Druga liga została w Zamościu, trenerzy o meczu

Drugi mecz barażowy pomiędzy Hetmanem i GLKS Nadarzyn zakończył się wynikiem bezbramkowym. Taki wynik premiował gospodarzy i to właśnie oni w przyszłym sezonie będą grac na drugoligowych boiskach. Gościom zabrakło trochę szczęścia, bo momentami sprawiali dużo lepsze wrażenie od gospodarzy. Być może awans, na który na pewno zasługują, uda im się osiągnąć w przyszłym sezonie.

Poniżej prezentujemy wypowiedzi trenów po zakończonym boju o prawo gry w II lidze w sezonie 2009/2010.
Dla przypomnienia, na ławce trenerskiej zamojskiej drużyny zasiadł Zbigniew Pająk - dyrektor sportowy KS Hetman, bowiem trener Andrzej Orzeszek dostał karę odsunięcia na 2 mecze (podczas meczu z Jeziorakiem Iława).

Zbigniew Pająk - dyrektor sportowy KS Hetman
Jestem bardzo zadowolony i z tego miejsca chciałem podziękować chłopakom z drużyny. Dostałem karkołomne zadanie utrzymania zespołu w II lidze, przypomnę, że w styczniu - lutym nie było tu nic. Udało się nam. Po meczu o obliczach horroru, ale kto systematycznie przychodził na mecze, ten wie, że graliśmy bez 6 podstawowych zawodników. Wyeliminowały ich czerwone kartki i kontuzje, tak ze graliśmy tym co mieliśmy, na ławce rezerwowych siedziało 3 zawodników drugiego zespołu. Praktycznie żadnej możliwości zmiany, jedyne zmiany, to były zmiany taktyczne. Bezbramkowy remis dawał nam utrzymanie i robiliśmy wszystko, aby ten wynik dowieźć.

Chociaż mieliśmy jedną bardzo dobrą sytuację Marka Fundakowskiego, ale bramkarz instynktownie wybronił nogą.

Ale wszystko to już jest nieważne. Ważne jest to, że Hetman nadal gra w II lidze. Jeżeli wszystko się ułoży, kibice dalej będą mogli oglądać swoją drużynę w II lidze, ale co będzie dalej zobaczymy. Na dzień dzisiejszy cel został osiągnięty.

Zrobiliśmy to wspólnie z zawodnikami i im się należą największe podziękowania. Pewnie nie wszyscy wiedzą, że oni grali bez żadnych premii z tytułu meczów wygranych.

Na pewno nie wszystkie mecze mogły się podobać, ale najważniejsze, że ten końcowy dał nam utrzymanie w lidze.

Moim celem było, aby drużyna w ogóle przystąpiła do rozgrywek. Później, po kilku dobrych meczach okazało się, że może nam się to udać pozostanie w lidze nawet bez barażów. No niestety kontuzje spowodowały, że się nie udało i musieliśmy grac baraże. Wystarczyło wygrać wcześniej dwa mecze, które na pewno byliśmy w stanie wygrać.

Dla kibiców jest lepiej jeśli mogą oglądać więcej meczów swojej drużyny, jednak na pewno nie takich horrorów jak dziś. Kto lubi Hetmana na pewno bardzo to przeżywał.

29 czerwca jest walne zebranie sprawozdawczo - wyborcze w klubie, być może będą nowe władze w klubie, które być może zmienią oblicze klubu. Zobaczymy. Wielu zawodnikom kończą się kontrakty. Jeżeli miasto pomoże, sponsorzy pomogą, jeżeli klub będzie miał choć skromne zabezpieczenie finansowe aby ten funkcjonować, to większość zawodników wyraża chęć pozostania w Zamościu.

Jednak wszystko zależy od tego, jak te sprawy finansowo-organizacyjne się ułożą. Jeśli klub stanie na wysokości zadania, to na pewno znajdzie się sporo chłopaków, którzy będą chcieli grać w II lidze, podejdą do tego ambicjonalnie, będą chcieli pokazać się.

Nie będę natomiast w stanie przekonać do pozostania zawodników, jeśli nie będą mieli zapewnionych środków, bo nikt nie będzie grał na zasadzie amatora.

Do tego dojdą na pewno młodsi zawodnicy oraz zawodnicy z regionu, z którymi już rozmawiałem.

Jest kilka dni i zechcemy te sprawy pozałatwiać. Na pewno nie będziemy na siłę nikogo zatrzymywać. Będziemy dążyli do takiej sytuacji, że ci zawodnicy, którzy tutaj przyjdą, będą grać przez sezon, dwa czy trzy, a nie tylko przez rundę. Będziemy chcieli przyciągnąć zawodników, którzy zechcą grać tutaj dłużej, z perspektywą.

Uważam, że chłopcy z Korony bardzo nam pomogli, ale też przy okazji i sobie, bo grając tutaj wypromowali się.

Jest w tej chwili sześciu zawodników z AMSPN, jestem z nimi po rozmowie i wyrażają chęć gry w Hetmanie. Umiejętności mają spore.

Tomasz Matuszewski - trener GLKS Nadarzyn
Wydaje mi się, że musimy ten wynik podsumować w kontekście dwóch meczów. Awans do II ligi przegraliśmy w pierwszych 45 minutach meczu u siebie. Tu, pomimo tego, że zespół robił wszystko, aby ten mecz rozstrzygnąć na własną korzyść, nie udało się nam.

Wypada mi tylko pogratulować Hetmanowi utrzymania, a nie zwycięstwa, bo przecież kibice krzyczeli "kto wygrał mecz".

Pracy sędziów nie będę komentował, bo i po co.

Zobacz podobne:
     Licencja będzie na 90 procent / 2009-06-26
     Walne w Hetmanie / 2009-06-25
     Horror w Zamościu z happy endem / 2009-06-21
     Najważniejszy mecz sezonu / 2009-06-19
     Bój o pozostanie w lidze rozpoczęty. Wyjazdowy remis Hetmana / 2009-06-17
     W barażach z GLKS Nadarzyn / 2009-06-14
     Pogrzebali szanse w Iławie. Hetman zagra w barażach / 2009-06-07
     Przespali pierwszą połowę. Hetman oddał punkty / 2009-06-01
     Ostatni mecz przed własną publicznością / 2009-05-29
     "Kszoki" poza zasięgiem "hetmańskich" / 2009-05-25
     Zmierzą się z "kszokami" / 2009-05-20
     Pięć bramek w Łomży / 2009-05-17
     Tylko i aż remis w meczu z Kolejarzem / 2009-05-13
     Odstawić Kolejarza na bocznicę / 2009-05-12
     Szczęśliwy powrót z dalekiej podróży / 2009-05-10
     Tylko punkt... Hetman remisuje z Pelikanem / 2009-05-03
     Czas na punkty. Hetman podejmuje Pelikana / 2009-05-01
     Punkty były tak blisko / 2009-04-26
     Punkty wywieźli goście / 2009-04-23
     W Hetmanie ma być lepiej. Relacja z Walnego / 2009-04-23

Warto przeczytać:

[do góry]