www.zamosconline.pl - Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu
Zamość i Roztocze - redakcja Zamość i Roztocze - formularz kontaktowy Zamość i Roztocze - linkownia stron Zamość i Roztocze - komentarze internautów Zamość i Roztocze - reklama Zamość i Roztocze - galeria foto
Redakcja Kontakt Polecamy Komentarze Reklama Fotogaleria
Witaj w sobotę, 23 listopada 2024, w 328 dniu roku. Pamiętaj o życzeniach dla: Adeli, Klemensa, Felicyty, Oresta.
Listopadowe przysłowia: Śniegi Andrzejowe, zboża nie są zdrowe. [...]

Turystyka: Noclegi, Jedzenie, Kluby i dyskoteki, Komunikacja, Biura podróży Rozrywka: Częst. radiowe, Program TV, Kina, Tapety, e-Kartki, Puzle, Forum Służba zdrowia: Apteki, Przychodnie, Stomatologia Pozostałe: Kościoły, Bankomaty, Samorządy, Szkoły, Alfabet Twórców Zamojskich

www.zamosconline.pl Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu


\Home >


- - - - POLECAMY - - - -




Robert Górski - Kabareciarz Gentleman

Mówią o nim najśmieszniejszy człowiek świata. On sam mówi, że kiedy zorientował się, że został kabareciarzem, było już za późno. W tym roku okrzyknięto go Gentlemanem w show-biznesie. Wraz z Kabaretem Moralnego Niepokoju, 21.03. w Zamościu, czynił masową rozrywkę - finezyjnie, interesująco i przezabawnie. Jaś Fasola może czuć się zagrożony, kiedy Robert Górski wraz z programem "Super Tour '09 Trasasasa" dotrze na Wyspy.

Teresa Madej - Nie będę pytać, bo pana to wkurza - "brać, pomysł, skąd", bo wiem skąd bierzecie pomysły na skecze.

Robert Góski - Dziękuję.

Teresa Madej - Czy gentleman i show-biznes się nie wyklucza, czy to się składa w języku polskim?

Robert Górski - Ja wiem? Jakoś to się składa. Te branże jakoś na siebie zachodzą. Okazało się w pewnym momencie, że z kabaretu jest nie tylko zabawa, tylko okazuje się to poważnym przedsięwzięciem biznesowym. Przychodzi tutaj, nie wiem, tysiąc osób, więc to już nie ma żartów. To już trzeba zrobić bilety i plakaty - wszystko to zorganizować.

Teresa Madej - Chyba tego nie robi lider Kabaretu.

Robert Górski - Tak, ja mam ten komfort, że mogę o tym nie myśleć. Mam komfort bycia artystą.

Teresa Madej - Ma pan wiele obszarów tych artystycznych przedsięwzięć. Daje pan temu radę? Kiedyś jak pan zaczynał, nie było żony, dzieci... a teraz?

Robert Górski - Teraz też nie mam żony i dzieci, mam konkubinę i dziecko -/uroczo się śmieje/

Teresa Madej - Już na starcie, w 1996 roku wykosiliście całą konkurencję. Sodziewaliście się, że za pierwszym występem zgarniecie nagrody?

Robert Górski - Spodziewaliśmy się, że odniesiemy jakiś tam sukces i zostaniemy zapamiętani. Nie spodziewałem się jednak, że występ w pierwszym konkursie załatwi nas na całe życie. Okazało się, że z kabaretu możemy żyć i utrzymywać się, robić to co lubimy i jeszcze nam za to płacą. Kapitalnie to się wszystko ułożyło.

Teresa Madej - Dużo tego absurdu w życiu? Trzeba go gonić czy sam się pcha?

Robert Górski - Nie, pcha się nam do rąk. Sam, nie trzeba specjalnie podrasowywać rzeczywistości. Jest tak absurdalna, że wystarczy nastawić ucho, rozejrzeć się, by wyciągnąć te tematy. Wystarczy kupić drzwi, co ja ostatnio próbowałem zrobić. Czynność kupowania drzwi i dyskusji z panem sprzedawcą - czy te drzwi są prawe czy lewe, staje się absurdalna. Ani ja nie wiedziałem które są prawe, a które lewe, a on też nie potrafił tego wytłumaczyć. To jest materiał na skecz. Zrobiliśmy z tego skecz i cieszy się ogromną popularnością. To jeden z naszych przebojów.

Teresa Madej - Czy staracie się przebić samego Laskowika? To był dopiero kabaret!

Robert Górski - No ciężko. Ciężko jest przebić legendę, bo to przeszło do takiej klasyki, że trudno się z tym mierzyć. Raczej staramy się stworzyć swoją historię, niż mierzyć się z czyjąś, bo to nie jest proste.

Terasa Madej - Na swojej stronie podkreślacie, że jesteście kabaretem literackim. Jest w was coś z Kabaretu Starszych Panów?

Robert Górski - Nie jesteśmy kabaretem literackim w klasycznym sensie, jak był Kabaret Starszych Panów, bo to jest niemożliwe w tej chwili. Grając na takiej hali trzeba zrobić ukłon w stronę komercji. Mówiąc o literackim, chodzi nam głównie o to, by opierać się na słowie. Równie dobrze nasz kabaret istnieje w radiu. To dzięki temu, że nie robimy głupich min, nie zdobywamy sympatii kostiumami, tylko tym tekstem.



Teresa Madej - Układając teksty/skecze robicie "burzę mózgów", czy już na tym etapie, program robicie z marszu? Czyli program finezyjny, zabawny, interesujący...

Robert Górski - Robię to już piętnaście lat, więc trochę się już nauczyłem jak to się powinno robić. To nie jest problem. Szukam kolejnych wyzwań czy form, żeby się sprawdzić, bo mam wrażenie, że tutaj z grubsza opanowaliśmy już tę materię.

Teresa Madej - Czyli współpraca z telewizją, film?

Robert Górski - Film. Chciałem zrobić film. Piszę już drugi scenariusz filmowy i zamierzam być człowiekiem, który ma na koncie najwięcej nie zrealizowanych scenariuszy na świecie. Skoro jest taka możliwość, to wykorzystać swój wizerunek sceniczny i nazwisko, które dobrze się kojarzy i poszukać pieniędzy na realizację filmu. To już jest wyzwanie.

Teresa Madej - Czy honorowy tytuł "Gentleman w show - biznesie" może panu pomóc?

Robert Górski - Czy ja wiem? Mam tę nagrodę, która ostatnio mi się przewróciła i bałem się, że mi spadnie na nogę. Syn kopnął piłkę i uderzyła w statuetkę. Na szczęście nic się nie stało. Nie przeceniam jej znaczenia, ale to nie zaszkodziło.

Teresa Madej - Można poznać pana marzenia? Sukces goni sukces, czy można jeszcze o czymś marzyć?

Robert Górski - Tak. Mam marzenia. Chciałbym mieć córkę w końcu. Mam syna, a konkubina nie chce mieć dziecka. Wydaje się, że jest już skłonna do tego, żeby ustąpić i razem "fedrować" ten temat.

Teresa Madej - Imię? Czy pan już wybrał imię dla córki?

Robert Górski - Aneta mi się podoba, ale żona nie zgodzi się na to. A jak pani ma na imię?

Teresa Madej - Teresa.

Robert Górski - po namyśle- Teresa to nie. Choć ...Teresa też jest fajnie.

Teresa Madej - Dziękuję. Trzymam kciuki za "Trasasasa" i za ...córeczkę!


autor / źródło: Teresa Madej
fot. Renata Bajak
dodano: 2009-03-25 przeczytano: 15037 razy.



Zobacz podobne:
     Wygraj wejściówkę na film pt. "Komisarz Blond i Oko Sprawiedliwości" / 2012-08-27
     Pujszo jako komisarz Blond już w kinie / 2012-08-18
     Mariusz Pujszo ponownie w Cannes / 2012-05-30
     Ci wspaniali mężczyźni: Mikulski, Dziędziel i kpt. Wrona / 2012-02-26
     Nie tylko o miłości: Zawadzka, Wojciechowska i Rabaczewska (Doda) / 2012-02-24
     Z laureatami i organizatorem o "Sukcesie Roku 2011" / 2012-02-23
     Zamość na Gali Osobowości i Sukcesy Roku 2011 / 2012-02-21
     Statuetka "Sukces Roku 2011" dla Zamościa / 2012-02-16
     "Biuro Obsługi Samobójców" w Klubie Batalionowym / 2011-10-26
     Pujszo i Wyrwas: W życiu jak w kinie / 2011-07-21
     Mariusz Pujszo i "Królowie życia" w "Efemerosie" / 2011-07-11
     Mariusz Pujszo promuje Polskę w Cannes / 2011-05-30
     O sobie: Minge, Grochola, Resich-Modlińska, Torzewski i Turski / 2011-03-07
     Statuetki za "Osobowość 2010 Roku" wręczone / 2011-03-03
     Mariusz Pujszo i jego książka "Królowie życia" / 2011-02-18
     Mariusz Pujszo idzie po Oscara / 2010-05-25
     Miss Air Show w Pujszanach / 2010-05-18
     Piotr Zelt: Aktorstwo to sinusoida / 2010-02-23
     Katarzyna Sowińska: Wyznania celebrytki / 2010-02-20
     Marek Włodarczyk: Zeznania komisarza Zawady / 2010-02-14

Warto przeczytać:









- - - - POLECAMY - - - -




Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu - Twoje źródło informacji

Wykorzystanie materiałów (tekstów, zdjęć) zamieszczonych na stronach www.zamosconline.pl wymaga zgody redakcji portalu!

Domeny na sprzedaż: krasnobrod.net, wdzydze.net, borsk.net, kredki.com, ciuchland.pl, bobasy.net, naRoztocze.pl, dzieraznia.pl
Projektowanie stron internetowych, kontakt: www.vdm.pl, tel. 604 54 80 50, biuro@vdm.pl
Startuj z nami   Dodaj do ulubionych
Copyright © 2006 by Zamość onLine All rights reserved.        Polityka prywatności i RODO Val de Mar Systemy Komputerowe --> strony internetowe, hosting, programowanie, bazy danych, edukacja, internet