|
|
 "Problemy i perspektywy kolei na Zamojszczyźnie" odsłona druga28 marca z inicjatywy Stowarzyszenia "Padwa Północy", PKP PLK - ISE w Zamościu oraz Grupy Obrony Kolei odbyło się drugie spotkanie z cyklu "Problemy i perspektywy kolei na Zamojszczyźnie".
W spotkaniu uczestniczyli: Paweł Miszczuk Prezes Stowarzyszenia Padwa Północy; Artur Smotryś Sekretarz Stowarzyszenia Padwa Północy; Wiesław Oberda - Naczelnik PKP PLK - ISE w Zamościu; Andrzej Dajema Grupa Obrony Kolei; Marian Kuropaś Grupa Obrony Kolei i MZZR; Bogusław Jaworski Grupa Obrony Kolei; Marcin Zamoyski Prezydent m. Zamość; Tomasz Kossowski Z-ca Prezydenta m. Zamość; Marek Poznański Poseł na Sejm RP; Jerzy Borowski Burmistrz m. Sandomierza; Jacek Grabek - Kierownik LUW Delegatura w Zamościu; Jerzy Sobczuk - Wicestarosta Zamojski; Andrzej Adamek Wójt Gminy Bełżec; Tomasz Leszczyński - Wójt Gminy Lubycza Królewska; Danuta Borkowska - Prodziekan WNR UP w Lublinie; Ewa Lipczyńska - Kanclerz WSHE; Łukasz Kwiatkowski - Przewodniczący RM SLD w Zamościu; Jan Matwiejczuk - Przewodniczący RM Zamość; Wojciech Łosiewicz Wiceprzewodniczący RP okręgu nr 7; Zofia Dziewulska Naczelnik Działu Sprzedaży LZPR; Jan Żołądek PKP IC Warszawa - O/Lublin; Dawid Krztoń Z-ca Komendanta PSG w Hrebennem; Bartosz Chabior Rzecznik Prasowy PKP S.A. Nieruchomości Kraków - Oddział Gospodarowania Nieruchomościami w Lublinie; Krzysztof Sokołowski NZZ LHS PKP; Bogdan Kowalik Sekretarz Miasta Biłgoraj; Lech Żołądek Przewodniczący RG Lubycza Królewska; Edyta Wolanin UM Zwierzyniec; Grzegorz Borkowski Asystent Europosła Arkadiusza Bratkowskiego; Dariusz Górny Dyrektor Biura Poselskiego Posła Sławomira Zawiślaka; Paulina Krupa Grupa NieGaD; Ryszard Szostak Emerytowany Działacz Kolejowy, a także przedstawiciele lokalnej społeczności, organizacji społecznych i politycznych oraz lokalnych mediów.
Spotkanie zostało podzielone na trzy zasadnicze części tematyczne. Pierwsza część związana była z połączeniem międzynarodowym Warszawa - Roztocze - Rawa Ruska - Lwów, druga dotyczyła problemów i perspektyw funkcjonowania połączeń kolejowych w naszym regionie i trzecia dotykała problematykę z przekazaniem mienia po-kolejowego samorządom oraz nowych inwestycji w infrastrukturę kolejową w Zamościu.
Omówienie planu dalszego działania w celu przywrócenia pociągu, o perspektywicznej nazwie "Przyjaźń", relacji Warszawa -Roztocze - Ruska Rawa - Lwów.
W tym punkcie, zostały przedstawione argumenty za i przeciw takiemu połączeniu. Jan Żołądek - reprezentujący PKP IC Warszawa - O/Lublin, w swojej wypowiedzi zaznaczył, że połączenie takie, kiedy jeszcze istniało (przez Roztocze do Rawy Ruskiej), nie cieszyło się dużym zainteresowaniem, służyło głównie celom przemytniczym, dlatego zostało zlikwidowane. W odpowiedzi Z-ca Komendanta PSG w Hrebennem kpt. Dawid Krztoń przyznał, że przemytnicy korzystali z tego pociągu, ale co do małego zainteresowania się nie zgodził, ponieważ pociągiem tym kursowało od 400 do 500 osób (w 2-3 wagonach). Dodając, że SG jest gotowa odprawiać takie pociągi. Problem jest jednak w braku należytej infrastruktury za Ruską Rawą w stronę Lwowa oraz w samym braku takiego, jak uważa kpt. Krztoń, potrzebnego pociągu. Paweł Miszczuk (Prezes Stowarzyszenia Padwa Północy) oraz Wiesław Oberda (Naczelnik PKP PLK ISE w Zamościu) zgodnie przyznali, że studenci, którzy przyjeżdżają na zamojskie uczelnie (bardzo duża grupa osób) z Ukrainy są szansą dla naszego regionu. Alternatywna forma komunikacji w postaci pociągu ułatwiłaby dojazd i zwiększyłaby liczbę zainteresowanych m.in.: ofertą edukacyjną w naszym, ale także poza naszym, regionem. Bogdan Jaworski (Grupa Obrony Kolei) wspomniał o osobach pochodzenia Ukraińskiego oraz Polskiego mających rodziny, tak w Polsce, jak i na Ukrainie. Takie połączenie kolejowe byłoby dużym ułatwieniem kontaktów m.in.: takich osób.
Wojciech Łosiewicz (Wiceprzewodniczący Ruchu Palikota) wspomniał o osobach, które dojeżdżają z naszego regionu na studia (duża grupa m.in.: na studia medyczne) do Lwowa. Łosiewicz dodał, że jako przewodnik turystyczny dostrzega w takim pociągu wielkie zainteresowanie turystów nie tylko z Ukrainy i Polski, ale także innych państw. Krzysztof Sokołowski (NZZ LHS PKP), przypomniał o kursującym niegdyś pociągu relacji Olkusz - Moskwa, którego organizatorem była spółka LHS. Dodał, że władze LHS są zainteresowane rozmowami na temat uruchomienia (reaktywacji) połączeń, tak z Rosją, jak i Ukrainą. Łukasz Kwiatkowski (Przewodniczący RM SLD) zaznaczył o konieczności integracji Ukrainy z Unią Europejską, co w efekcie rozwiązałoby wiele dotychczasowych barier pomiędzy naszymi państwami, w tym również związanych z przemieszczaniem się mieszkańców Polski i Ukrainy. Zofia Dziewulska (Naczelnik Działu Sprzedaży LZPR) wspomniała o braku zainteresowania strony ukraińskiej, w poprzednich latach, uruchomieniem takiego połączenia.
Asystent Europosła Arkadiusza Bratkowskiego, Grzegorz Borkowski, podkreślił, że Arkadiusz Bratkowski aktywnie działa na rzecz uruchomienia połączenia Warszawa - Roztocze - Lwów. W tej sprawie ściśle współpracuje z marszałkiem woj. Mazowieckiego Adamem Strózikiem. W tej sprawie Europoseł będzie chciał, niebawem, spotkać się z organizatorami spotkania w celu przekazania bieżących ustaleń w tej sprawie. Dyrektor Biura Poselskiego Posła Sławomira Zawiślaka Dariusz Górny odczytał list do uczestników spotkania, w którym poseł zapewnia swoją pomoc w działaniach na rzecz rozwoju kolei na Zamojszczyźnie. W tej części spotkania, odczytano także list przesłany faksem przez Marszałka Województwa Lubelskiego Krzysztofa Hetmana, w którym marszałek dziękuje organizatorom i uczestnikom spotkania, zapewniając o swoim zaangażowaniu na rzecz rozwoju kolei w naszym regionie.
Paweł Miszczuk wyodrębnił dodatkowo dwa, istotne, aspekty przemawiające za uruchomieniem takiego pociągu: turystyczny i biznesowy. W aspekcie biznesowym, przedstawił przykład zamojskiego przedsiębiorcy (prowadzącego siłownię), który dzięki ukraińskim studentom zyskał kilkudziesięciu nowych klientów, ta liczba cały czas się zwiększa. Na obecności studentów zyskuje miejscowy biznes (sklepy, restauracje itp.). Paweł Miszczuk podkreślił, że symboliczna nazwa pociągu "Przyjaźń" jest nieprzypadkowa - służyłaby aspektom pojednawczym obu narodów.
Ukraina jest wielką, niedocenianą, szansą dla całej ściany wschodniej - pociąg byłby jednym z narzędzi do realizacji rozwoju społeczno - gospodarczego, dodał Miszczuk.
Omówienie konieczności stałego (całorocznego) połączenia pociągu relacji Zamość - Bełżec -Jarosław - Rzeszów, a w perspektywie połączenia Zamościa z Sandomierzem (względy turystyczne) oraz Omówienie problematyki związanej z koniecznością uruchomienia pociągu relacji Zamość -Hrubieszów.
Bogdan Jaworski (GOK), po przedstawieniu obecnego rozkładu jazdy pociągów, zaznaczył konieczność zmiany godzin kursowania wyszczególnionych pociągów, konieczność uruchomienia całosezonowych połączeń do Bełżca, Jarosławia oraz Rzeszowa, a także, reaktywację połączenia Zamość - Hrubieszów. W kwestii przywrócenia połączeń na trasie Zamość - Hrubieszów wtórował mu Poseł na Sejm RP Marek Poznański (Hrubieszowianin), który nazajutrz miał uczestniczyć w spotkaniu u Marszałka Województwa Lubelskiego Krzysztofa Hetmana - obiecując poruszenie tej i pozostałych kwestii. Poseł Poznański poruszył zagadnienie dot. budżetów samorządów (o których miał okazję rozmawiać na spotkaniu u Marszałka Krzysztofa Hetmana - wcześniej), podkreślając trudną sytuacje w tym zakresie. Bogdan Kowalik (Sekretarz m. Biłgoraj) wyraził otwartość na wszelkie propozycję związane ze zwiększeniem oferty kolejowej na ziemi biłgorajskiej, natomiast zaznaczył, że budżet miasta w tej chwili nie posiada środków na tego typu inwestycje. W tej części spotkania, Zofia Dziewulska, zaznaczyła jednak, że Przewozy Regionalne nie przewidują w latach 2012 i 2013 zwiększenia ilości taborów z przeznaczeniem na zwiększenie oferty przewozowej w naszym regionie. Swoją wiedzę poparła zakończonym, obecnie, przetargiem na zakup taborów, gdzie nie przewiduje się przeznaczenia żadnego z nich m.in.: na trasę Hrubieszów - Zamość.
W tej samej części, Jan Żołądek (PKP IC) przedstawił także frekwencję pociągu na trasie Zamość - Zielona Góra, na odcinku do Rzeszowa, sugerując niskie zainteresowanie. W odpowiedzi Bogdan Jaworski, zapytał jakie działania poczyniło PKP IC, aby taki pociąg zareklamować, promować, tym samym zwiększyć zainteresowanie?. W odpowiedzi Jan Żołądek zaznaczył, że plakaty znajdują się na dworcach kolejowych, a informacja o połączeniu na stronie internetowej. Paweł Miszczuk przypomniał wówczas akcję Stowarzyszenia Padwa Północy "Powrót na Tor" - jak się okazało, jedyną akcję promocyjną pociągu Zamość -Zielona Góra (od momentu pojawienia się tego połączenia). Gdyby nie ta akcja, połączenia już by zapewne nie było - dodał jeden z mieszkańców uczestniczących w spotkaniu. W sali wszyscy byli zgodni, co do braku zainteresowania PKP IC promocją tego połączenia. Istotne zagadnienie poruszył Ryszard Szostak (emeryt kolejowy). Przedstawił on genezę podziału kolei na spółki - wyszczególniając ok. 60 z nich, podkreślając, że tutaj należy szukać odpowiedzi na pytanie: "dlaczego na kolei jest jak jest? dlaczego kolej polska znalazła się na ślepym torze?".
Burmistrz Sandomierza, Jerzy Borowski, zaznaczył natomiast, że z Zamościa do Sandomierza można dotrzeć w sensownych godzinach wyruszając porannym pociągiem do Zielonej Góry, natomiast problem jest z dotarciem do Zamościa z Sandomierza w godzinach porannych, a także powrót z Zamościa tego samego dnia. Burmistrz podkreślił, że zły stan infrastruktury kolejowej w wielu, znanych mu, miejscach, często powoduje, że szybkość poruszania się pociągami jest z tego powodu bardzo niekorzystna. W tej sprawie konieczność zmian w poruszonych kwestiach zasygnalizowało wielu uczestników spotkania.
Omówienie problemu z przekazywaniem mienia (dworce, obiekty po-kolejowe, towarzyszące mieniu nieruchomości) samorządom terytorialnym przez właściwe spółki PKP
W tej części, Z-ca Prezydenta m. Zamościa Tomasz Kossowski wraz z Bartoszem Chabiorem (Rzecznikiem Prasowym PKP S.A. Nieruchomości Kraków - O/Lublin) podkreślili, że rozmowy o przekazaniu mienia w postaci zamojskiego dworca PKP ciągle trwają. Jak zapewnili obaj, sprawa zmierza we właściwym kierunku i powinna mieć niebawem swój finał. Tomasz Kossowski zapewnił, że będzie informował stronę społeczną o efektach rozmów na bieżąco.
Tomasz Kossowski, odpowiadając na pytanie: o możliwość ulokowania przystanku kolejowego przy ul. Peowiaków, stwierdził, że miasto skłania się bardziej ku lokalizacji przy PR 5, dodając, że obecny dworzec przy ul. Szczebrzeskiej powinien pełnić funkcję dworca głównego w mieście - wynika to także z założeń przyjętych przez miasto w trakcie pozyskiwania środków z funduszy europejskich. Jednocześnie zaznaczył, że z obowiązującego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego wynika, że obszar, na którym znajduje się nieruchomość, na której miałby znajdować się przystanek, czyli przy ul. Peowiaków, objęty jest strefą prawnej ochrony konserwatorskiej, w obrębie której wszelkie planowane kwestie projektowo - budowlane należy uzgodnić z Konserwatorem Zabytków.
Kwintesencją tego spotkania będą dwa pisma, pierwsze, zostanie skierowane m.in.: do Ministerstwa Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej oraz Przedstawicielstwa Kolei Ukraińskich (UZ), w celu przedstawienia argumentacji przemawiającej za uruchomieniem i podjęciem rozmów na temat połączenia na trasie Warszawa - Roztocze - Rawa Ruska - Lwów. Drugie pismo, zostanie skierowane do marszałka województwa lubelskiego. Pismo będzie zawierało problemy i perspektywy, które pojawiły się, zostały poruszone, na niniejszym spotkaniu. W piśmie zaznaczymy konieczność organizowania bieżących spotkań z Marszałkiem Krzysztofem Hetmanem, w celu omawiania poszczególnych zagadnień związanych z funkcjonowaniem kolei w naszej części Polski.
autor / źródło: materiały organizatorów
dodano: 2012-04-02 przeczytano: 14801 razy.
Zobacz podobne:
Warto przeczytać:
|
|
|
|
