Ogień, dym, eksplozje, ryk silników, pokazy kaskaderskie oraz mrożące krew w żyłach pokazy niebezpiecznych scen akcji z udziałem samochodów, quadów i motocyklami. To wszystko, a nawet dużo więcej, już niebawem będzie można zobaczyć "na żywo" w Zamościu.

Zdaniem organizatorów będzie to adrenalinowy koktajl, którego smak na długo pozostanie w pamięci.

Wielkie show w wykonaniu FLOTT CASCADERS TEAM z Czech zostanie zaprezentowane w Zamościu dwukrotnie, 3 i 4 września (sobota i niedziela) o godz.19 na parkingu przy Galerii Twierdza (ul. Przemysłowa 10).

Bilety na ten niecodzienny spektakl będą dostępne w kasie na godzinę przed rozpoczęciem. Cena biletu wynosi 30 zł.

W pokazie weźmie udział 13 aut osobowych w większości specjalnie zmodyfikowanie BMW E36 2.0i, 2 monster trucki, 2 wyczynowe quady, 2 motocykle motocrossowe, motocykl trialowy GAS GAS, wyścigowy gokart i uliczny specjał: CBR.

Kaskaderzy z Flott Cascaders Team na swoim koncie mają dwa światowe rekordy. Brali udział w filmach i reklamach m.in. Casino Royale i Taxi 3.

- Macie niepowtarzalną okazję zobaczyć, jak pracują profesjonalni filmowi kaskaderzy! Możecie wziąć udział w wielu demonstracjach, nakręcaniu niebezpiecznych scen akcji: samochodami, quadami i motocyklami w roli głównej.
Nasz występ rozpoczyna się z bardzo precyzyjną jazdą autem na dwóch kołach, szybkich zsynchronizowanych przejazdach, spektakularnym auto-baletem, driftingiem, a także akrobacjami i skokami z pojazdami w ruchu.
Pokażemy, że quad nie jest tylko zabawką, ale także pojazdem przeznaczonym do jazdy ekstremalnej. Dla przykładu dwunastoletni Antonín jeździ swoja Hondą na tylnych, bocznych i przednich kolach.
Odstrzałem jadącego auta bazooką wciągamy widza na plan nakręcania filmu akcji.
Zastrzelenie człowieka to scenka pełna krwi z kryminalnym tłem, która rozpoczyna się rozbiciem butelki o głowę, a następnie zastrzeleniem oprawcy.

Jako pierwszy team w Europie wykorzystujemy quada do skoków nad autami.
Przy skokach jeszcze chwile zostaniemy, ponieważ jest to nasz gwóźdź programu.
Skaczemy autami, motocyklami i quadem stopniowo zwiększając odległość aż do przeskoku nad 13 samochodami.
Temu wszystkiemu towarzyszy wiele efektów, a także eksplozji. Na koniec pokaz z amerykańskich zawodów Monster Truck.
Wszystko zabarwione demoniczną muzyką, wieloma pirotechnicznymi efektami i 35000W efektów świetlnych - zapowiada koordynator Alfréd Šmíd.

Dla naszych czytelników będziemy mieli darmowe wejściówki na pokaz, które będzie można już wkrótce wygrać w konkursie.