|
Zamość buduje Muzeum Fortyfikacji i Broni 20 milionów złotych dofinansowania ze środków Unii Europejskiej, w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka, uzyskało Miasto Zamość, na realizację projektu "Utworzenie Muzeum Fortyfikacji i Broni w obrębie Bastionu III i Arsenału w Zamościu".
Projekt znajdował się na liście rezerwowej, nawet o nim zapomnieliśmy - powiedział wiceprezydent Zamościa Tomasz Kossowski podczas konferencji prasowej (28.05.), zorganizowanej w Wydziale Planowania Przestrzennego, Budownictwa i Ochrony Zabytków UM. Tomasz Kossowski oraz Jan Radzik - dyrektor Wydziału podzielili się z przedstawicielami mediów radosną nowiną. Zamość otrzymał kolejne pieniądze na rewitalizację obiektów historycznych twierdzy Zamość.
Koszt prac rekonstrukcyjnych i inwestycyjnych w obrębie Bastionu III, który został wyburzony wraz z całą twierdzą przez Rosjan w 1866 r. wyniesie 30 mln złotych. W ramach projektu planuje się rekonstrukcję Bastionu III, stworzenie zadaszonej ekspozycji militariów, odnowienie budynku Arsenału, zorganizowanie w dawnej prochowni warsztatu naprawczego sprzętu wojskowego i utworzenie lapidarium.
O procedurze pozyskiwania funduszy szczegółowo mówił wiceprezydent Tomasz Kossowski, natomiast idee projektu objaśniał Jan Radzik.
- Nie mówiliśmy mediom o tym projekcie, tej inwestycji, skupiając się na Działaniu 6.4 za 66 mln zł, bo tutaj terminy są bardzo pilne. Nasz projekt "Bastion III" znalazł się poza listą projektów kluczowych. Odwołaliśmy się do Ministerstwa Rozwoju, odwołanie zostało podtrzymane i projekt znalazł się na liście podstawowej. Otrzymaliśmy informację z Ministerstwa Kultury, że nasz projekt otrzymał dofinansowanie w kwocie 20 mln zł. To jest maksymalne dofinansowanie jakie można było otrzymać.
- Mamy bardzo krótki czas do zrealizowania tego projektu, czyli przygotowania dokumentacji technicznej i uzyskania prawomocnego pozwolenia na budowę. To jest październik br. To kolejne potężne wyzwanie dla miasta i szalone tempo prac. Ale są to także kolejne nowe miejsca pracy. Jest to także ostatni dzwonek na pozyskanie tak dużych pieniędzy. W przyszłości taka szansa nie prędko się może pojawić - podsumował wiceprezydent Tomasz Kossowki. W trakcie projektu mogą pojawić się pewne problemy, związane chociażby z nowymi odkryciami archeologicznymi.
Na ten tydzień UM zaplanował ogłoszenie przetargu na dokumentacje techniczną, czyli na projekt budowlany, z terminem wykonania do października br. W listopadzie - grudniu br. mogłaby być podpisana umowa z Ministerstwem. Styczeń - luty 2010 r. to przeprowadzenie przetargu na managera projektu. Następnie aktualizacja wszystkich kosztorysów i przeprowadzenie przetargu na wykonawcę fizycznego, który wykona ten projekt, około marzec, kwiecień 2010 r. To będzie duży projekt otwarty, unijny. Pierwsze uderzenie łopaty w ziemię usłyszymy w kwietniu 2010 r., jeśli nic nie stanie na przeszkodzie.
Wiceprezydent Kossowski zauważył także, że ważną sprawa jest zrealizowanie projektu, a drugą, równie istotną utrzymanie projektu w fazie raportowania przez pięć lat. Prac nie kończy przecięcie wstęgi, ale projekt jest monitorowany przez 10 lat w przypadku dofinansowania z "funduszy norweskich".
Tomasz Kossowski powiedział również, że pisząc projekt dwukrotnie odwiedzili Muzeum Powstania Warszawskiego, które stało się pewną inspiracją, jeśli chodzi o wyposażenie multimedialne Muzeum Fortyfikacji i Broni. Przygotowana zostanie cała instalacja telekomunikacyjna, internetowa i światłowodowa. Będzie to wykorzystane przy prezentacji wszystkich obiektów związanych z historią miasta i historią oręża. Na tych urządzeniach zostaną zarejestrowane wypowiedzi osób pamiętających czasy II Wojny Światowej. Zamysłem jest aby opowieści partyzantów czy innych osób pamiętających II Wojnę Światową przetrwały dla następnych pokoleń. Muzeum będzie miało stronę internetową, co pozwoli na dużo większy zasięg jego oddziaływania.
Odpowiadając na pytanie dotyczące czasu niezbędnego na przygotowanie dokumentacji technicznej, wiceprezydent Kossowski stwierdził, że potrzeba około roku, jak wynika z doświadczeń.
Odpowiedź uzupełnił dyrektor Jan Radzik, informując, że na szczęście przygotowano wcześniej studium/koncepcję zagospodarowania. Projekt Muzeum Fortyfikacji i Broni w obrębie Bastionu III i Arsenału został przygotowany przez zespół projektowy pod kierownictwem dr hab. inż. arch. Zbigniewa Myczkowskiego z Instytutu Architektury Krajobrazu, w Zakładzie Krajobrazu Otwartego i Budowli Inżynierskich na Wydziale Architektury Politechniki Krakowskiej.
- Dzięki temu można skrócić tę fazę techniczną. Jest szansa, by ten projekt zrealizować w tak wariackim terminie. Dokumentacja powinna być precyzyjnie przygotowana, tutaj takiej możliwości nie ma. Powinny być zrobione badania geodezyjne, geologiczne, archeologiczne i na tej podstawie wszystkich analiz zrobiona prawdziwa dokumentacja.
- Założenia przy systemie dofinansowania zmuszają niestety do działań karkołomnych. Okazuje się jednak, że potrafimy wykonywać duże projekty w stosunkowo szybkich terminach, nie popełniając radykalnych błędów. Jest szansa, że sobie poradzimy i z tym projektem - stwierdził dyrektor Jan Radzik.
- Temat większy wiąże się bezpośrednio z tym najnowszym projektem. Pozostanie strefa Rotundy, która nie jest dotknięta i połączenie Bram Lwowskich - Starej z Nową. To wiąże się z układem komunikacyjnym miasta i jest to bardzo trudny temat. Te dwa projekty obejmą właściwy obwód forteczny miasta, czyli Zamość - miasto i twierdza. To stanowi pełny produkt turystyczny - zrekapitulował dyrektor, a następnie przedstawił clue projektu.
- Realnie projekt dotyczy Bastionu III i kurtyny między Bastionem III a Bramą Szczebrzeską, zespołu Arsenału, prochowni, czyli całego kompleksu, który będzie objęty programem głównym. Zakłada on także oczyszczenie pola, na którym znajduje się Wystawa plenerowa. Te eksponaty posiadają już poważną wartość historyczną. Chcemy je ratować, jest ich w kraju coraz mniej, a są nie zabezpieczone, a jednocześnie nie są spójne z renesansową twierdzą. Należałoby znaleźć kubaturę, gdzie były prezentowane na ekspozycji, by pokazać jak się rozwijała sztuka militarna.
- Bastion III jest niezwykle interesującym przykładem architektury militarnej polskiej, posiadającym dwa poziomy, a plateau wyższym i niższym Przy nim znajduje się Arsenał. Chcemy kurtynę muru wykorzystać jako pretekst do stworzenia obiektu dla ekspozycji XX - wiecznego wyposażenia wojennego. Ma być to konstrukcja dość nowoczesna, przy zrekonstruowaniu wyłącznie zewnętrznego muru kurtyny, środek będzie zrealizowany w sposób nowoczesny, powtarzający tylko formę, ale nie treść. Nie będzie nasypu ziemnego. Będzie to konstrukcja stalowa, przeszklona, która stanowić będzie halę ekspozycyjną i idealnie uzupełni program rekonstrukcji twierdzy.
- Jest już Brama Szczebrzeska, bastion w obrysie zewnętrznym, brakuje środka. Jednym z elementów będzie główny budynek z ekspozycją, innym remont prochowni i odtworzenie zburzonego fragmentu prochowni, gdzie będą laboratoria, warsztaty związane z obsługą Arsenału oraz sam Arsenał, który wymaga prac konserwatorskich. To stanowi kompleks nazwany "Muzeum Fortyfikacji i Broni".
Dyrektor Jan Radzik szczegółowo opisał i wskazał obiekty objęte projektem na przygotowanych wizualizacjach. Do dalszych planów połączenia Bram Lwowskich i zrobienia deptaka odniósł się wiceprezydent Kossowski. Należy najpierw zrobić ulice, które odciążą ruch na zewnątrz, żeby nie było korków. Są środki na rekonstrukcję kurtyny, na budowę ulic - nie ma. Pytanie, gdzie te pieniądze znaleźć.
Muzeum Fortyfikacji i Broni w obrębie Bastionu III i Arsenału o powierzchni 800 do 1000 m kw. będzie administrowane przez Muzeum Zamojskie. Zamość jest bardzo dobrze postrzegany w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego, jako miasto realizujące projekty unijne w sposób wzorcowy.
Wiceprezydent Tomasz Kossowski zapewnił także, że 10 mln zł jako wkład własny miasta, niezbędne do realizacji projektu, są gwarantowane w budżecie miasta, w Wieloletnim Programie Inwestycyjnym. Natomiast nie można się spieszyć przy realizacji projektu, ponieważ nie stać nas na popełnianie błędów. W 2001 będzie miał miejsce Trybunał obrachunkowy i Zamość jest już wylosowany do kontroli.
Na dziś przyjmuje się, że za trzy lata od rozpoczęcia inwestycji, projekt Muzeum Fortyfikacji i Broni w Zamościu zostanie zakończony, choć wyzwanie jest ogromne. Jan Radzik podkreślił także, że jest duża przychylność wszystkich partnerów i kontrahentów przy realizacji projektów.
autor / źródło: Teresa Madej dodano: 2009-06-04 przeczytano: 15764 razy.
Zobacz podobne:
Warto przeczytać:
|
|
|
|