|
Zaduszkowe pytania - rozmowa z ks. dziekanem Andrzejem StopyrąUroczystość Wszystkich Świętych nastraja nas powagą i szacunkiem dla zmarłych. Porządkujemy i ozdabiamy groby, odmawiamy modlitwy, palimy znicze. Rozmyślamy, pogrążamy się w smutku. Czy taka powinna być nasza postawa - pytam ks. dziekana Andrzeja Stopyrę, dyrektora Katolickiego Radia Zamość, proboszcza parafii św. Stanisława w Lubaczowie i dziekana dekanatu lubaczowskiego.
Teresa Madej - Czym jest dla Kościoła Dzień Wszystkich Świętych?
Ks. Andrzej Stopyra - Uroczystość Wszystkich Świętych jest jednym z najbardziej radosnych dni dla chrześcijan, a nie jest - wbrew spotykanym niekiedy opiniom - "Świętem Zmarłych". W ciągu roku niemal każdego dnia przypada wspomnienie jednego lub kilku świętych znanych z imienia. Jednak ich liczba jest znacznie większa. Wiele osób doszło do świętości w zupełnym ukryciu. 1 listopada Kościół chce oddać chwałę wszystkim świętym, tym oficjalnie uznanym i tym nieznanym z imienia. Dzień ten przypomina nam też prawdę o powszechnym powołaniu do świętości.
Teresa Madej - Jak ważne miejsce w naszym życiu duchowym zajmują nasi bliscy zmarli, a jakie powinny zajmować?
Ks. Andrzej Stopyra - Tak naprawdę z nimi się nie rozstajemy, tak jak nie rozstajemy się z tymi, którzy wyjeżdżają. Oni są ciągle w naszej pamięci. Im bardziej jesteśmy z nimi zżyci, im bardziej są nam bliscy, tym częściej o nich myślimy. Tym częściej za nich się modlimy. Te święta tylko potęgują tę pamięć. Równocześnie te święta są okazją do wdzięczności i przypomnienia sobie, ile zmarłym zawdzięczamy.
Teresa Madej - Czy zmarli do nas przychodzą? Czy czujemy ich obecność?
Andrzej Stopyra - Jest mnóstwo świadectw ludzi, którym zmarli przypominali o sobie. Modlitwa często pomaga i te pojawiania się, najczęściej w snach, uspokajają się.
Teresa Madej - Jak powinniśmy ich wspominać? Czy tylko dobrze, w myśl zasady "o zmarłych tylko dobrze, albo wcale??
Ks. Andrzej Stopyra - Generalnie zawsze jest to dobra zasada, o człowieku albo powinniśmy mówić dobrze, albo milczeć. Któż z nas jest bez winy? To jest moja stała praktyka, jeżeli chodzi o kazania pogrzebowe. Mówię albo o dobrych wydarzeniach z życia zmarłego, albo o miłosierdziu Bożym. Nigdy nie mówię niczego, co mogłoby postawić zmarłego w złym świetle.
Teresa Madej - Jak przeżywać te Dni - Wszystkich Świętych i Dzień Zmarłych, pogrążając się w smutku i żalu - żałobnie?
Ks. Andrzej Stopyra - W tę uroczystość uwielbiamy Boga wszystkich czasów w Jego świętych - w ludziach, którzy przeszli przez życie wierni Bogu i Jego przykazaniom. Nie ma powodu aby w Uroczystość Wszystkich Świętych być smutnym. Chyba, że mam świadomość swojej grzeszności i że do świętości mi daleko. W Dzień Zaduszny powinna towarzyszyć nam zaduma i może trochę smutku, że jednak nie wszyscy "zajmą miejsce przygotowane dla nich w niebie".
Teresa Madej - Czy my katolicy jesteśmy oswojeni ze śmiercią? Dlaczego śmierć budzi w nas przede wszystkim strach?
Ks. Andrzej Stopyra - Strach w człowieku jest zawsze przed niepewnością, niewiadomą. Chrześcijanie nie powinni bać się śmierci. Ale? Może zbyt słaba wiara, że " życie zmienia się, ale się nie kończy". Nie mamy pewności, czy będziemy godni nieba. No i boimy się cierpienia. Często umieranie kojarzone jest z bólem i cierpieniem. Stąd lęk.
Teresa Madej - W jaki sposób żegnać się z umierającymi, by dla nich i dla nas to odejście bliskich było jak najmniej bolesne?
Ks. Andrzej Stopyra - Po prostu, "do widzenia, do zobaczenia". Trzeba dawać nadzieję i przekonanie, że spotkamy się znowu.
Teresa Madej - Jak obchodzone są takie Dni w innych kulturach, religiach?
Ks. Andrzej Stopyra - W każdej religii i w każdej kulturze jest ogromna cześć dla zmarłych. Można by o tym pisać całe rozprawy naukowe. Jeden element łączy wszystkie religie: świadomość, że życie się nie kończy wraz ze śmiercią fizyczną.
Teresa Madej - Serdeczne Bóg zapłać za rozmowę.
autor / źródło: Teresa Madej fot. Robert Duda dodano: 2008-10-31 przeczytano: 16867 razy.
Zobacz podobne:
Warto przeczytać:
|
|
|
|