www.zamosconline.pl - Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu
Zamość i Roztocze - redakcja Zamość i Roztocze - formularz kontaktowy Zamość i Roztocze - linkownia stron Zamość i Roztocze - komentarze internautów Zamość i Roztocze - reklama Zamość i Roztocze - galeria foto
Redakcja Kontakt Polecamy Komentarze Reklama Fotogaleria
Witaj w piątek, 19 kwietnia 2024, w 110 dniu roku. Pamiętaj o życzeniach dla: Adolfa, Tymona, Pafnucego.
Kwietniowe przysłowia: Na świętego Urbana wszystka rola zasiana. [...]

Turystyka: Noclegi, Jedzenie, Kluby i dyskoteki, Komunikacja, Biura podróży Rozrywka: Częst. radiowe, Program TV, Kina, Tapety, e-Kartki, Puzle, Forum Służba zdrowia: Apteki, Przychodnie, Stomatologia Pozostałe: Kościoły, Bankomaty, Samorządy, Szkoły, Alfabet Twórców Zamojskich

www.zamosconline.pl Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu


\Home > Kultura


- - - - POLECAMY - - - -




Artysta Totalny, czyli 25 lat Teatru Performer

Teatr Performer, czyli sztuka XXI wieku, powstał 25. lat temu. Założył go Paweł Dudziński w Zamościu. Dudzińskiego definiuje się niekonwencjonalnie, ponieważ jego Teatr Performer jest niekonwencjonalny. A właściwie trudno określić Go jednoznacznie. Wątpliwości natomiast nie budzi fakt, że jest Paweł Dudziński Artystą Nietuzinkowym - jest Artystą Totalnym.

Na wernisaż wystawy, inaugurującej XVIII Festiwal Sztuk Intuitywnych Fortalicje 2008 przybyła trzypokoleniowa rodzina Państwa Dudzińskich, z kraju i ze świata, artyści, przyjaciele i fani Teatru. Licznie zgromadzili się przedstawiciele instytucji kulturalnych i mediów.

Zanim nastąpiło oficjalnie otwarcie wystawy, nadarzyła się okazja porozmawiania z Bożeną Dudzińską, aktorką - żoną twórcy Teatr Performer. Co dla Bożeny Dudzińskiej jest największym sukcesem Teatru Performer?



- Największy sukces, to odrzucenie przez Pawła pędzli, jego wejście na płótno. Stał się tworzywem i zarazem częścią malarstwa. Płótno stało się wówczas zapisem spektaklu. To było przełomem i wielkim przeżyciem. Kolejnym, to największy obraz na świecie, to co powstało na Rynku Wielkim w 1994 r. To było zarazem wielkie zmęczenie. Zabrzmi to jak anegdota, ale "te pięć dób" nas wykończyło, malowaliśmy nie cztery ale pięć dób - dzień i noc. Malowaliśmy w dzień, potem kazano nam przerwać i zmywać, znowu malowaliśmy i znowu zmiana decyzji - ale namalowaliśmy. Inne osiągnięcia dotyczyły teatru tradycyjnego - to była "Pochwalona Sydonia" jako doskonale napisany scenariusz i wykonanie. Był świetnie spreparowany spektakl scenariusz "Kobiety u grobu", za to dostawaliśmy nagrody. Były momenty podnoszące na duchu. Liczymy na Bondyrz, że tam powstanie mini teatrzyk, mini szkółka, żeby działać.

- Co jest u Państwa na pierwszym planie - życie czy sztuka?

- Tu nie ma planów. Życie ze sztuką się tak zazębiło, że my nie wiemy gdzie się zaczyna teatr a kończy życie prywatne. To skutkuje tym, że cała piątka naszych dzieci kręci się wokół artystycznych poczynań. Wnuczęta także zaczynają w tym kierunku iść.

- Czyli: życie jest sztuką, sztuka jest życiem! Czy jest uczucie niedosytu, że przez te dwadzieścia pięć lat można było zrobić więcej? Czy nie straciła Pani tych lat bawiąc się w teatr?

- Ja na pewno czuję się spełniona w życiu, chociaż można było więcej, gdybyśmy mieli miejsce i etaty. My, żeby cokolwiek zrobić, robiliśmy coś innego, żeby coś robić w Teatrze. Ale czy ja wiem, widocznie tak być musiało!

- Czy kiedy wyrzucono teatr ze Starej Bramy Lubelskiej, nie myśleliście aby się wynieść do Wrocławia?

- Myśleliśmy o tym, zwłaszcza Paweł, do dzisiaj nie jest pewien czy się nie przeniesie, tym bardziej, że pod Wrocławiem powstaje Wioska Artystyczna, która zakłada Sambor. Jemu bardzo zależy, byśmy byli w pobliżu i tam działali. Natomiast mnie - przyjechałam tu za mężem - żal Zamościa i Zamojszczyzny.

- Wrocław jest wielkim miastem, pełnym studentów, wyczulonym na kulturę. A jednak, odczuwanie, odbieranie spektakli mocniejsze jest tu na wschodzie, tutaj ludzie nie boją się czuć. Tam nie pokażą, że się wzruszyli.

Rozmowę przerwały oklaski na cześć wchodzącego do sali wystawowej Pawła Dudzińskiego.

* * *

Bez Bożeny Dudzińskiej - powiedział Jerzy Tyburski witający gości - trudno by było inaugurować Jubileusz Teatru Performer, jest jego managerem.

W ramach obchodów jubileuszu w BWA Galerii Zamojskiej została otwarta (9.05.) wystawa dorobku Pawła Dudzińskiego i Teatru Performer, na której można było obejrzeć m.in. dzieła rzeźbiarskie, malarskie i instalacje Pawła Dudzińskiego.



Mikrofon przejął Paweł Dudziński i przeszedł do konkretów.

- Prace tu zgromadzone to obrazy z akcji Teatru Performer, który łączy w sobie wyszkolonego plastyka, wyszkolonego muzyka i tancerza, itd. Zrobiłem taką klamrę obrazem z 24.06.2007 r. Są tu także najstarsze obrazy z 1989 r. Prace są do nabycia po wernisażu - zachęcał Paweł Dudziński. A następnie barwnie opowiadał o każdym skrawku tkaniny zamalowanym najczęściej ciałem artystów Teatru Performer. Artysta pytał: czy zauważamy na obrazach zapis energii spektaklu? A następnie poprosił o pytania, jego ulubione - zasadnicze i obcesowe. Padło takie pytanie - Co to jest punkt "G"? Artysta wziął oddech i odpowiadał: Punkt "G" - jak wiadomo - lekarze ginekolodzy tak nazwali - najwrażliwsze miejsce kobiety. Starali się zbadać, metodą prób i błędów, gdzie leży ten legendarny punkt. Moje zadanie polegało na tym, by wskazać ten punkt. Ten punkt znajduje się tutaj - Artysta wskazał na rzeźbę i stosowne miejsce. Na bliższe konsultacje zapraszał do biura. Oklaski zakończyły nieco prowokującą wypowiedź Wizjonera Dudzińskiego.

Paweł Dudziński utrzymał konwencję spotkania i kontynuował temat rzeźby.

- Studiując drugi fakultet skontatował, że od czasów paleolitu cała rzeźba polega na kształtowaniu formy zewnętrznej. Jest jakiś obiekt ludzki - artysta w marmurze czy glinie rzeźbi kształt. Ten kształt jest zawsze kształtem z zewnątrz.

Przyszło mu do głowy, aby tak modelkę wyrzeźbić od wewnątrz. Podjął już działania w tym kierunku i namówił modelkę, by jej zrobić odlew wnętrza, czyniąc jej obiecankę bycia pierwszą w historii sztuki modelką, której wykonano odlew wnętrza. Z wielką stratą dla sztuki nie doszło do tego dzieła, bo artysta zachował resztki zdrowego rozsądku - ale taki miał slajd. Modelka była srodze rozczarowana rezygnacją z tworzenia dzieła. I już na serio, Paweł Dudziński dziękował serdecznie wszystkim, którzy towarzyszyli Teatrowi od początku, przez dwadzieścia pięć lat.

W tym miejscu zabrzmiała trąbka Andrzeja Przybielskiego.

Padło pytanie - dlaczego Fortalicje rozpoczynają się w maju? Bo to jest najpiękniejszy miesiąc w roku - odpowiedział Paweł Dudziński - a 4 maja powstaliśmy! W maju ptaki śpiewają, kwiaty rozkwitają. Jak odpalimy nasze Fortalicje w maju to mamy całe wakacje wolne - odpowiadał, będący w znakomitym nastroju Artysta.



Przyszedł czas gratulacji i podziękowań. Paweł Dudziński podziękował Jerzemu Tyburskiemu za gościnę w Galerii Zamojskiej. Dyrektor BWA gratulował Pawłowi, że doczekał pięknego Jubileuszu.

W imieniu Marcina Zamoyskiego Prezydenta Zamościa gratulacje i podziękowania za dotychczasową działalność artystyczną oraz nagrodę finansową wręczyła Artyście przedstawicielka Wydziału Promocji, Kultury i Spraw Socjalnych Urzędu Miasta Zamość.

Później były rozmowy, wywiady i nocne Intuitywne Jam Session.
Było jak zazwyczaj z Pawłem Dudzińskim - niekonwencjonalnie.

I pytanie, które nie padło: Czy Artysta Totalny jest dla Sztuki stworzony, czy to On sam tworzy Nową Sztukę? Grotowski by się nie powstydził, a może jednak zarumienił?

* * *

O sztuce intuitywnej, o najlepszych latach Teatru Performer i historii malowania "Amrity", największego obrazu na świecie - już wkrótce w rozmowie z Pawłem Dudzińskim.


autor / źródło: Teresa Madej
fot. Janusz Zimon
dodano: 2008-05-13 przeczytano: 13430 razy.



Zobacz podobne:
     Wakacje w BWA / 2012-06-29
     Kontemplacja "Fortalicji" / 2010-05-17
     Fortalicje: Prawda i improwizacja - rozmowa z Bożeną Dudzińską / 2010-05-07
     FORTALICJE 2010 / 2010-04-28
     I Międzynarodowe Biennale Wschodni Salon Sztuki / 2009-10-30
     Wielokulturowa Zamojszczyzna / 2009-09-23
     "Różnorodność kulturowa Zamojszczyzny" w BWA / 2009-08-31
     Plakaty Jakuba Erola w BWA / 2009-07-08
     Szczęściarz z Nowego Jorku - rozmowa z Krzysztofem Zacharowem / 2009-06-20
     Metafora Zacharowa w BWA / 2009-06-18
     Ilustracje z Nowego Jorku w BWA / 2009-06-01
     Spotkanie z twórcami Teatru Performer / 2009-05-21
     Sztuka intuitywna podczas 19. "Fortalicji" / 2009-05-15
     Piórkiem, tuszem i geniuszem / 2009-05-13
     Przenikanie światów - rozmowa z Joanną Brześcińską - Riccio / 2009-05-12
     Fortalicje 2009: rzecz o Grotowskim / 2009-05-11
     Piękno przedmiotu - rozmowa z Aldoną Mickiewicz / 2009-05-08
     Relikwiarz świata Aldony Mickiewicz w BWA / 2009-05-08
     Charyzmatyczny Sambor Show / 2009-05-06
     "Fortalicje" po raz dziewiętnasty / 2009-05-05

Warto przeczytać:









- - - - POLECAMY - - - -




Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu - Twoje źródło informacji

Wykorzystanie materiałów (tekstów, zdjęć) zamieszczonych na stronach www.zamosconline.pl wymaga zgody redakcji portalu!

Domeny na sprzedaż: krasnobrod.net, wdzydze.net, borsk.net, kredki.com, ciuchland.pl, bobasy.net, naRoztocze.pl, dzieraznia.pl
Projektowanie stron internetowych, kontakt: www.vdm.pl, tel. 604 54 80 50, biuro@vdm.pl
Startuj z nami   Dodaj do ulubionych
Copyright © 2006 by Zamość onLine All rights reserved.        Polityka prywatności i RODO Val de Mar Systemy Komputerowe --> strony internetowe, hosting, programowanie, bazy danych, edukacja, internet