulubionych
Copyright © 2006 by Zamość onLine All rights reserved.        Polityka prywatności i RODO Val de Mar Systemy Komputerowe --> strony internetowe, hosting, programowanie, bazy danych, edukacja, internet