|
Wystąpienie Prezydenta Zamościa z okazji Święta Narodowego 3 MajaPodczas głównych obchodów 225. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja na Rynku Wielkim, Andrzej Wnuk, Prezydent miasta Zamościa wygłosił przemówienie okolicznościowe (3.05.2016 r.).
* * *
Mija właśnie 225. lat od czasu uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Ta data, która stanowi jedno
z najważniejszych świąt narodowych dla naszej demokracji, zapisała się w historii złotymi zgłoskami. Przypomina nam nie tylko o latach świetności Rzeczypospolitej, przypomina nam przede wszystkim
o tym, jak trudno podjąć wysiłek obrony niepodległości. Jak trudno podjąć wysiłek obrony demokracji zagrożonej przez obce siły, przez obce wojska.
- Niepodległość i demokracja nie została nam dana raz na zawsze. Demokracji musimy bronić jak niepodległości. Zawsze razem, zawsze przeciwko zewnętrznemu wrogowi. Nie wolno nam nawet na chwilę zapomnieć, że jeśli spoczniemy na laurach, damy jasny sygnał na zewnątrz, że Polska jest słaba, że Polskę można wykorzystać.
Rodacy! Konstytucja 3 maja pokazała, że my Polacy umiemy się sami rządzić. W obliczu zagrożenia potrafimy się zjednoczyć, potrafimy odrzucić na bok uprzedzenia i współpracować. Potrafimy zdobyć się na wielki wysiłek i dokonać wielkich wyrzeczeń. Tacy jesteśmy My, Polacy!
Ustawa zasadnicza ograniczyła zasadniczo demokrację szlachecką. Odbierając prawo głosu i decyzji w sprawach państwa szlachcie. Wprowadziła polityczne zrównanie mieszczan i szlachty, praz stawiała chłopów pod ochroną państwa. Wreszcie, zmieniła ustrój państwa na monarchie konstytucyjną.
Te zmiany trudno określić inaczej niż zmiany rewolucyjne, przeprowadzone w sposób pokojowy.
-Wielokrotnie po tym, My, Polacy pokazywaliśmy, że jesteśmy w stanie przeprowadzać takie zmiany w sposób pokojowy, na gruncie poszanowania zdania drugiej osoby. Wielokrotnie też, te trudne rozmowy, prowadzone do późnych godzin nocnych, często przy "okrągłym stole", z wieloma stronami konfliktu, decydowały o przyszłości nas, mieszkańców tej ziemi. Ten z trudem wypracowany kompromis był zawsze szanowany, bo na tym polega istota demokracji.
- Dziś, kiedy tak często zdanie większości nie jest szanowane, gdy zamiast rozmowy przy stole wybiera się rozmowy za pomocą środków masowego przekazu, jeszcze bardziej powinniśmy korzystać z lekcji jaka było dla nas uchwalenie Konstytucji 3 Maja. Tak jak 225. lat temu, tak i teraz, nie jest sztuką wyjść na ulice i protestować. Nie sztuką jest skarżyć się i czekać na interwencję
z zewnątrz. Sztuką jest za to umieć schować własne urazy, usiąść do stołu i wypracować porozumienie. Porozumienie oparte o zdrowe podstawy, które nie tylko rozwiąże bieżące problemy, ale da nadzieję na współpracę w przyszłości.
- Dziś, tak samo jak przed laty, musimy swoje problemy rozwiązywać tu, w Polsce. Wiara w to, że ktoś przyjdzie i zrobi to za nas - jest mrzonką. W dzisiejszym świecie, pełnym zagrożeń i imperialnych dążeń naszych bliższych i dalszych sąsiadów trzeba być wyjątkowo ostrożnym z takimi oczekiwaniami.
- Drodzy zgromadzeni! Historia uczy nas, co się stanie, jeśli zapomnimy o zagrożeniach i pogrążymy się w wewnętrznych kłótniach i swarach. 225. lat temu ogromny wysiłek reformatorski zakończył się fiaskiem. Uchwalenie ustawy zasadniczej spotkało się ze zdecydowaną reakcją imperium rosyjskiego, które od 1768 r. było protektorem Rzeczypospolitej i gwarantem nienaruszalności jej ustroju.
W wojnie o obronę Konstytucji, Polska zdradzona przez swojego sprzymierzeńca Fryderyka Wilhelma II, została pokonana, czego efektem były późniejsze rozbiory.
-Czy jednak wysiłek reformatorów poszedł na marne? Absolutnie, nie. Wojna o obronę Konstytucji skonsolidowała nasze społeczeństwo, umożliwiła zbudowanie fundamentów pod późniejsze ruchy wolnościowe i wielkie powstanie narodowo-wyzwoleńcze. Wreszcie umożliwiła restytucję Państwa Polskiego w XX wieku.
-Dla nas jednak najważniejsza jest ta lekcja historii Przykład, jak wspólnie pokonywać uprzedzenia polityczne, jak wybrać najlepsze rozwiązanie aby zabezpieczyć przyszłość. Jak usiąść i odejść od stołu
z poczuciem nie tyle zwycięstwa, co poszanowania partnera w rozmowach. Jak się łączyć, a nie dzielić. I o to dziś - apeluję!
autor / źródło: Teresa Madej, fot. Mirosław Chmiel dodano: 2016-05-05 przeczytano: 15839 razy.
Zobacz podobne:
Warto przeczytać:
|
|
|
|