|
Winne cuda z Sardynii w Skarbcu WinaSardegna, znaczy Sardynia. Sardyńska biel apelacji Vermentino di Gallura oraz sardyńska czerwień - najważniejszą odmianą jest cannonau, stały się bohaterkami wieczoru w Skarbcu Wina. Girolamo "Jerry" Di Gregorio zaprezentował gościom wina z winnic: Audarya i Alinos (6.12.).
Wino od zarania dziejów było nazywane napojem bogów, którzy sztuki wytwarzania wina nauczyli ludzi. O boskości wina świadczy proces jego powstawania - bez zamysłu, ingerencji i szeroko pojętej pomocy człowieka. Wino powstaje samoczynnie, w sposób tajemniczy. Zaświadcza o tym też jego życie i funkcjonowanie już po procesie produkcji, bo przynosi niezwykłe, wprost nieporównywalne z niczym efekty. Należy mu się z tego tytułu adoracja. Zaniedbywane, źle przechowywane i wypijane "bez czci i wiary" - smakuje marnie. Toteż picie wina należy celebrować. To oddanie szacunku ludziom, którzy poświęcili serce i siły, byśmy mogli delektować się genialnym napojem. Bowiem prawdziwe wino od początku do końca jest wytworem rak ludzkich, umiejętnością daną od Boga, który nauczył nas je tworzyć. Ten boski napój ma służyć człowiekowi, przynosić zdrowie, a nawet zapewnić... długowieczność. Tak jak to czyni Cannonau di Sardegna DOC! Ale zacznijmy od początku.
Położenie Sardynii, leżącej na środku Morza Śródziemnego spowodowało, że jest to najbardziej specyficzny ze wszystkich włoskich regionów. Na historię wyspy wpływali zarówno cudzoziemcy, jak i mieszkańcy innych części Italii. Wina sardyńskie opowiadają swoją własną historię, w której często pobrzmiewają hiszpańskie akcenty. Przede wszystkim, oprócz międzynarodowych i typowo włoskich odmian, spotkamy tu endemiczne, czyli lokalne szczepy. A więc, występują tam zarówno klasyczne śródziemnomorskie odmiany winorośli, jak i cały szereg niespotykanych nigdzie indziej we Włoszech odmian, do których należą Giro, Cannonau, Nuragus, Monica, Semidano, Torbato oraz Vernaccia di Oristano.
Wśród 19 sardyńskich win DOC prym wiedzie białe wytrawne wino Vermentino di Gallura, które ostatnio zostało podniesione do rangi DOCG. Lżejsza wersja Vermentino powstaje w jednej z czterech sardyńskich apelacji, które swym zasięgiem obejmują obszar całej wyspy (pozostałe to czerwone wina Cannonau i Monica oraz słodkie białe wino Moscato). Najważniejsze ciemne odmiany winorośli to Cannonau, spokrewnione z hiszpańskim szczepem Granacha oraz Carignano i Monica, które także pochodzą z Hiszpanii. Z odmian Cannonau i Monica można wyprodukować zarówno wina wytrawne, jak i słodkie, choć obecne trendy niewątpliwie preferują wina wytrawne, które dodatkowo powinny być lżejsze niż miało to miejsce w przeszłości. Winnice położone wokół Nuoro, na pofałdowanych terenach wschodniego wybrzeża, szczycą się bogatym, czerwonym winem Cannonau.
Wina Sardynii przebyły długą drogę, aby sprostać wymaganiom współczesnego rynku. Lokalni producenci stanęli na wysokości zadania i zreformowali proces uprawy oraz produkcji wina w celu poprawy jakości. Efekt to różnorodne, wysmakowane tytuły. Polecam wybrać się na Sardynię i próbować miejscowych win, ale zanim tak się stanie, można było degustować je w Skarbcu Wina, który od lat organizuje profesjonalne spotkania przybliżające wina świata.
Włoskich win w zasadzie nie trzeba rekomendować. Są one klasą, która stanowi wartość samą w sobie. Szczególnie wina z Sardynii są perłą wśród winnych trunków, gdyż właśnie na Sardynii zachowała się jedna z najbardziej archaicznych kultur wina we Włoszech, będąca jednocześnie jedną z najbogatszych pod względem gamy odmian i różnorodności stylów wina. Większa część produkcji regionalnej na wyspie spożywana jest przez jej mieszkańców, którzy od wieków przywiązani są do wspaniałych win powstających na ich wyspie.
Skoro sardyńskie wina jednak dotarły aż do Zamościa, to zrelacjonuję to, co powiedział o nich przedstawiciel Le Barbatelle z Warszawy, Włoch Girolamo "Jerry" Di Gregorio - sommelier, podczas degustacji wina i potraw prosto z Sardynii w Skarbcu Wina. To chyba druga taka prezentacja w Polsce, promująca aż 4 z 20 apelacji win Sardynii. Wśród nich znalazły się wina: Renadoro Vermentino di Gallura DOCG, Salana Cannonau di Sardegna DOC, Monica di Sardegna DOC, Orion Vermentino di Sardegna DOC pochodzące z winnic Sardynii.
Audarya, mała, kameralna winnica od 1951 r., produkuje wino już od ponad pół wieku, czerpiąc doświadczenie przez trzy pokolenia. Jest to jednocześnie wiekowa, ale też nowoczesna winnica, idealnie łączy doświadczenia z duchem innowacji. Zajmuje 37 hektarów terenu, gdzie odnajdziemy miejsce dla degustacji - piwnica zanurzona w winnicach - podziwiając przepiękne krajobrazy winnicy.
Winiarnia, która również chce być miejscem do smakowania. Podziwiając winnice, można wędrować do starożytnego kościoła Sibiola, po drugiej stronie doliny. Znajdziemy tam również małe muzeum wina wraz urządzeniami z ostatniego wieku do produkcji wina.
-"Audarya" w starożytnym języku orientalnym oznacza szlachetny lub skromny. Pośród wielu nazw została wybrana właśnie ta, ponieważ właściciele wierzą w nową wizję prowadzenia biznesu - respektując wszystko, co ich otacza, czyli życie społeczeństwa. Najważniejszym punktem widzenia winnicy Audarya to bycie otwartym, świadomym, aby rozmawiać z klientami i starać zrozumieć ich wymagania - podkreślił Girolamo "Jerry" Di Gregorio. Jak dodał sommelier - z tej winnicy pochodzą: Cannonau Di Sardegna DOC, Monica Di Sardegna DOC, Vermentino Di Sardegna DOC.
Winnica Alinos to duża winnica na Sardynii zajmuje obszar Gallura i charakteryzuje się granitowym podłożem skalnym, wygładzonym przez wiatr, deszcz i morze. Są to tereny ubogie, mało żyzne, lecz w północnym kierunku wyspy możemy odnaleźć rozległe obszary idealne na uprawę winorośli. Tam właśnie, w 1975 roku Bruno Zanatta, jako młody enolog (enologia - nauka o produkcji, pielęgnacji i rodzajach wina - przyp. aut.) rozpoczyna swoją karierę, pogłębiając wiedzę na temat danego obszaru i ziemi sardyńskiej (terra sarda). W ciągu 30 lat jego pracy i pasji, aktualnie wzmacnianej wsparciem syna Marco, rzeczywistość rodzinnej winnicy Alinos rozciąga się na powierzchni ponad 100 hektarów. Ich specjalnością są: Cannonau di Sardegna DOC, Vermentino di Gallura DOCG, Vermentino di Sardegna DOC.
Jak smakuje wino z Sardynii? Cannonau di Sardegna DOC z winnicy Audarya o rubinowej intensywnej czerwieni, prezentuje bukiet składający się z dojrzałych owoców i ziół. W smaku złożone, ciepłe i długotrwałe. Monica Di Sardegna DOC posiada rubinową czerwień z fioletowymi odcieniami. Bukiet intensywny z delikatnymi nutami roślinnymi charakterystycznymi dla szczepu Monica. W smaku świeże, zrównoważone i miękkie. Vermentino Di Sardegna DOC charakteryzuje się słomkowo żółtym kolorem z zielonymi odcieniami. Bukiet owocowy z delikatnymi aromatami cytrusów. W smaku owocowe i lekko mineralne. Butelki z tej winnicy mają intrygujące rysunki na etykiecie. To pół ludzie, pół zwierzęta jako oryginalna, nieco zartobliwa interpretacja o ludzkim życiu. Te wizerunki nawiązują do osobowości/postaci z "Alicji z krainy czarów". To wymiar połączenia tradycji z nowoczesnością. Świeże wina to liczące 5 lat, i nie należy ich przetrzymywać, tylko spozywać.
W Skarbcu Wina degustowano także trzy wina z sardyńskiej winnicy Alinos. Vermentino di Sardegna DOC o słomkowo żółtym kolorze z zielonkawymi refleksami, prezentuje wino charakterystyczne, harmonijne oraz dobrze zbudowane. Teren czy położenie geograficzne są jednymi z czynników, które odpowiadają za jego niewątpliwy charakter. Bukiet złożony z aromatów jaśminu i dzikich kwiatów. Na podniebieniu miękkie, przywołujące nuty cytryny czy jabłka, ze spokojnym finiszem. Białe Vermentino di Gallura DOCG posiada zapach typowo aromatyczny, zrównoważony i elegancki. W smaku miękkie, dobrze zbudowane, przywołujące morelowe i cytrusowe nuty. Wreszcie Cannonau di Sardegna DOC, którego degustacja wzbudziła nie mało emocji. To wino w kolorze żywego granatu, o intensywnym, niebiańsko głębokim zapachu. Wyczuwalne są w nim ziołowe nuty, w połączeniu z aromatami śliwki i owoców leśnych. Na podniebieniu występują nuty suszonych owoców, gotowanej śliwki, z zaokrąglonymi taninami na końcówce.
Ważny był tutaj komentarz sommeliera, że właśnie to wino to w zasadzie eliksir, "lunga vita", czyli długie życie. Jest jeden warunek, należy pić codziennie lampkę tego wina, nie całą butelkę. Jako dowód podał, że Sardyńczycy to ludzie najdłużej żyjący w Europie, żyją powyżej stu lat. Sardyńczycy zapewniają, ze to właśnie dzięki winu Cannonau di Sardegna, które zawiera najwięcej polifenoli (polifenole stanowią największą grupę naturalnych przeciwutleniaczy, które wykazują dobroczynne działanie na organizm ludzki - przyp. aut.) na świecie. Potwierdzają to nawet amerykańscy naukowcy. Co więcej, Sardyńczycy dają głowę, że to także naturalna Vigra. Nic ująć, nic dodać...
Podczas degustacji wytworzyła się atmosfera, którą Girolamo "Jerry" Di Gregorio określił jako rytuał, tak charakterystyczny dla Włochów, czyli rozmowy o winie, jego bukiecie, aromacie i smaku. Jak podkreślił - tego właśnie chce nauczyć Polaków podczas spotkań degustacyjnych. I robi to już od pięciu lat, bardzo dobrze operując w języku polskim.
-Bo wino to jest to, co Państwo teraz robią. Uśmiechają się, rozmawiają o swoich wizytach w słonecznej Italii, może jest wspomnienie pobytu na Sardynii. A może też pojawia się pragnienie by Sardynię odwiedzić. Wino to nie jest alkohol. Wino to filozofia. To ciężka praca człowieka, pokoleń, aby można było smakować jej wyborne efekty - podkreślił Girolamo.
Tego wieczoru nie zawiódł również kolejny Włoch, szef kuchni Skarbca Wina - Filippo Orlando i zaproponował potrawy prosto z Sardynii. Na przestrzeni wieków kuchnia sardyńska przesiąkła wpływami fenickimi, toskańskimi, sabaudzkimi i hiszpańskimi. Przyrządza się tu owoce morza, ale też wiele rodzajów kiełbas, do których dobrze spisze się cannonau, które sprosta także sardyńskiej jagnięcinie i popularnej na wyspie pieczonej (w gorącym piasku) wieprzowinie. Ryby i owoce morza lubią się z vermentino. Flagowy szczep Sardynii to także sprawdzony kompan pesto, ziół i czosnku. W Skarbca Wina zaserwowano: mule w sosie pomidorowym z nutą chilli, risotto z krewetkami aromatyzowane szafranem, gnocchi z ragout z dzika, grillowane krewetki królewskie podane na sałatach i prosie pieczone z sosem demi-glace, ziemniaczanym puree i burakami.
Więc jak smakuje sardyńskie wino w towarzystwie specjałów włoskiej kuchni? Cudownie! autor / źródło: Teresa Madej dodano: 2018-12-09 przeczytano: 12701 razy.
Zobacz podobne:
Warto przeczytać:
|
|
|
|