www.zamosconline.pl - Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu
Zamość i Roztocze - redakcja Zamość i Roztocze - formularz kontaktowy Zamość i Roztocze - linkownia stron Zamość i Roztocze - komentarze internautów Zamość i Roztocze - reklama Zamość i Roztocze - galeria foto
Redakcja Kontakt Polecamy Komentarze Reklama Fotogaleria
Witaj w środę, 24 kwietnia 2024, w 115 dniu roku. Pamiętaj o życzeniach dla: Horacego, Fidelisa, Egberta, Fidelii, Grzegorza.
Kwietniowe przysłowia: Kwiecień gdy deszczem plecie, maj ustroi w kwiecie. [...]

Turystyka: Noclegi, Jedzenie, Kluby i dyskoteki, Komunikacja, Biura podróży Rozrywka: Częst. radiowe, Program TV, Kina, Tapety, e-Kartki, Puzle, Forum Służba zdrowia: Apteki, Przychodnie, Stomatologia Pozostałe: Kościoły, Bankomaty, Samorządy, Szkoły, Alfabet Twórców Zamojskich

www.zamosconline.pl Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu


\Home > W naszym mieście


- - - - POLECAMY - - - -




Muzeum o sztuce umierania w świątyni O.O. Franciszkanów

W sali Consulatus zamojskiego Ratusza odbyła się konferencja pt. "Planowana działalność edukacyjno-kulturalna w kościele franciszkanów po zakończeniu jego rewitalizacji", zorganizowana z okazji przywracania do dawnej świetności jednej z piękniejszych świątyń w Polsce (18.11.).

Uczestników konferencji powitał proboszcz Parafii p. w. Zwiastowania NMP pod opieką OO. Franciszkanów w Zamościu, o. Andrzej Zalewski. Jak powiedział na wstępie - bracia franciszkanie postanowili społeczność zamojską, a przez media i szerszą, zapoznać z wymiarem - poza sakralnym/religijnym - działalności kulturalnej w kościele.



W roli prelegentów wystąpili: o. Cyprian Morys, prof. Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, który jest głównym architektem zagospodarowania podziemi, projektu, który został przyjęty i zaakceptowany w Warszawie. Drugim prelegentem był Piotr Stopa, wicedyrektor Państwowej Szkoły Muzycznej I i II stopnia im. Karola Szymanowskiego w Zamościu, który opowiadał o wymiarze muzycznym odbywającym się w przyszłości w kościele o doskonałej akustyce. Kolejnym prelegentem była Maria Gmyz, architekt, zastępca Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Lublinie, radna sejmiku województwa lubelskiego, realizująca w świątyni konkursy plastyczno-poetyckie o tematyce religijnej dla dzieci i młodzieży nie tylko z terenu Diecezji Zamojsko-Lubaczowskiej. Z merytorycznym komentarzem wystąpili także Jan Radzik, architekt, dzięki któremu obiekt został uratowany, Sebastian Ćwierz, główny architekt kościoła oraz Maria Krzyżanowska, inspektor.

-Ruina, to jest zawsze pomnik ku czci nieprzyjaciela. Ku chwale tego, który to zniszczył. To wspaniale, że ten kościół jest podnoszony do dawnej swojej świetności - mówił o. Cyprian Morys, prezentując wizję ekspozycji dydaktycznej, muzealnej, sakralnej w podziemiach. Pierwszą myślą było, aby to miejsce uszanować. Ekspozycja muzealna, ścieżka dydaktyczna w podziemiach pn. "Sztuka umierania" - Ars Morendi. Temat trudny i unikany przez społeczeństwo konsumpcyjne, ale z drugiej strony frapujący. Miejsce samo w sobie, jak i jego architektura jest niezwykle ciekawe. Jeśli w nich pojawi się temat związany z kryptami i szalenie interesującą obyczajowością, kulturą związaną ze śmiercią, umieraniem, wspominaniem zmarłych, ostatnim pożegnaniem, to może to był bardzo frapujące.



-Chyba nie ma takiego muzeum w Polsce poświęconego umieraniu. Ale to będzie w powiązaniu/kluczu franciszkańskim. Św. Franciszek śmierć nazywał "siostrą". Wbrew obiegowym opiniom ten najbardziej radosny święty ma bardzo dużo do powiedzenia w temacie śmierci - przygotowania do śmierci i umierania. I ten klucz kultury franciszkańskiej będzie prowadził zwiedzających krypty i podziemia - podkreślił o. Cyprian.

Ekspozycja muzealna będzie rodzajem lekcji o "siostrze" śmierci, umieraniu, przejściu, co też jest związane z sensem i celem życia, zrealizowaniem się w życiu. O. Cypriana Morys zaprezentował ikony znajdujące się w muzeum franciszkańskim w Asyżu. Wśród nich jeden z najstarszych wizerunków św. Franciszka, namalowany na desce, na której on spał. Deska stała się relikwią i na niej namalowano podobiznę św. Franciszka. Na zamojskiej ekspozycji "przemówi" popularna ulotka prezentująca "taniec śmierci", jeden ze znaków kultury sarmackiej. W XIX w. powstało bardzo dużo oleodruków, łatwych w rozprowadzaniu i stąd obecnych w kruchtach kościołów, przekazujących wiele podtekstów kulturowych, społecznych. To element staropolskiego pejzażu. I była to tradycja europejska sięgająca średniowiecza, przypominająca nam: "Memento mori". Oryginalne oleodruki będą pokazane w piwnicach kościoła franciszkanów.



To zbratanie, oswojenie zakonników ze śmiercią wprowadzi nas w temat Ars Morendi - sztuki umierania. Na ekspozycji będzie też wywołany temat kapelanów wojskowych, dworskich, rycerskich, a także historycznego dramatu kościoła, tak jak kościoła franciszkańskiego, zniszczonego w skutek represji zaborców. Zaplanowano również kolekcję aparatów liturgicznych (kapy, ornaty, habity) i innych sprzętów, dzisiaj już wycofanych z użycia, tych w kolorze czarnym. Będą więc arcyciekawe historie związane z Bractwem Dobrej Śmierci - o bardzo ciekawej obyczajowości i z klasztorami franciszkanów, a było ich 30.

O. Cyprian Morys zapowiedział również wizytę Adama Bujaka, fotografa papieskiego, ponieważ wykonane przez niego fotografie znajda się na ekspozycji. Będzie także przedstawienie żywotów, np.: św. Franciszka z Asyżu - będą to reprodukcje z Asyżu, cykl stygmaty oraz całoroczny żłóbek jako początek tradycji Narodzenia Pańskiego: "Żeby umrzeć, trzeba się narodzić". Kolejną rzeczą bardzo charakterystyczną dla nurtu franciszkańskiego to są Groby Pańskie, które zostaną wyeksponowane. Będzie wątek Maryjny, a więc misteria, a także drzewo genealogiczne zakonu franciszkanów, a na jego gałęziach różne reformy franciszkańskie i jego dzieje zakonu.

Zaplanowano też przypomnienie tradycji, że kościoły franciszkańskie były miejscem pochówków dawnych VIP: książąt, biskupów, dobrodziejów kościoła. Będzie kopia takiego nagrobku oraz fotografie innych znaczących nagrobków. Do krypt ojcowie franciszkanie chcą zaprosić grono zacnych osób z przeszłości, aby zaproponować młodzieży lekcję historii. Pojawią się katafalki - "castrum doloris", przy których odprawiano ceremonie żałobne, będące symbolem obyczajowości związanej z pogrzebem, a także przykłady portretów trumiennych. Na końcu modlitwy znajdzie się miejsce modlitwy i najbardziej znany franciszkanin Ojciec Kolbe. Zaplanowano wykonanie kopii Jego celi śmierci. Ekspozycję zakończy krzyż z San Damiano, średniowieczna ikona w kształcie krzyża, do której modlił się św. Franciszek. Chrystus na tym krzyżu nie jest martwy, jest Zmartwychwstały, radosny i pogodny, i z tym przesłaniem pozostaną odwiedzający muzeum. Utrzymany zostanie nastrój krypt grobowych z minimum koniecznego oświetlenia, jak np. podświetlone eksponaty i kilka miejsc gdzie będą pokazywane filmy i wizualizacje.



O aspekcie muzycznym i wykorzystaniu świątyni na cele muzyczne, w tym koncertów organowych na nowych 33-głosowych organach - mówił Piotr Stopa, wicedyrektor Państwowej Szkoły Muzycznej w Zamościu. Przede wszystkim podkreślił prestiżowe dla wszystkich muzyków miejsce, wprost nobilitujące, jakim stanie się po rewitalizacji kościół franciszkanów, w przeszłości jedna z najwspanialszych i największych świątyń barkowych w Polsce, zbudowana z fundacji Rodu Zamoyskich. Otwiera się także możliwość do nawiązania współpracy z organizatorami Letnich Międzynarodowych Koncertów Organowych, które co roku, od dziesiątków lat, odbywają się w Sanktuarium Maryjnym w Krasnobrodzie.

Świątynia o doskonałej akustyce, tak jak większość zabytkowych kościołów, będzie znakomitym miejscem dla koncertów muzyki kościelnej w wykonaniu Orkiestry Symfonicznej im. Karola Namysłowskiego, czy również uczniów zamojskiej szkoły muzycznej. Muzykę kościelną tworzyli najwybitniejsi kompozytorzy. Będzie więc można wykonać największe formy instrumentalno-wokalne muzyki sakralnej, klasyki i także współczesne, np. msze, oratoria, pasje. Zamość bogaty jest w instytucje muzyczne i stowarzyszenia muzyczne i to pozwoli na szeroką współpracę z Państwową Szkołą Muzyczną. Natomiast Tadeusz Wicherek, dyrektor i dyrygent Orkiestry Symfonicznej już nie raz dał dowód jak piękne koncerty można wykonać u kościele franciszkanów, więc i przygotuje odpowiedni program - zapewnił Piotr Stopa, który zaangażował się wraz z rodziną w nagranie clipu promującego odbudowę kościoła.



O funkcji edukacyjnej tego sakralnego obiektu - mówiła Maria Gmyz, od lat aktywnie działająca w Radzie Ruchów i Stowarzyszeń Katolickich. Jak powiedziała - tradycja sięga początków powstania Diecezji Zamojsko-Lubaczowskiej i zaproszenia od ks. proboszcza Miraszka, by kontynuować inicjatywę pracy z dziećmi i młodzieżą poprzez kościół żywy, czyli konkursy plastyczno-literackie, które wprowadzają młodych ludzi do kościoła za pośrednictwem twórczości: sztuki, plastyki, literatury, poezji. W okresie 24 lat trwania przedsięwzięcia średnio brało w nim udział ok. 700 osób. Były to prace na bardzo wysokim poziomie z Polski, ale też i z Kanady, Stanów Zjednoczonych, Włoch. Zasadą było, że wszystkie prace były eksponowane na wystawie w kościele franciszkanów, a każdy uczestnik otrzymywał dyplom i upominek. W sumie na konkurs wpłynęło ok. 17 tys. prac. Uczestniczą w nich już dzieci pierwszych uczestników konkursu, który obejmował problematykę religijną i społeczną widzianą oczami dzieci i młodzieży. Wydawane były także katalogi, zawierające prace uczestników kolejnej edycji. Maria Gmyz wystosowała apel do Wydziału Kultury i Sportu UM Zamość o pomoc w znalezieniu zastępstwa do kontynuacji tego wydarzenia. Tym bardziej, że nowe wnętrza zdecydowanie poprawią możliwość ekspozycji prac uczestników.

Jak podkreślił kolejny mówca Jan Radzik, architekt - dokumentacja i badania kościoła były zrobione na bardzo wysokim poziomie. Architektura była świetnie rozpoznana i bardzo dobrze odtworzona. Problem, który ciągle pozostaje, jest wnętrze tego kościoła. Jest zachowany opis, ale z oryginalnych elementów zachowały się jedynie dwie rzeźby, fragmenty ołtarza głównego. Były prowadzone rejestry, gdzie zostały przekazane rzeźby z wystroju wnętrza, obrazy, więc idąc śladem tych rejestrów może uda się jeszcze coś odnaleźć, aby stworzyć wizję wnętrza. Zadanie polega na tym, aby zgromadzić maksymalnie dużo informacji na temat wnętrza kościoła, które będą przydatne przy próbie jego rekonstrukcji.



-Jeden obraz jest wart więcej niż tysiąc słów - powiedział Sebastian Ćwierz, autor projektu rekonstrukcji kościoła franciszkanów. Uczestnikom konferencji zaprezentował docelową wizualizację bryły kościoła, jego wnętrza oraz jego otoczenia. Wspaniałość barkowej architektury podkreślił podkład muzyczny do filmu, jakim była "Toccata i fuga", najpopularniejszy utwór organowy Bacha. Skwerek przed świątynią od strony zachodniej zostanie uporządkowany, powstaną rabaty i stanie figura jednego ze świętych zakonu franciszkanów - św. Franciszka lub św. Antoniego. W części tego terenu będzie zrobiony obrys wieży dzwonnicy. Może w przyszłości uda się wieżę odbudować. Na skwerku zostaną zrobione odwierty z sondami (geotermia), aby pobrać ciepło z gruntu pod powierzchnią ziemi i ogrzać gmach świątyni.

Do kościoła, po zakończeniu prac rewitalizacyjnych, będziemy wchodzić od strony zachodniej. To fundamentalna zmiana, ponieważ świątynia była orientowana, czyli prezbiterium skierowane było na wschód. Jeśli chodzi o kolorystykę wnętrza, to nie zachowały się oryginalne ślady wymalowań. Kolorystyka wnętrza zostanie utrzymana w tonacjach piaskowca i naturalnego tynku. Natomiast będą prowadzone badania w kierunku polichromii. Do piwnic jedno wejście będzie prowadzić schodami z północnej kruchty świątyni, drugie z zewnątrz, od strony południowej.

Podczas dyskusji podjęto temat powrotu obrazów związanych z życiem NMP, które znajdowały się w kościele przed rozpoczęciem rewaloryzacji, a których właścicielem jest rodzina Zamoyskich oraz monstrancji znajdującej się w kościele w Lublinie. Jak odpowiadał o. Andrzej, w tych tematach będą prowadzone rozmowy.



Architekci i twórcy projektu zrewitalizowanej świątyni wypowiadali się również na temat planowanej aranżacji jej wnętrza. Jak się dowiedzieliśmy, rozważanych jest kilka możliwości. Jedna z nich zakłada wykonanie replik, z zachowaniem instalacji istniejących elementów wnętrza - rzeźb, obrazów. Jednak najbardziej prawdopodobnym jest, że zostanie zrealizowany ołtarz nowoczesny. Może nie będzie to bursztynowy ołtarz jak w kościele w Gdańsku, ale - jak mówiono - warto, aby ludzie kultury, architekci, plastycy zainstalowali zupełnie współczesną myśl. Będą też dwa ołtarze boczne w transepcie po obu stronach, umeblowanie (także wygodne ławy dla wysłuchania koncertu) oraz ekspozycja "portretowa" polichromii, które zostały zabezpieczone pod tynkiem.

O. Andrzej Zalewski wystosował również apel do artystów, absolwentów Liceum Plastycznego, którzy uczyli się niegdyś we wnętrzach świątyni, czy prowadzili tam zajęcia, o pomoc/podjęcie współpracy przy wykonywaniu niektórych aranżacji w muzeum, takich jak Grób Pański, czy żłóbek, makiet, prezentacji - co byłoby pięknym i poruszającym przeżyciem i wspólnym dziełem. Zwrócił się także z prośbą o przekazanie do powstającego muzeum dawnych szat liturgicznych w kolorze czarnym, dzisiaj już nieużywanych w kościołach.

* * *

Krótka historia kościoła franciszkanów (OFMConv) w Zamościu:

1603 r. - hetman Jan Zamoyski sprowadził franciszkanów do Zamościa, 1637 r. - położono kamień węgielny pod budowę kościoła p. w. Zwiastowania NMP. Fundatorami byli Tomasz Zamoyski i jego małżonka Katarzyna z Ostrogskich, 1665 r. - poświęcenie kościoła i klasztoru przez ks. bpa. Mikołaja Świrskiego, 1784 r. - władze austriackie odbierają franciszkanom klasztor i kościół na cele świeckie i wojskowe, 1817 r. - kościół i klasztor przejmują władze rosyjskie; rozebrano klasztor, z kościoła usunięto wyposażenie i systematycznie zniekształcano bryłę świątyni, 1918 - 1933 r. - w budynku kościoła znajdował się m.in. sejmik i muzeum, 1926 r. - w d. kościele otwarto kino-teatr "Stylowy", 1946 r. - dodatkowo utworzono w nim Liceum Sztuk Plastycznych, 1993 r. -budynek d. kościoła zostaje zwrócony dla kultu Bożego, 25 marca 1994 r. - pierwsza Eucharystia z wprowadzeniem franciszkanów do kościoła, 8 września 2017 r. - rozpoczęcie rewitalizacji perły architektury polskiego baroku, XVII - wiecznego kościoła franciszkanów w Zamościu.



Nr konta bankowego, na który można przelać wpłaty: 76 1500 1807 1218 0002 6017 0000; Parafia p.w. Zwiastowania NMP ul. Stanisława Staszica 1, 22-400 Zamość

Wartość całkowita projektu wynosi 23 864 369,08 zł, w tym wkład własny 3 638 228,02 zł.


autor / źródło: Teresa Madej
dodano: 2018-11-20 przeczytano: 2001 razy.



Zobacz podobne:

Warto przeczytać:









- - - - POLECAMY - - - -




Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu - Twoje źródło informacji

Wykorzystanie materiałów (tekstów, zdjęć) zamieszczonych na stronach www.zamosconline.pl wymaga zgody redakcji portalu!

Domeny na sprzedaż: krasnobrod.net, wdzydze.net, borsk.net, kredki.com, ciuchland.pl, bobasy.net, naRoztocze.pl, dzieraznia.pl
Projektowanie stron internetowych, kontakt: www.vdm.pl, tel. 604 54 80 50, biuro@vdm.pl
Startuj z nami   Dodaj do ulubionych
Copyright © 2006 by Zamość onLine All rights reserved.        Polityka prywatności i RODO Val de Mar Systemy Komputerowe --> strony internetowe, hosting, programowanie, bazy danych, edukacja, internet