Ponad sześćdziesięciu dziennikarzy z Polski, Ukrainy i Słowacji rywalizowało na kortach Klubu Tenisowego "Return" w Zamościu. Okazją do spotkania i sportowej rywalizacji były rozgrywane w dniach 29-31 sierpnia br. 47. Tenisowe Mistrzostwa Polski Dziennikarzy.

Po raz pierwszy w historii zawody miały charakter międzynarodowy i jak się okazało podniosło to poziom turnieju, bowiem aż jedna trzecia medali została wywieziona zagranicę.
A wszystko to za sprawą Nory Adamcovej, wielokrotnej mistrzyni świata dziennikarzy, byłej reprezentantki Slovana Bratyslawa.
Słowacka zawodniczka ma na swym koncie zwycięstwo z samą Martiną Navratilovą. Wprawdzie to odległa historia, bo miała miejsce prawie 40 lat temu, ale robiła wielkie wrażenie na jej przeciwniczkach i żadnej nie udało się uszczknąć jej choćby seta.

W finale gry pań pokonała Annę Ruszczak z Warszawy, nie oddając jej ani gema.
W turnieju pań startowała również Urszula Kawałko, żona Janusza, jednak bez powodzenia. Uległa w pierwszej rundzie Magdalenie Iwińskiej.

Kobiety startowały jeszcze w jednej kategorii- mieszanej. Tutaj ponownie bezkonkurencyjna okazała się Nora Adamcova, która grała w parze ze swym rodakiem Lubomirem Gavalierem. Słowacka para w finale pokonała polską parę Anna Ruszczak - Tadeusz Burski.
W kategorii mieszanej swoich sił próbowała też zamojska para Kawałko - Kawałko (Urszula i Janusz), ale rozgrywki zakończyła na rundzie pierwszej.

Pozostałe kategorie przeznaczone były już tylko dla mężczyzn - debel, młodzicy, juniorzy, seniorzy - i zwycięstwa przypadały w udziale samym Polakom. Choć trzeba przyznać, że konkurencja nie była wcale łatwa, bowiem Słowację reprezentował aktualny wicemistrz świata Zoltan Karpaty.

Słowak startował w kategorii seniorów (powyżej 60 lat) i w finale musiał uznać wyższość Mirosława Popczyka z Częstochowy (3:6, 3:6).

W kategorii juniorów (45 - 60 lat) triumfował Janusz Chorzępa, który pokonał Jerzego Pawłowskiego. Ten ostatni stanął na drodze w drugiej rundzie Januszowi Kawałce, pokonując go 7:5, 6:4.

Wśród najmłodszych tenisistów (poniżej 45 lat) najlepszym okazał się być Tomasz Barański z Warszawy. W finale pokonał Marcina Kwiatkowskiego.

Tomasz Barański został również zwycięzcą gry deblowej, w której występował w parze z Jerzym Pawłowskim. W finale pokonali parę Marcin Kwiatkowski - Grzegorz Czelej.

Podczas trwających kilka dni mistrzostw żurnaliści oprócz spotkań na kortach, mieli przygotowanych sporo atrakcji niekoniecznie związanych ze sportem.

- Oprócz rywalizacji na kortach, które zostały gruntownie zmodernizowane, uczestnikom mistrzostw zaprezentowaliśmy walory turystyczne, architektoniczne i kulturowe Zamościa, a także wypad na Roztocze, w tym m. in. do Krasnobrodu, Zwierzyńca i Gminy Zamość. Dzięki dyrekcji Muzeum Zamojskiego przygotowana została legenda "stołu szwedzkiego" oraz fragment walk z inscenizacją obrazującą obronę Twierdzy Zamość - powiedział Janusz Kawałko, prezes Klubu Tenisowego "Return" w Zamościu i jednocześnie współorganizator 47. Tenisowych Mistrzostw Polski Dziennikarzy.

Oprócz zadowolenia z dobrze przygotowanych zawodów dziennikarze zabrali do swoich miejscowości całą masę potrzebnych informacji o Zamościu i Roztoczu. Ta wiedza może w przyszłości się przydać i zaowocować promocją regionu.

Organizatorami 47. Międzynarodowych Tenisowych Mistrzostw Polski Dziennikarzy byli: Stowarzyszenie "Media" oraz Klub Tenisowy "Return" w Zamościu, a impreza odbywa się pod patronatem Prezydenta Zamościa Marcina Zamoyskiego, podsekretarza stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki RP Tomasza Półgrabskiego oraz marszałka województwa lubelskiego Krzysztofa Grabczuka.

Generalnym sponsorem mistrzostw była Polska Grupa Energetyczna SA.