www.zamosconline.pl - Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu
Zamość i Roztocze - redakcja Zamość i Roztocze - formularz kontaktowy Zamość i Roztocze - linkownia stron Zamość i Roztocze - komentarze internautów Zamość i Roztocze - reklama Zamość i Roztocze - galeria foto
Redakcja Kontakt Polecamy Komentarze Reklama Fotogaleria
Witaj w wtorek, 26 listopada 2024, w 331 dniu roku. Pamiętaj o życzeniach dla: Delfiny, Sylwestra, Lechosława, Konrada.
Listopadowe przysłowia: Święty Marcin jedzie błoniem siwym koniem. [...]

Turystyka: Noclegi, Jedzenie, Kluby i dyskoteki, Komunikacja, Biura podróży Rozrywka: Częst. radiowe, Program TV, Kina, Tapety, e-Kartki, Puzle, Forum Służba zdrowia: Apteki, Przychodnie, Stomatologia Pozostałe: Kościoły, Bankomaty, Samorządy, Szkoły, Alfabet Twórców Zamojskich

www.zamosconline.pl Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu


\Home >


- - - - POLECAMY - - - -




Lwowski bard w zamojskiej "Padwie"

"Będę śpiewał o miłości do Ojczyzny, Ukrainy". Tak zapowiadał swój sentymentalny koncert Jurij Tokar, Ukrainiec ze Lwowa, który od dziesięciu lat mieszka i pracuje jako lekarz w Polsce. Koncert dumek ukraińskich i romansów rosyjskich odbył się (16.07.) w zamojskiej restauracji "Padwa", w wykonaniu Jurija Tokara, barda ukraińskiego ze Lwowa.

Jurija Tokara śmiało można nazwać ambasadorem Polski i Ukrainy. Jest dumny, że mieszka w demokratycznym kraju. Tak mówi zarówno o Ukrainie, jak i o Polsce. Nie chce "krzywić swojej duszy". To Polska jako pierwsza uznała suwerenność Ukrainy, druga była Kanada - podkreśla w wypowiedziach artysta.

Nie chce mówić o polityce, ale z drugiej strony, jaki to Kozak, który nie rozprawia o polityce - rekapituluje. Przed dziesięciu laty drogi życiowe zawiodły go do Zamościa. Teraz czas dzieli na Warszawę, gdzie pracuje, i Zamość, gdzie mieszka rodzina jego żony, gdzie jak mówi: "warto przyjechać do waszego Zamościa, gdzie człowiek rękę poda i gościa uszanuje".



W swoim repertuarze posiada nie tylko piosenki ukraińskie czy rosyjskie. Z równym powodzeniem śpiewa piosenki o Zamojszczyźnie, i tą najpiękniejszą jaką znam, do słów Alferdy Magdziak, ludowej poetki z Zamościa.

Na wieczór z Jurijem Tokarem, choć nie zapowiedziany w żadnych mediach, przyszedł nadkomplet słuchaczy. Przyszli nie tylko dobrzy znajomi i rodzina, przyszli również członkowie Zespołu "Cantilena Camerata". Co więcej, przy ogródku restauracji "Padwa" zatrzymało się na trzy godziny wielu sympatyków melancholijnej piosenki ukraińskiej. Bo i trudno było przejść obojętnie obok miejsca gdzie rozbrzmiewa muzyka. Przy tej muzyce, chwytającej za serce, zatrzymał się także na dłuższą chwilę, policyjny radiowóz. Jurij w jednym czasie grał na gitarze i harmonijce ustnej, specjalnie w tym celu zamontowanej, i śpiewał. To dowodzi jego wielkiej zręczności muzycznej. Śpiewał po polsku, ukraińsku i rosyjsku, śpiewał piosenki bliskie jego sercu. Jak się okazuje, również bliskie sercu polskich słuchaczy.

- Będą to niejednokrotnie piosenki smutne, bo takie są piosenki ukraińskie - zapowiadał Jurij Tokar. Język ukraiński nie stanowi bariery dla Polaków, dowodził ukraiński bard. To przede wszystkim akcent położony jest nieco inaczej: "Szanowni Pani i Panowie. Kole ja powilno budu rozmawlaty mowuju ukraińskuju, to kożdy moje słowo wy wsi szanowni zrozumijete".

Tokar stwierdził także, że "w ilu językach rozmawiasz, tyle żyć przeżyjesz". Tak rzekł jeden mędrzec ze Wschodu.

Śpiewał Jurij także ukraińskie piosenki po polsku, o Zaporożu, o Kozakach, o Kijowie, zyskując ogromną sympatię publiczności i oklaski. - Są tacy, którzy nie wierzą, że wśród Kozaków było tak dużo Polaków - mówił pieśniarz.

Wysłuchaliśmy również dumki zakochanego Bohuna, którą znajdziemy na płycie, wydanej przed kilku laty przez Roztoczańską Szkołę Ultrasonografii w Zamościu. Usłyszeliśmy także piosenkę, którą jak skomentował Jurij, urodziła się na Ukrainie, choć my Polacy, uważamy ją za swoją. Ukraińcy także uważają ją za swoją: "Rodnia materi moja".

Każde wykonanie Jurij Tokar poprzedzał sympatycznym komentarzem, z iście lwowskim poczuciem humoru: a to, że "Warszawa da się lubić, ale póki co bez wzajemności". Największe wrażenie na słuchaczach robiły piosenki o polskim i ukraińskim Roztoczu.

- Słuchajcie - przyjechał facet i się zmienił. Jak się zmienił? Zakochał się w polskiej dziewczynie, Zamościu i Roztoczu. Bo to kraina od Kraśnika aż po sam Lwów.

"Czy znasz świat, gdzie czas inaczej płynie? Posłuchaj piosenki o zielonej krainie,
Tu liczyć przestajesz i noce i dni, To nasze Roztocze, nasz drugi dom...".


Podczas koncertu nie mogło zabraknąć piosenek o Kozakach i batiarach. Jak mówił Jurij Tokar, gdyby zaczął to tłumaczyć, byłyby wielkie emocje i całą historię Ukrainy musiałby opowiedzieć.



Wszystkie piosenki - zdaniem Jurija Tokara - można podzielić na piosenki Zachodniej Ukrainy, ze Lwowem, z lwowską gwarą, i ukraińskie piosenki Centralnej Ukrainy, z Połtawą, z Kijowem, i Wschodniej Ukrainy, bliższej Rosji. Usłyszeliśmy pieśń, którą wyśpiewywali Kozacy. Mocnym głosem wybrzmiała ujmująca ballada, taka, jakiej nikt dawno nie śpiewał i nie słyszał. Ogromne emocje, które udzieliły się śpiewającemu i słuchającym.

Dalej zamiast opowieści słownej, pieśniarz zaprezentował opowieść muzyczną i zaśpiewał "Dwa kolory", wybrane z "tęczy ludzkiego życia", kultową piosenkę Ukraińców. - Jak zauważyliście, w moim stroju są dominujące dwa kolory - czerwony kolor i kolor czarny. To są kolory bojowe, choć można powiedzieć, że są to kolory miłości, radości i smutku. Każdy może ocenić, jak chce - zapowiadał kolejny utwór Jurij Tokar. I po raz kolejny urzekał głosem i słowem. I tak mógł śpiewać nieustannie, czego najzupełniej w świecie dowiódł.

Niewyczerpany repertuar, niewyczerpana radość ze śpiewania. Piosenki o "Lwiskim pywie" czy na życzenie słuchaczy, "Modlitwa" Okudżawy, przychodziły bardowi ze Lwowa/Zamościa/Warszawy z niezwykła łatwością.

"Horiłka" zaśpiewana solo, a następnie w towarzystwie członków Zespołu "Cantilena Camerata", z wplecionymi słowami o Zamościu, dawała niepowtarzalny muzyczny wieczór, wieczór pełen wzruszeń i niezwykłej melancholijnej refleksji. Takiej, której się nie zapomina. Ja nadal pozostaję zaczarowana głosem, muzyką i słowami: "Hej, kraino ty zamojska, w jasnym słońcu się wygrzewasz, któż opisze twoje piękno, kto prostotę twą wyśpiewa...".

Jurij Tokar wyśpiewał w swoich piosenkach całą tęsknotę za wszystkim co dalekie i bliskie, smutne i piękne, ponieważ pozostaje pod ogromnym wpływem ukochanej piosenki kresowej - dziecka wielu kultur. Ta piosenka narodziła się dzięki lwowskim batiarom, ukraińskim kozakom i polskim bardom, którzy kształtowali kulturę kresową. Kocha śpiewać, bo jest kresowiakiem i tak to wyraża: "Gdy czuję jak moja pieśń trafia w serca słuchaczy, uskrzydla ich duszę - to jestem szczęśliwy".


autor / źródło: Teresa Madej
dodano: 2009-07-25 przeczytano: 17316 razy.



Zobacz podobne:
     Dumki ukraińskie i romanse rosyjskie w Padwie / 2012-06-23
     Lwów jak ze snu / 2012-03-29
     Roztocze i Zamość na EURO 2012 / 2012-03-04
     Pojechali do Lwowa, by uczcić pamięć swoich patronów / 2011-11-18
     Święto Niepodległości we Lwowie / 2011-11-03
     "Lwowskie klimaty" w "Padwie" / 2011-08-01
     Jurij Tokar zaśpiewa / 2011-07-29
     "Zlot Lwów 100" z udziałem zamojskich harcerzy / 2011-05-27
     Pamiętali o Lwowie i Orlętach Lwowskich / 2010-11-24
     Lwów i Opera "Mojżesz" / 2010-11-17
     VI Dni Lwowa w Zamościu / 2010-11-11
     Święto Niepodległości we Lwowie / 2010-10-26
     Uroczystości 11 listopada we Lwowie / 2009-11-14
     Zaśpiewa Okudżawę / 2009-10-18
     W cieniu Świętości - promocja książki o Papieżu / 2009-07-25
     Sława Ukrainy, czyli obrazki ze Lwowa / 2009-05-26
     Jedyny Lwów - V Dni Lwowa w Zamościu / 2008-11-28
     Legenda Lwowa w piosence i na obrazie / 2008-11-25
     Uroczysta gala V Dni Lwowa w Zamościu / 2008-11-23
     Dni Lwowa w Zamościu po raz piąty / 2008-11-14

Warto przeczytać:









- - - - POLECAMY - - - -




Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu - Twoje źródło informacji

Wykorzystanie materiałów (tekstów, zdjęć) zamieszczonych na stronach www.zamosconline.pl wymaga zgody redakcji portalu!

Domeny na sprzedaż: krasnobrod.net, wdzydze.net, borsk.net, kredki.com, ciuchland.pl, bobasy.net, naRoztocze.pl, dzieraznia.pl
Projektowanie stron internetowych, kontakt: www.vdm.pl, tel. 604 54 80 50, biuro@vdm.pl
Startuj z nami   Dodaj do ulubionych
Copyright © 2006 by Zamość onLine All rights reserved.        Polityka prywatności i RODO Val de Mar Systemy Komputerowe --> strony internetowe, hosting, programowanie, bazy danych, edukacja, internet