|
Wiersze ojczyste o męce Pańskiej w 4 rytmach Bazylego Rudomicza"Wiersze ojczyste o męce Pańskiej" w 4 rytmach. Pod takim tytułem zostały napisane i wydrukowane rozważania Bazylego Rudomicza, profesora i wieloletniego rektora Akademii Zamojskiej w 1661 roku.
Misterium to zostało wystawione 15 kwietna w Kolegiacie Zamojskiej, w "Efemerosie" zapisał:
"13. (kwietnia). Zbieram z dnia na dzień główne myśli do parascenae - Tragedii (o męce Pańskiej), aby ją zakończyć.
Otrzymałem z Bukowiny 2 i 1/2 kopy jaj, a od Żydów funt pieprzu i łut szafranu.
14. Przystąpiłem do komunii św. Zajęty byłem drukiem wspomnianej Tragedii (o męce Pańskiej) i sprawami domowymi.
15. Wystawiliśmy Tragedię w Kolegiacie dokładnie według tekstu wydrukowanego przeze mnie.
16. Przedstawienie Męki Pańskiej podobało się Patronom (Zamojskim) i wszystkim innym słuchaczom. Jaśnie Oświecony Patron (Jan Zamoyski) złożył mi publiczne podziękowanie w kościele.
"
Zwyczaj przygotowywania rozważań przy Grobie Pańskim, w którym w sposób symboliczny złożono ciało Zbawiciela, zmarłego na mękach drzewa krzyżowego upowszechnił się w Polsce od wieków średnich i związany był z misteriami średniowiecznymi. Łączy się ze zwyczajem przygotowania ciemnicy, wystawiania straży, obchodzenia grobów.
Wystawianie straży nawiązuje natomiast do straży jaką wystawił Piłat przy grobie Chrystusa a także do tradycji zakonów rycerskich i krucjat do Grobu Pańskiego w Jerozolimie. Zakonem wyrosłym z idei Bożego Grobu był Zakon Rycerski Grobu Bożego w Jerozolimie, założony w 1114 roku. W swej duchowości i działalności duszpasterskiej nawiązywał do kultu Męki Pańskiej i Grobu Chrystusa.
Kościoły przyklasztorne Bożogrobców budowano na wzór grobu w Jerozolimie i nadawano im wezwanie Grobu Pańskiego. Obrzędy paschalne sprawowane przez zakon przyczyniły się do rozwinięcia, poznania i do pogłębienia dramaturgii wydarzeń, zwłaszcza Ostatniej Wieczerzy i złożenia Chrystusa do grobu. Przy klasztorach funkcjonowały bractwa Grobu Chrystusa, do których przyjmowano osoby świeckie i duchowne. Bractwa oprócz szerzenia nabożeństw pasyjnych prowadziły również działalność charytatywną.
W Polsce już od 1198 roku bożogrobcy otrzymali przywilej założenia bractwa. Pierwszym członkiem był fundator opactwa Grobu Chrystusa, Jaksa z Miechowa. Do bractwa należeli tacy znakomici dostojnicy jak: Bolesław II Kędzierzawy, Mieszko III Stary z rodziną, Kazimierz II, biskupi gnieźnieńscy, biskupi krakowscy. Na Śląsku zorganizowane bractwa w średniowieczu przetrwały aż do kasaty zakonu czyli do 1810 roku (Nysa, Dzierżoniów). Na terenach wschodniej Polski bractwa powstawały od poł. XVII wieku i działały do poł. XIX wieku. Przestały istnieć wskutek kasaty zakonów.
To właśnie zakony bożogrobców upowszechniły zwyczaj urządzania Grobów Pańskich, niekiedy wręcz konkurowały o to, który grób bardziej odda atmosferą dni męki Pana, lub które pełniej przedstawią wybrane fragmenty ze Starego i Nowego Testamentu. Istniał też zwyczaj obejścia wszystkich grobów w mieście i spędzenia kilka chwil na modlitwie. Bractwa odwiedzały groby procesjonalnie, inni przywdziewali strój czarny na znak żałoby.
Bazyli Rudomicz w "Efemerosie" pod datą 23 kwietnia 1666 roku wspomniał, że podczas pobytu w Warszawie, w sprawach Akademii Zamojskiej i sporu między Gryzeldą Konstancją Wiśniowiecką a Marią Sobieską (Zamoyską), uczestniczył w uroczystościach Wielkiego Piątku odwiedzając "groby Chrystusa Pana we wszystkich kościołach warszawskich, a było ich 19".
Sposób przystrojenia grobów, atmosferę i poruszane tematy w czasach staropolskich opisuje ks. Andrzej Kitowicz: "Groby robione były w formę rozmaitą, stosowną do jakiej historii, z Pisma świętego Starego lub Nowego Testamentu wyjętej. Na przykład reprezentowały Abrahama patriarchę, syna swego Izaaka na ofiarę Bogu zabić chcącego, albo Józefa od braci swoich do studni wpuszczonego, albo Daniela proroka w jamie miedzy lwami zostającego, albo Jonasza, którego wieloryb połyka paszczęką swoją i tym podobnie... Po niektórych kościołach takowe wyobrażenia były ruchome. Lwy błyskały oczami szklanymi, kolorami iskrzącymi się napuszczonymi i światłem z tyłu oświeconymi, wachlowały jęzorami z paszczęk wywieszonymi. Morze bałwany swoje miotało. Longin siedzący na koniu zbliżał się do boku Chrystusowego z włócznią".
Zachowały się tez informacje, ze jeden grób za czasów króla Augusta Sasa ozdobiony był z samych szyszaków, szabel, tarcz i innych militariów, innym razem grobu pilnowała straż królewska na koniach. W innym miejscu odnajdujemy informacje, że w jednym z kościołów Krakowa przy grobie ustawiono aniołów, którzy dęli w trąby, skąd rozchodziła się miła woń.
W kościołach wiejskich również przygotowywano groby z najwyższą starannością i pomysłowością. Zawsze przy figurze leżącego Chrystusa znajdowały się ogródki złożone z zielonego owsa, rzeżuchy, bukszpanu, kwiatów. Stawiano drzewka cytrynowe, pomarańczowe. Przy Grobie zawsze czuwała warta, w skład tej warty czy też straży wchodzili najzacniejsi gospodarze przebrani w stroje szlacheckie, wojskowe, strażackie a czasami ubrani w stroje kolorowe, dziwaczne i takich wartowników nazywano Turkami, czyli nawiązywano do tradycji Wiktorii Wiedeńskiej, bo oto i sami Turcy na znak szacunku dla króla Jana III Sobieskiego pilnują grobu Chrystusa.
Czas zaborów, powstań, wojen zmienił symbolikę i sposób przyozdobienia grobów Pańskich. Zniknął przepych pojawiły się symbole narodowe, niepodległościowe. Znane są przekazy z urządzenia grobów w Warszawie podczas II wojny światowej, gdzie angażowali się znani artyści a tematy poruszane miały aktualna wymowę.
Uroczystościom na dni Triduum Paschalnego towarzyszyła muzyka specjalnie komponowana. Zachowały się dwie z pięciu Pasje J.S. Bacha (1729), znana jest też kompozycja Haydna (1785) "Siedem słów Chrystusa na krzyżu".
Do polskiej muzyki pasyjnej należą Lamentacje zachowane w Pasjonale Katedry Wawelskiej z XV w. Lamentacje Jeremiasza opracował na 4 głosy i chór męski Wacław z Szamotuł, wydano drukiem w 1553 roku. Najbardziej znana i śpiewana do dnia dzisiejszego jest prosta w formie, piękna polska pieśń pasyjna - "Gorzkie żale", drukowana w Warszawie 1707 roku pod nazwą "Snopek Mirry z Ogrodu Gethsemańskiego albo żałosne Gorżkiey Męki Syna Bożego. Krótkie nabożeństwo do najświętszych pięciu ran Chrystusowych, t.j. Koronka seraficka". Nazwa Gorzkie żale upowszechniła się po 1853 roku, kiedy to nakładem S. Olgebranda ukazało się wydawnictwo pod tytułem: "Gorzkie żale. Rozmyślania męki Pana Jezusa Chrystusa".
Literatura:
Kitowicz Jędrzej: "Opis obyczajów za panowania Augusta III", Warszawa 1985
Rudomicz Bazyli: "Efemeros czyli Dariusz prywatny pisany w Zamościu w latach 1656 - 1672" , Lublin 2002
Foto: Groby Pańskie w kościołach: Katedralnym, św. Katarzyny, św. Mikołaja, Zwiastowania NMP w Zamościu.autor / źródło: Maria Rzeźniak, fot. Henryk Szkutnik dodano: 2013-03-27 przeczytano: 14949 razy.
Zobacz podobne:
Warto przeczytać:
|
|
|
|