Muzyczne projekty Wicherka, czyli Kasia Klich i "Namysłowiacy"

Pod koniec kwietnia zaprosił do "Namysłowiaków" Cezarego Żaka. W międzyczasie była Cantata Maryjna ze Zbigniewem Małkowiczem. Aktualnie robi premierę opery z Krakowską Operą Kameralną. Od dłuższego czasu pracuje nad przygotowaniem Festiwalu Kultury Włoskiej w Zamościu. Teraz dyrygenta i "Namysłowiaków" czekają koncerty w Niemczech.

Dyrygentem i dyrektorem artystycznym Orkiestry Włościańskiej im. Karola Namysłowskiego jest od roku. Tadeusz Wicherek - bo o nim tu mowa - przyszedł "z zewnątrz" z ambitnymi projektami. Ilość i różnorodność koncertów zagranych przez "Namysłowiaków" w ostatnim czasie pokazuje, że wszystko idzie w dobrym kierunku.

O swoich i Orkiestry projektach muzycznych mówi specjalnie dla Czytelników naszego portalu Tadeusz Wicherek.

- "Cantatę" zagraliśmy 3 maja w Katedrze Zamojskiej. To była Cantata Maryjna "Przy sercu Twoim" Zbigniewa Małkowicza. Nagraliśmy ją na płytę, która jest ona w trakcie produkcji. Nagraliśmy ją z zamojskimi chórami - jeden z Hrubieszowa, jeden z Zamościa. Nagranie było robione w Sali Koncertowej "Namysłowiaków". Przywieźliśmy całą ekipę i tutaj zostało zrobione studio. To akcent zamojski. Płyta ukaże się po wakacjach.

Ostatnia płyta sprzedała się w ilości 18 tysięcy. To jest olbrzymia ilość, w zasadzie bez medialnej promocji. "Cantata" będzie sprzedawana przez internet i podczas koncertów. Moje najbliższe plany to w dn. 9 i 11 maja w Krakowie robię premierę "Livietta e Tracollo" - operę komiczną Giovanni Battista Pergolesi, gdzie jestem kierownikiem muzycznym. Opera jest w dwóch akcikach. Robię ją z Krakowską Operą Kameralną. Swego czasu bywała grywana jako antrakt - intermezzo między trzema aktami opery seria - to jest taka komedyjka opery buffo.

Natomiast ten spektakl zechcę przywieźć do Zamościa na przyszły Festiwal Kultury Włoskiej. Takie mam założenie. I wtedy zagrać ten spektakl w jakimś podwórku, bo on się będzie do tego nadawał. Teksty będą po polsku, muzyka będzie po włosku śpiewana, ale całość będzie tak podana przez aktorów, że będzie to zrozumiałe dla publiczności.

Krakowska Opera Kameralna bazuje głównie na młodzieży, chyba, że tam są role dla starszych osób - np. ojca w "Zaidzie" Mozarta śpiewał Andrzej Biegun, znakomity, bas baryton krakowski. Ja się z Andrzejem spotkałem realizując któryś ze spektakli w Teatrze Wielkim. To był "Ring" Wagnera, albo przy ?Czarnej masce" Pendereckiego.

Kolejny projekt, to próby u "Namysłowiaków" do wyjazdu do Niemiec. 20 maja zaczynamy grać w Niemczech, kończymy 24 maja. To jest na zaproszenie z wyspy Nordrhein, tam gdzie byliśmy w ubiegłym roku. To jest efekt pierwszej wizyty - zaproszono nas ponownie. Będziemy finansowani z funduszy promocji kultury polskiej za granicą. Dostaliśmy dofinansowanie na koncert ludowy. Będą "Żaby", które zrobiły tam furorę. Musieliśmy dwa razy bisować "Żabami". To jest taka fantazja, zwykle grywana wspólnie z mazurem "Wśród wiosny". W tym roku ten koncert zagramy w naszych strojach ludowych, co nie jest bez znaczenia. Mamy zrobiony przepiękny plakat z naszą Orkiestrą z Jubileuszu w strojach ludowych.

Później będzie wieczór Bachowski, będą dwa concerto grosso 3 i 5, suita H-moll, ze słynnym badiner fletowym. Kolejno będzie wieczór z muzyką organową i symfoniczną - znakomitych kompozytorów, którzy pisali na organy i orkiestrę. Jeszcze jeden wieczór - koncert muzyki gospel z tamtejszym Starfish Gospel Singers. Zespół, który robi show podczas śpiewania - to są koncerty w kościele. Aranże zrobione są na orkiestrę i chór. Nasza Orkiestra jako jedyna reprezentuje Polskę. Ten festiwal jest organizowany przez firmę, która dowozi ludzi na wyspę i z powrotem, linia żeglugowa obsługująca przewozy. Stworzyli własny Festiwal.

Czerwiec niesie nowe plany. Przygotowujemy Koncert Papieski na Rynku Wielkim, a potem Festiwal Kultury Włoskiej, czyli 14 i 15 czerwca. Orkiestra zagra raz dziennie. Musimy to wszystko przygotować i zrobić próby z wykonawcami, którzy będą.

Pierwszy dzień to jest Ochman, czyli "Wiesław Ochman i jego goście". Będzie to muzyka operowa i neapolitańska.

Następnego dnia będzie Andrea & Carina - duet polski, śpiewający muzykę włoską. To m.in. przeboje: "Volare", "Abbandonata" - bardzo popularne piosenki włoskie popowe. Podczas Festiwalu wystąpi Kasia Klich z "Namyslowiakami" - żeby był akcent polski, skierowany głównie do młodych słuchaczy. Będzie Jacek Kotlarski, który zaśpiewa piosenki włoskie, a gwiazdą wieczoru będzie Drupi.

Jak można zauważyć, dużo pracy czeka jeszcze "Namysłowiaków" przed wakacjami. A Wicherek, jak to Wicherek - próby i koncerty - to w Gdańsku, to w Krakowie, w Zamościu a i do Warszawy musi dojechać - krótko mówiąc - "Latający Dyrygent" dobrze sobie radzi. Co więcej, najwidoczniej potrafi być w wielu miejscach w jednym czasie. Takie rzeczy, to tylko... Wicherek potrafi.

Zobacz podobne:
     "Namysłowiacy" w Radiowej "Trójce" / 2009-11-08
     Koncerty młodych muzyków / 2009-08-05
     Marianna Bednarska: Dziewczyna z marimbą / 2009-05-10
      Namysłowiacy w rytmach latynoamerykańskich / 2009-05-10
     Tadeusz Wicherek o latynoskim koncercie / 2009-05-04
     Latynoskie klimaty z "Namysłowiakami" / 2009-04-29
     Beatlemania i Namysłowiacy / 2009-03-10
     Pasjonaci Abby / 2009-02-17
     Beatlesi na Dzień Kobiet / 2009-02-17
     "Waterloo" Namysłowiaków / 2009-02-15
     Soyka, Budka, Zakopower, Myslovitz...- gwiazdy Wicherka w Zamościu / 2009-02-13
     Jak to z siedzibą Orkiestry jest? / 2009-02-12
     "Namysłowiacy" dla zakochanych / 2009-01-27
     Koncert karnawałowy "Namysłowiaków" / 2009-01-14
     Mistrz i Magdalena / 2008-12-18
     Wielki Mag i zaczarowana Orkiestra / 2008-12-18
     Bach, Vivaldi i Harry Potter / 2008-12-08
     "Zamojszczyzna" i "Namysłowiacy" na 11 listopada / 2008-11-12
     Koncert z okazji Święta Niepodległości / 2008-10-30
     Boski instrument w Katedrze Zamojskiej / 2008-09-24

Warto przeczytać:

[do góry]