www.zamosconline.pl - Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu
Zamość i Roztocze - redakcja Zamość i Roztocze - formularz kontaktowy Zamość i Roztocze - linkownia stron Zamość i Roztocze - komentarze internautów Zamość i Roztocze - reklama Zamość i Roztocze - galeria foto
Redakcja Kontakt Polecamy Komentarze Reklama Fotogaleria
Witaj w piątek, 19 kwietnia 2024, w 110 dniu roku. Pamiętaj o życzeniach dla: Adolfa, Tymona, Pafnucego.
Kwietniowe przysłowia: Kiedy w kwietniu słonko grzeje, rolnik nie zubożeje. [...]

Turystyka: Noclegi, Jedzenie, Kluby i dyskoteki, Komunikacja, Biura podróży Rozrywka: Częst. radiowe, Program TV, Kina, Tapety, e-Kartki, Puzle, Forum Służba zdrowia: Apteki, Przychodnie, Stomatologia Pozostałe: Kościoły, Bankomaty, Samorządy, Szkoły, Alfabet Twórców Zamojskich

www.zamosconline.pl Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu


\Home > Publicystyka


- - - - POLECAMY - - - -




Bez wątpienia dobra zmiana

Moja radość nie ma granic. Po wielu latach uporczywego trwania na stanowisku kierownika zamojskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Lublinie Grażyna Żurawicka została nareszcie odwołana!

Moi stali Czytelnicy wiedzą, że z tą panią miałem nie po drodze w zasadzie od samego początku. Jej pomysły były ujmowane w najlepszym wypadku jako dziwne, ale często było to określenie zdecydowanie za łagodne. Pierwszym dziełem, jakim pani konserwator wpisała się na karty historii Zamościa, była zgoda na zainstalowanie u bocznych wejść do katedry plastikowych drzwi. W efekcie do jednej z najbardziej charakterystycznych budowli naszego miasta wchodzi się niczym do "Żabki" czy innego spożywczaka. Choć od tamtej pory upłynęło już kilkanaście lat, za każdym razem będąc tam czuję niewyobrażalny wstyd. I wiem, że nie jestem jedyną osobą mającą właśnie takie odczucia.

Kolejne "kontrowersyjne" posunięcie pani Żurawickiej to zgoda na pokrycie kostką brukową odcinka ulicy Królowej Jadwigi od stadionu do skrzyżowania z ulicą Akademicką. A raczej nie tyle zgoda, co narzucenie właśnie takiej nawierzchni. Można oczywiście się bronić, że i samo wykonanie inwestycji pozostawiało wiele do życzenia. Fakty są jednak takie, że od czasu położenia kostki liczba uszkodzonych przejeżdżających tamtędy samochodów znacznie wzrosła. Do tego stopnia, że zdarzało się, iż trzeba było nawet wspomniany odcinek zamykać, bo zwyczajnie nie nadawał się on do ruchu. Wrażenia estetyczne pomijam. Oczywiście pani konserwator nic sobie do zarzucenia nie miała.

Rzecz następna to niesłuchany upór w kwestii braku zgody na budowę przystanku kolejowego przy ulicy Peowiaków. Upór wyłącznie na zasadzie "nie, bo nie", gdyż nawet przełożeni pani Żurawickiej nie znajdowali powodów, by przedsięwzięcia nie akceptować. Finalnie inwestycja została przeprowadzona, ale wyłącznie dzięki uporowi ówczesnego dyrektora Zakładu Linii Kolejowych w Lublinie, Zygmunta Grzechulskiego i grupki społeczników, którzy bezpośrednio zaangażowali do współpracy władze miejskie. Tym razem pani konserwator nie mogła skutecznie sprzeciwić się decyzji podjętej przez swoich przełożonych, ale próbowała to robić do ostatniego momentu.

Do tego wszystkiego dodałbym jeszcze lampy na Plantach. Tu już kompletnie nie mam pojęcia co konkretnie przemówiło do pani Żurawickiej, aby uznać je za nawiązanie do historycznej przeszłości Zamościa. Zwłaszcza, że pytani przeze mnie wówczas radni oraz zwykli zamościanie bynajmniej takich skojarzeń nie mieli. Porównywali je raczej do platform wiertniczych w Kuwejcie czy też wieżyczek strażniczych w niemieckich obozach koncentracyjnych. Praktycznego zastosowania te lampy też nie mają. W razie napadu ofiara nie ma szans zapamiętać twarzy agresora. A ile razy były one niszczone, wiedzą to tylko strażnicy miejscy na bieżąco spisujący takie występki.

Oczywiście takich "kontrowersyjnych" posunięć pani Żurawickiej można znaleźć więcej (coś na ten temat może powiedzieć choćby nasza orkiestra symfoniczna). Nie lubił tej kobiety chyba nikt, kto miał z nią do czynienia, zresztą nigdy o sympatię nie zabiegała. Przyszedł jednak kres tego panowania. Następcą pani konserwator został Andrzej Kasiborski. Z kwerendy, jaką przeprowadziłem w lubelskich mediach, wynika że jest to osoba ceniona za swą fachowość. Można więc przypuszczać, że dokonana zmiana nie będzie przeobrażeniem na gorsze, tylko wręcz przeciwnie. Co oczywiście nie znaczy, że nie będę się działalności pana Kasiborskiego przyglądał.

Pani Żurawickiej zaś z całego serca życzę, aby wolny czas, którego teraz będzie miała pod dostatkiem, wykorzystała na podróże. Najlepiej do miast z tradycją sięgającą starożytności, aby przekonała się, że można łączyć ochronę zabytków z ich optymalnym wykorzystaniem.


autor / źródło: Robert Marchwiany
dodano: 2017-12-13 przeczytano: 3795 razy.



Zobacz podobne:

Warto przeczytać:









- - - - POLECAMY - - - -




Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu - Twoje źródło informacji

Wykorzystanie materiałów (tekstów, zdjęć) zamieszczonych na stronach www.zamosconline.pl wymaga zgody redakcji portalu!

Domeny na sprzedaż: krasnobrod.net, wdzydze.net, borsk.net, kredki.com, ciuchland.pl, bobasy.net, naRoztocze.pl, dzieraznia.pl
Projektowanie stron internetowych, kontakt: www.vdm.pl, tel. 604 54 80 50, biuro@vdm.pl
Startuj z nami   Dodaj do ulubionych
Copyright © 2006 by Zamość onLine All rights reserved.        Polityka prywatności i RODO Val de Mar Systemy Komputerowe --> strony internetowe, hosting, programowanie, bazy danych, edukacja, internet