www.zamosconline.pl - Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu
Zamość i Roztocze - redakcja Zamość i Roztocze - formularz kontaktowy Zamość i Roztocze - linkownia stron Zamość i Roztocze - komentarze internautów Zamość i Roztocze - reklama Zamość i Roztocze - galeria foto
Redakcja Kontakt Polecamy Komentarze Reklama Fotogaleria
Witaj w sobotę, 23 listopada 2024, w 328 dniu roku. Pamiętaj o życzeniach dla: Adeli, Klemensa, Felicyty, Oresta.
Listopadowe przysłowia: W listopadzie goło w sadzie. [...]

Turystyka: Noclegi, Jedzenie, Kluby i dyskoteki, Komunikacja, Biura podróży Rozrywka: Częst. radiowe, Program TV, Kina, Tapety, e-Kartki, Puzle, Forum Służba zdrowia: Apteki, Przychodnie, Stomatologia Pozostałe: Kościoły, Bankomaty, Samorządy, Szkoły, Alfabet Twórców Zamojskich

www.zamosconline.pl Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu


\Home >


- - - - POLECAMY - - - -




Złe Psy gryzły w Lublinie

Chyba nie ma w naszym kraju miłośnika muzyki rockowej, któremu obca jest postać Andrzeja Nowaka.
Andrzej Nowak - mistrz gry na gitarze - jest wielką muzyczną osobowością o rzadko spotykanej charyzmie, obdarzoną nieprzeciętnym talentem.

Dla wielu, jego nazwisko kojarzone jest z legendą polskiego rocka - zespołem TSA. Zupełnie słusznie, ponieważ jest jego założycielem i do dziś - filarem.



Przez lata muzycznej kariery brał udział w wielu muzycznych projektach, występował ze sławami polskiej sceny blues-rockowej. Wystarczy wymienić nazwiska - Tadeusz Nalepa, Zbigniew Hołdys, Martyna Jakubowicz, Leszek Winder...

Pod koniec lat 90. - kiedy TSA popadło w rozsypkę - zaczął występować ze swoim nowym zespołem - ZŁE PSY. Miał to być zespół grający muzykę "pełną kurzu amerykańskich autostrad i pomruku motocykla Harley-Davidson".

Przez te kilka ostatnich lat skład zespołu wielokrotnie ulegał zmianie. Aktualnie, oprócz Andrzeja w zespole grają: Grzegorz Babisz (gitara), Bartłomiej Szwed (bas) oraz Marek Kapłon (perkusja). Ten ostatni, podobnie jak Nowak na co dzień gra w TSA, a wcześniej występował również m.in. w zespołach Banda i Wanda, Dżem, Blues Power, Guitar Work Shop...



Pierwszy raz usłyszałem ich w 2001 roku. ZŁE PSY "gryzły" wtedy w Opolu na "czterdziestce" Marka Kapłona.
Później jakoś nie miałem okazji ich usłyszeć na żywo, choć grali też w Zamościu na zlocie motocyklowym.
Aż tu któregoś pięknego dnia odbieram telefon z informacją, że zagrają całkiem niedaleko, bo w Lublinie.
Nie pozostało mi nic innego jak wsiąść w samochód i pojechać... tym bardziej, że miał to być pierwszy koncert z Kapłonem przy bębnach.

Koncert Złych Psów miał się odbyć 11 grudnia w klubie "Brama" przy ul. Grodzkiej w Lublinie.

Po wejściu do lokalu jakoś trudno mi było uwierzyć, że tak mała salka wytrzyma "ten gitarowy huk", którym za kilka chwil miał uraczyć nas zespół. Scena wielkości dwa na dwa z trudem mogła pomieścić perkusję Kapłona, a do tego przecież dochodzą trzej gitarzyści i sprzęt - jedna trzecia sali dla samej kapeli.

Powoli sala zapełnia się publicznością. W dużej większości przyszli "harley'owcy" z lubelskiego MC Road Runners, wszak to impreza zamknięta, poświęcona pamięci zmarłego przed rokiem ich kolegi i członka klubu.
Ale byli też przyjezdni. Jakież było moje zdziwienie i jednocześnie radość, jak do lokalu weszła "silna" ekipa rock'n'roll'owców z Warszawy. Z niektórymi znamy się od lat - wspólne koncerty - w dużej większości TSA, imprezy FC "Alien"...

(51kB)


Wróćmy jednak do samego koncertu...
Od początku "Pieski" zaczęły gryźć ostro i głośno. To nie były żarty, to nie były łaskotki, to była czadowa jazda utrzymana w klimatach "pitbull rock". Ale właśnie na to czekała zgromadzona publika. Nikomu nie przeszkadzało, że mało miejsca, że głośno tak, że nie słychać nawet własnych myśli. Wszystkim udzielił się rock'n'roll'owy klimat, muzycy grali, a publiczność się doskonale bawiła. Ostre gitarowe granie przeradzało się momentami w delikatne bluesy. Ze swego Les Paula, Nowak potrafi wydobywać też i delikatne dźwięki, tak jak delikatny i szczery jest blues.

Doskonała praca sekcji rytmicznej - a przypominam, że to był debiut Kapłona w zespole - wyraziste riffy oraz solówki Nowaka i Babisza ("double Nowak") - z przyjemnością chciało się tego słuchać.

Zespół zagrał program ze swej jedynej dotychczas wydanej płyty, wzbogacony o kilka utworów z repertuaru Tadeusza Nalepy - ojca polskiego bluesa.
Ale kto jak nie Andrzej Nowak ma prawo do wykonywania tych - stanowiących już dziś klasykę bluesa - utworów. Przed laty przecież wspólnie grali, wspólnie nagrywali...

Nie da się opisać atmosfery, jaka panuje na koncertach Złych Psów, to trzeba po prostu zobaczyć. Zespół na scenie jest szalenie widowiskowy, a sceniczny magnetyzm Nowaka - powalający.



Ale wszystko co dobre niestety ma swój koniec - tak bywa... prawie zawsze. Powtarzam prawie, bo choć dwugodzinny set Złych Psów szybko przeminął, to atmosfera koncertu pozostała. Podekscytowana publiczność wcale nie miała ochoty wracać do domów. Zabawa trwała dalej, noc przecież taka długa... Wspólne rozmowy, przemyślenia...
I gdyby nie to, że trzeba wracać do Zamościa, na pewno dłużej bym pozostał w tak miłym towarzystwie. Zmęczenie jednak dawało znać o sobie, podróż niby niedługa, ale i tak musiałem się po drodze zatrzymać, żeby rozprostować członki.
Przede mną perspektywa kolejnego wyjazdu, już następnego dnia miałem jechać do Rzeszowa na koncert TSA.
Tak, to był udany wieczór...

* * *

Wracając do domu myślałem nad tym, jak duże zainteresowanie wzbudziłby koncert Złych Psów w Zamościu. Cały czas mam w pamięci koncert TSA sprzed roku i te wygłodniałe prawdziwego rocka tłumy przed ZDK. Ciekawe jaką publiczność jest w stanie przyciągnąć dwóch z piątki muzyków TSA występujących w Złych Psach? Może jednak warto się o tym przekonać...

* * *



Po koncercie poprosiłem Andrzeja, o krótką rozmowę.

- Opowiedz coś o genezie dzisiejszej imprezy.

Andrzej Nowak - Była to impreza "ku pamięci", choć może źle się wyrażam, bo niekoniecznie ten kto umiera nie jest z nami. Nasz brat z klubu - Chawel zginął rok temu i razem z nim - bo on na nas dzisiaj na pewno patrzył z góry - chcieliśmy zrobić tę imprezę, żeby być razem. Impreza w małym klubie, bardzo tłoczno, ale na sali byli ci, którzy powinni się tu znaleźć. Wszyscy bawili się dobrze.

- Grałeś już w takich małych lokalach?

Andrzej Nowak - Pewnie, że grałem. Dla mnie nie ma różnicy czy gram na małej scenie, czy na dużej. Dla mnie liczy się z kim gram. Jeżeli się świetnie czuję, świetnie mi się gra, to scena nie ma dla mnie żadnego znaczenia. I jeszcze najważniejsze - dla kogo grasz. Jeśli dla ludzi, którzy cię słuchają, którzy cię szanują, lubią, to automatycznie i ty ich lubisz i razem tworzycie na koncercie wielką rodzinę.

- Na koncercie padło stwierdzenie, że Grześ to drugi Nowak...

Andrzej Nowak - Grześ został przeze mnie namaszczony. Skoro jest double Bush, to czemu ma nie być double Nowaka. Młode pokolenie, ale słychać jak już gra - no drugi Nowak. I bardzo dobrze, niech gra, niech rośnie. Najważniejsze, że mi się z nim bardzo dobrze współpracuje.



- Grzesiek jest uzdolnionym gitarzystą młodego pokolenia, ale zespół ostatnio wzmocniony został muzykiem starszego pokolenia.

Andrzej Nowak - Dołączył do nas Marek Kapłon - perkusista TSA, ale on przecież też jest młody, ma...18 lat. A czy widzisz tutaj w ogóle starych muzyków?

- Jak to się stało, że udało ci się namówić Marka do współpracy.

Andrzej Nowak - Ni z tego, ni z owego, pół żartem, pół serio powiedziałem, że fajnie by było, gdyby Kapłon zagrał z nami i się zgodził. Zagraliśmy kilka prób, zobaczyłem, że fajnie się komponuje z nami i zdecydowaliśmy, że będziemy grać razem. Bardzo się z tego cieszę, bo jest świetna atmosfera.

- Macie mocny skład, jest świetna atmosfera, jesteście gwarantem dobrej zabawy. Ale na koncercie nie słychać było żadnych nowych kawałków. Co z nową płytą?

Andrzej Nowak - Nie chcę robić niczego na siłę. Myślę, że ten czas zimowy wykorzystamy na przygotowanie nowego materiału. Jest dobra współpraca w zespole i efekty tego powinny wkrótce być widoczne.
Po roku czasu, w końcu otrząsnąłem się po śmierci mojej ukochanej Pinii (jedyny w Polsce, a może i na świecie rock'n'roll'owy pitbull, który jeździł na koncerty, brał też udział - na wokalu - w nagraniach płyty Złych Psów "Forever" - przyp. wald)

- Czy gra w Złych Psach nie koliduje ci z grą w TSA?

Andrzej Nowak - Nie, absolutnie nie. Jeżeli chodzi o mnie, to ja się nawet cieszę, jeśli członkowie Złych Psów grają w innych zespołach (Grzesiek i Bartek grają razem w zespole 230 VOLT - przyp. wald). Trzeba sobie pomagać wzajemnie, a nie podstawiać nogi - chyba nie musze kończyć, wiesz o co chodzi (niestety wiem, ale nie warto o tym pisać - przyp. wald).
Nie zakładałem zespołu Złe Psy po to, by wprowadzić niezdrową konkurencję, rywalizację. Po prostu chciałem otworzyć kolejną kartę w moim życiorysie.

Więcej zdjęć z koncertu w dziale [ Fotogaleria ]


autor / źródło: wald
dodano: 2007-12-19 przeczytano: 12368 razy.



Zobacz podobne:
     Lider TSA i Złych Psów: Tylko w Polskę wierzę / 2012-03-15
     Marek Piekarczyk o wigilijnym stole / 2011-12-21
     "To dla Was Zamość". TSA zagrało w 30. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego / 2011-12-18
     TSA zagra w Zamościu w 30. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego / 2011-11-22
     "Wielka trójca polskiego metalu" w tym roku w Zamościu / 2011-10-13
     KAT. Kolejna legenda metalu zagra w Zamościu / 2011-09-30
     TURBO zagrało dla "Dorosłych dzieci" / 2011-06-23
     "Dorosłe dzieci" czekają na TURBO / 2011-05-17
     Marek Piekarczyk: Bozia chyba bardzo mnie lubi / 2009-12-13
     Marka Piekarczyka powrót do źródła / 2009-12-12
     "Neurotyczny" metal w ZDK / 2009-11-22
     Andrzej Nowak na pięćdziesiąte urodziny / 2009-05-01
     "Dajcie mi azyl", wspomnienie o pewnym artyście / 2008-10-30
     Świętowali Chmielarze i Piwowarzy / 2008-09-18
     Chmielaki 2008 - Taniec, muzyka i śpiew / 2008-09-18
     Doda i TSA gwiazdami Chmielaków Krasnostawskich 2008 / 2008-08-23
     Łowca "Saimon": Nie wyobrażam sobie życia bez grania / 2008-08-02
     Muzyka połączyła pokolenia. TSA zagrało dla studentów / 2008-06-04
     "Trzy zapałki" dla prorektora. XI Wiosna Studencka / 2008-06-02
     "FALA 2008"- skład skompletowany / 2008-05-04

Warto przeczytać:









- - - - POLECAMY - - - -




Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu - Twoje źródło informacji

Wykorzystanie materiałów (tekstów, zdjęć) zamieszczonych na stronach www.zamosconline.pl wymaga zgody redakcji portalu!

Domeny na sprzedaż: krasnobrod.net, wdzydze.net, borsk.net, kredki.com, ciuchland.pl, bobasy.net, naRoztocze.pl, dzieraznia.pl
Projektowanie stron internetowych, kontakt: www.vdm.pl, tel. 604 54 80 50, biuro@vdm.pl
Startuj z nami   Dodaj do ulubionych
Copyright © 2006 by Zamość onLine All rights reserved.        Polityka prywatności i RODO Val de Mar Systemy Komputerowe --> strony internetowe, hosting, programowanie, bazy danych, edukacja, internet