www.zamosconline.pl - Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu
Zamość i Roztocze - redakcja Zamość i Roztocze - formularz kontaktowy Zamość i Roztocze - linkownia stron Zamość i Roztocze - komentarze internautów Zamość i Roztocze - reklama Zamość i Roztocze - galeria foto
Redakcja Kontakt Polecamy Komentarze Reklama Fotogaleria
Witaj w sobotę, 27 kwietnia 2024, w 118 dniu roku. Pamiętaj o życzeniach dla: Zyty, Teofila, Żywisława, Anastazego.
Kwietniowe przysłowia: Na świętego Urbana wszystka rola zasiana. [...]

Turystyka: Noclegi, Jedzenie, Kluby i dyskoteki, Komunikacja, Biura podróży Rozrywka: Częst. radiowe, Program TV, Kina, Tapety, e-Kartki, Puzle, Forum Służba zdrowia: Apteki, Przychodnie, Stomatologia Pozostałe: Kościoły, Bankomaty, Samorządy, Szkoły, Alfabet Twórców Zamojskich

www.zamosconline.pl Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu


\Home > Publicystyka


- - - - POLECAMY - - - -




Wyczekiwana katorga

Postanowiłem, że w tym tygodniu odpocznę od spraw polityczno-społecznych. Niby dzieje się na tej niwie całkiem sporo, ale w zasadzie wszystko można sprowadzić do telenoweli, w której można opuścić nawet kilkanaście odcinków, a i tak po powrocie nie będzie miało się przekonania o wielkiej stracie. Po kilku minutach wiedza o obecnym stanie akcji zostaje zaktualizowana. Dlatego w tym tygodniu zajmę się wydarzeniem, które teoretycznie ważne nie jest wcale i to również dla większości kibiców. Mam tu na myśli wznowienie rozgrywek tzw. Ekstraklasy.

Użyłem terminu "wznowienie rozgrywek", bo od kilku dobrych lat nie jest ono równoznaczne z inauguracją rundy wiosennej. Tej jeszcze przed Bożym Narodzeniem rozegrano już pięć kolejek, czyli jedną trzecią całej rundy. Zostało jeszcze dziesięć serii spotkań fazy zasadniczej oraz siedem w rundzie finałowej (po podziale punktów). I tak nie jest to mało, tak więc do początku czerwca czeka nas naprawdę sporo grania. Tym bardziej, że trzeba do tego doliczyć półfinały i finał Pucharu Polski.

Niemniej nie ilość, lecz jakość stanowi o sile danej ligi. A niestety z jakością do tej pory jest u nas - nazwijmy to delikatnie - różnie. Pierwsze dwie pozycje w tabeli zajmują Jagiellonia Białystok z Lechią Gdańsk, które to zespoły przyznam szczerze, że bałbym się wystawiać w europejskich pucharach. Pierwszy dlatego, że jego trener sam prawo występowania w Europie polskich drużyn nazwał swego czasu "pocałunkiem śmierci", a i dotychczasowe występy "Jagi" w tych rozgrywkach należały do rozczarowujących. Lechia zaś to wielka niewiadoma, na której niekorzyść jednak przemawia wysoka średnia wieku pierwszego składu. Według mnie może to mieć swoje odzwierciedlenie wiosną, a najpóźniej stanie się tak latem. Przy czym, zważywszy na fakt, że nasze zespoły grę w pucharach zaczynają już na początku lipca, druga z tych opcji jest znacznie gorsza.

Chcąc nie chcąc zatem dla dobra polskiej piłki klubowej (jeśli nie całej) w walce o mistrzostwo będę kibicował Legii Warszawa. Też się boję, że ten klub po stracie Nemanji Nikolicia, Aleksandra Prijovicia i Bartosza Bereszyńskiego będzie znacznie cierpiał (dwumecz w Lidze Europy z Ajaksem dla świętego spokoju spisałem już na straty), ale w kontekście przyszłego sezonu jest to chyba nasza jedyna rzeczywista nadzieja. Mam nadzieję, że Puchar Polski zdobędzie Lech Poznań, bo ta ekipa również ma realny potencjał kadrowy na fazę grupową LE, z której naprawdę może wyjść. O pozostałe dwa miejsca w pucharach chciałbym, żeby powalczyło Zagłębie Lubin z Pogonią Szczecin. "Miedziowi" latem zaprezentowali się naprawdę korzystnie, zaś "Portowcy" to ekipa ciekawie prowadzona przez Kazimierza Moskala. Facet buduje zespół w oparciu o Polaków i graczy z zagranicy, którzy faktycznie coś do gry wnoszą dobrego. Na pewno jednak o puchary będzie ciężko, skoro do lidera tracą obecnie 13 punktów. No chyba, że właśnie szczecinianie wygrają Puchar Polski, aczkolwiek tutaj mimo wszystko sercem bliżej mi do "Kolejorza".

Spośród pozostałych klubów z największym zainteresowaniem będę obserwował kolejne losy Wisły Kraków, która niby najgorsze ma za sobą, ale tak naprawdę nie widać, żeby całkowicie wyszła z bagna. W zimowym okienku transferowym miałem wręcz wrażenie, że ponownie się w nim zagłębia. Zatrudnienie hiszpańskiego dyrektora sportowego, który najpierw przyciągnął rodaka na ławkę trenerską, a następnie kilku innych Hiszpanów (plus jednego Francuza) do kadry zawodniczej moim zdaniem nie wróżą nic dobrego. Przypomina mi to czasy Stana Valckxa, który także sprowadzał głównie piłkarzy zagranicznych. To jednak było obliczone wyłącznie na efekt, czyli awans do Ligi Mistrzów, z którego zyski miały pokryć środki wykorzystane na pozyskiwanie tych zawodników. Awansu do LM nie było, Valckx musiał zniknąć, ale kłopoty, w które wpadła Wisła, wywołały kryzys trwający w zasadzie do dzisiaj. Teraz oczywiście piłkarze są znacznie tańsi, a i istnieje prawdopodobieństwo, że któregoś z nich uda się sprzedać za bardzo korzystne pieniądze, które de facto spłacą ich wszystkich. Co jednak poradzę, że nie mam wielkiego zaufania do procederu, który poprzednio zepchnął "Białą Gwiazdę" w przepaść?


autor / źródło: Robert Marchwiany
dodano: 2017-02-09 przeczytano: 3528 razy.



Zobacz podobne:

Warto przeczytać:









- - - - POLECAMY - - - -




Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu - Twoje źródło informacji

Wykorzystanie materiałów (tekstów, zdjęć) zamieszczonych na stronach www.zamosconline.pl wymaga zgody redakcji portalu!

Domeny na sprzedaż: krasnobrod.net, wdzydze.net, borsk.net, kredki.com, ciuchland.pl, bobasy.net, naRoztocze.pl, dzieraznia.pl
Projektowanie stron internetowych, kontakt: www.vdm.pl, tel. 604 54 80 50, biuro@vdm.pl
Startuj z nami   Dodaj do ulubionych
Copyright © 2006 by Zamość onLine All rights reserved.        Polityka prywatności i RODO Val de Mar Systemy Komputerowe --> strony internetowe, hosting, programowanie, bazy danych, edukacja, internet