Duży, kolorowy i pełen atrakcji plac zabaw został wybudowany przy Szkole Podstawowej nr 7 z Oddziałami Integracyjnymi w Zamościu. Jego budowa zakończyła się już kilka tygodni temu, ale oficjalne otwarcie odbyło się w piątek (1.12.).

Na uroczystość otwarcia placu zabaw przybyli m.in. wiceprezydent Tomasz Kossowski, dyrektor Wydziału Edukacji i Sportu Kazimierz Chrzanowski oraz ojciec Bruno Kalinowski proboszcz parafii pw. NMP.

Występujący w roli gospodarzy uczniowie "siódemki" ciepło przywitali gości głośnym okrzykiem "dzień dobry!", a dyrektor szkoły Bożena Piwko w kilku zdaniach opowiedziała o projekcie i budowie placu zabaw.

Plac Zabaw przy Szkole Podstawowej nr 7 z Oddziałami Integracyjnymi w Zamościu został wybudowany w ramach programu rządowego Radosna Szkoła.

- Główną ideą budowy placu zabaw było zapewnienie wszechstronnego rozwoju naturalnych zdolności i potrzeb ruchowych uczniów - mówiła dyrektor szkoły.

Z placu zabaw mogą korzystać uczniowie "siódemki" oraz mieszkańcy osiedla Wiśniowa - Promyk. Jest tylko jeden warunek. Dzieci nie mogą mieć więcej niż 12 lat i mogą przebywać na placu tylko pod opieką osoby dorosłej. Może to być nauczyciel, rodzic czy np. starszy brat.

Plac zabaw jest ogrodzony i monitorowany. Na razie można z niego korzystać tylko do godz. 17 i w dni, w których odbywają się zajęcia w szkole. Ale jak zapewniła dyrektor Piwko, na wiosnę i w lecie, jak dzień się wydłuży, plac zabaw na pewno będzie czynny dłużej.

Oficjalnego otwarcia placu zabaw jakim było przecięcie wstęgi dokonali Tomasz Kossowski, Kazimierz Chrzanowski, ojciec Bruno Kalinowski oraz przedstawiciele społeczności uczniowskiej Oliwer Maziarka i Ada Kostrubiec uczniowie klasy III a.

Jeszcze tylko błogosławieństwo ojca proboszcza i wszyscy zgromadzeni z uśmiechem na twarzy mogli wejść na plac zabaw.

Uczniowie wdzięczni za wspaniałe miejsce do zabawy i spędzania wolnego czasu podziękowali gościom upominkami "Kwiatkami szczęścia". Upominki zostały wykonane przez uczniów klasy IV a na lekcjach techniki prowadzonych przez Violettę Lachowicz.

Budowa placu zabaw w ramach programu rządowego Radosna Szkoła pozwoliła na pozyskanie na ten cel pieniędzy zewnętrznych. Połowa nakładów inwestycyjnych pochodziła z budżetu państwa, a drugą połowę pokryło miasto.

Całość inwestycji zamknęła się kwotą niecałych 200 tys. zł, z czego 40 tys. zł kosztowało ogrodzenie i monitoring, a pozostała część, niecałe 160 tys. przygotowanie i montaż samego placu zabaw.

Na uwagę zasługuje fakt, że inwestycję udało się zrealizować za ok. 30 tys. zł mniej niż przewidywała oferta przetargowa (230 tys. zł).