www.zamosconline.pl - Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu
Zamość i Roztocze - redakcja Zamość i Roztocze - formularz kontaktowy Zamość i Roztocze - linkownia stron Zamość i Roztocze - komentarze internautów Zamość i Roztocze - reklama Zamość i Roztocze - galeria foto
Redakcja Kontakt Polecamy Komentarze Reklama Fotogaleria
Witaj w sobotę, 27 kwietnia 2024, w 118 dniu roku. Pamiętaj o życzeniach dla: Zyty, Teofila, Żywisława, Anastazego.
Kwietniowe przysłowia: Kiedy Marek skwarem zieje, w maju kożuch nie dogrzeje. [...]

Turystyka: Noclegi, Jedzenie, Kluby i dyskoteki, Komunikacja, Biura podróży Rozrywka: Częst. radiowe, Program TV, Kina, Tapety, e-Kartki, Puzle, Forum Służba zdrowia: Apteki, Przychodnie, Stomatologia Pozostałe: Kościoły, Bankomaty, Samorządy, Szkoły, Alfabet Twórców Zamojskich

www.zamosconline.pl Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu


\Home > Publicystyka


- - - - POLECAMY - - - -




To kiedy się zabijamy?

Dzisiejszy tekst zacznę od rozstrzygnięcia mojego prywatnego plebiscytu na najgłupszą ubiegłoroczną wypowiedź w mediach Lubelszczyzny. Zgodnie z moimi przewidywaniami liczba głosów nie była oszałamiająca, ale jednak dwa do mej skrzynki mailowej wpadły. Obaj głosujący uznali za najgłupszą wypowiedź grudniowe zarządzenie Jego Magnificencji Rektora UMCS. Jak napisał do mnie jeden z głosujących, pan Jacek, "Pan Rektor swoją dyrektywą wykazał, że nie przeszedł szkolenia z zakresu funkcjonowania uniwersytetu". Nagród wprawdzie nie przewidziałem, ale jeśli za takową któryś z głosujących uznałby wypad ze mną na coś bezalkoholowego, to zapraszam. Ja stawiam!

Nominację lutową przyznaję natomiast doktorowi Pawłowi Policzkiewiczowi, dyrektorowi Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lublinie, za sobotnią wypowiedź dla "Panoramy Lubelskiej". Materiał traktował o niezbędnym remoncie oddziału rehabilitacji psychiatrycznej szpitala w Abramowicach, przez które to roboty trzeba było usunąć stamtąd pacjentów. Konieczne to było, o dziwo, jedynie zdaniem doktora Policzkiewicza, bo dyrekcja miała na ten temat zupełnie odmienne zdanie. Część chorych przymusowo ulokowano na innych oddziałach, co na pewno nie było korzystne dla ich terapii. Pan doktor jednak nie widział tu żadnego problemu mówiąc: "O ile się nie mylę, to ten szpital ma jeszcze kilka oddziałów, w których leczy pacjentów i to już jest sprawa szpitala, jak sobie z tym poradzi". Mam nadzieję, że ta wypowiedź dowodzi jedynie braków wiedzy pana doktora z zakresu chorób psychicznych.

W poprzednią niedzielę wracałem pociągiem ze Śląska do Zamościa. Podróż tradycyjnie była długa i nużąca zwłaszcza na upiornym odcinku z Dębicy do Mielca, na którym bywa, że pociąg jedzie wolniej od rowerzystów na drodze obok. Od uśnięcia uratowały mnie dwa elementy. Pierwszym było weekendowe wydanie dziennika "Polska The Times Dziennik Zachodni" (jeśli będziecie mieli Państwo gorszy humor, to polecam kilkakrotne głośne powtórzenie tytułu tej gazety - efekt murowany!), w którym znalazłem między innymi ciekawy artykuł o tym, że w ramach walki z globalnym ociepleniem ekolodzy jeżdżą po szkołach i namawiają dzieci do jedzenia mięsa z "hodowli ekologicznych", a to z tego powodu, że na skutek hodowli uwalnianych jest aż 18% gazów cieplarnianych pochodzących z działalności człowieka, co o cztery punkty procentowe przewyższa nawet ilość gazów pochodzących z transportu. Jak potem przeczytałem na Polskim Portalu Ekologicznym "Większość z tych 18% stanowią emisje podtlenku azotu oraz metanu pochodzące z nawozu zwierzęcego, emisje metanu z procesów trawiennych zwierząt oraz podtlenku azotu z nawozów mineralnych stosowanych w uprawach paszowych". Może i jestem laikiem, ale wydaje mi się, że jedyną skuteczną metodą na ten stan rzeczy byłoby wybicie zwierząt hodowlanych. Wtedy znikną ich procesy trawienne i co za tym idzie zwierzęcy nawóz, a gdy w końcu znikną same zwierzęta, automatycznie bezsensowna stanie się uprawa pasz i produkcja nawozów mineralnych. No i problem rozwiązany! Owszem, moja wypowiedź jest sarkastyczna, ale to dlatego, że gdy pomyślę ile gazów cieplarnianych uwalnianych jest przez 6 miliardów ludzi na skutek ich procesów trawiennych (nie mówiąc już o oddychaniu, wszak CO2 wprowadzamy do atmosfery praktycznie bez przerwy!), to dochodzę do wniosku, że lada dzień ekolodzy będą jeździli po szkołach, by namawiać dzieci na rezygnację z planów posiadania potomstwa, co może być połączone z propagowaniem powszechnej kastracji. Gdy zaś ilość gazów cieplarnianych w atmosferze nadal będzie powodować topnienie lodów w Arktyce (a tak będzie z całą pewnością, bo na globalne ocieplenie człowiek w praktyce nie ma ŻADNEGO wpływu), to nie jest wykluczone, że ekolodzy zaczną działać na rzecz śmierci, nazwijmy to, przedwczesnych. Przesadzam? Może i tak, ale przypominam, że jeszcze kilka czy kilkanaście lat temu obecne działania ekologów wydawałyby nam się nieprawdopodobne.

Na marginesie: to, że transport produkuje o prawie jedną czwartą gazów cieplarnianych mniej od hodowli, jest chyba jednoznacznym dowodem na to, że inicjatywy organizacji ekologicznych również i w tym zakresie są po prostu bzdurne.

Drugim elementem podtrzymującym mnie przy przytomności podczas wspomnianej podróży pociągiem były dwie panie, które przez całą drogę bardzo żywo ze sobą rozmawiały, choć tego dnia spotkały się ze sobą po raz pierwszy i najprawdopodobniej ostatni. O pewnym fragmencie ich rozmowy napiszę następnym razem, gdyż dotyczył zupełnie innej, acz równie ciekawej sprawy. Tymczasem zostawiam Państwa z pewnym dowcipem, który jest nie tyle śmieszny, co pouczający i chyba dobrze oddaje istotę całej obecnej ekologii:

Przed jaskinią rozmawia dwóch jaskiniowców.
- Pijemy krystalicznie czystą wodę, oddychamy nieskażonym powietrzem, jemy organiczne jedzenie - mówi jeden.
- Dlaczego więc do cholery umieramy w trzydziestym roku życia? - dziwi się drugi.


autor / źródło: Robert Marchwiany
dodano: 2009-02-27 przeczytano: 2902 razy.



Zobacz podobne:

Warto przeczytać:









- - - - POLECAMY - - - -




Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu - Twoje źródło informacji

Wykorzystanie materiałów (tekstów, zdjęć) zamieszczonych na stronach www.zamosconline.pl wymaga zgody redakcji portalu!

Domeny na sprzedaż: krasnobrod.net, wdzydze.net, borsk.net, kredki.com, ciuchland.pl, bobasy.net, naRoztocze.pl, dzieraznia.pl
Projektowanie stron internetowych, kontakt: www.vdm.pl, tel. 604 54 80 50, biuro@vdm.pl
Startuj z nami   Dodaj do ulubionych
Copyright © 2006 by Zamość onLine All rights reserved.        Polityka prywatności i RODO Val de Mar Systemy Komputerowe --> strony internetowe, hosting, programowanie, bazy danych, edukacja, internet