www.zamosconline.pl - Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu
Zamość i Roztocze - redakcja Zamość i Roztocze - formularz kontaktowy Zamość i Roztocze - linkownia stron Zamość i Roztocze - komentarze internautów Zamość i Roztocze - reklama Zamość i Roztocze - galeria foto
Redakcja Kontakt Polecamy Komentarze Reklama Fotogaleria
Witaj w wtorek, 23 kwietnia 2024, w 114 dniu roku. Pamiętaj o życzeniach dla: Jerzego, Wojciecha, Ilony.
Kwietniowe przysłowia: Świętego Marka - ostatek grochu do garnka. [...]

Turystyka: Noclegi, Jedzenie, Kluby i dyskoteki, Komunikacja, Biura podróży Rozrywka: Częst. radiowe, Program TV, Kina, Tapety, e-Kartki, Puzle, Forum Służba zdrowia: Apteki, Przychodnie, Stomatologia Pozostałe: Kościoły, Bankomaty, Samorządy, Szkoły, Alfabet Twórców Zamojskich

www.zamosconline.pl Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu


\Home > W naszym mieście


- - - - POLECAMY - - - -




O unii w Horodle - rozmowa z potomkiem posła Sejmu Wielkiego

Z Michałem Kwileckim, wicekanclerzem Stowarzyszenia Potomków Sejmu Wielkiego, które było organizatorem międzynarodowej konferencji "Unia w Horodle na tle stosunków polsko - litewskich od Krewa do Zaręczenia Wzajemnego Obojga Narodów" w Zamościu, która odbywała się w dniach od 27-29 września w ramach obchodów 600-lecia unii horodelskiej w Zamościu i Horodle - rozmawiam o dziedzictwie unii horodelskiej.



Prawie 40 przodków Michała Kwileckiego, po mieczu i kądzieli, uczestniczyło w obradach Sejmu Wielkiego. W 1413 r. w Horodle był przedstawiciel rodu Bylinów, z Kwilcza w Wielkopolsce. Na świecie żyje około pół miliona potomków Sejmu Wielkiego. Na konferencję do Zamościa przybyli z kilku krajów. Zabrakło jednak obecnego króla Belgii.

- Dlaczego unia w Horodle jest tak ważna?

Michał Kwilecki - Unia w Horodle, to pierwsza unia nawiązująca do wspólnej polityki zagranicznej, czyli obrony przeciwko Zakonowi, Tatarom czy Księstwu Moskiewskiemu, ponieważ oba państwa stwierdziły, że same nie podołają tym zagrożeniom. Były trzy akty unii w Horodle: akt państwowy polsko-litewski podpisany przez Wielkiego Księcia i króla Polski; akt drugi - gdzie szlachta Polski przyjęła do swoich herbów szlachtę, czyli bojarów litewskich wyznania katolickiego. To był warunek. Dzięki temu szlachta litewska zrównała się z prawami naszej szlachty, która miała większe prawa i współrządziła z królem. Natomiast na Litwie rządził książę i on był jedynym władcą, a szlachta nie miała nic do powiedzenia. Od tej pory szlachta miała większe prawa i utworzono urzędy - wojewody i hetmana, których nie było na Litwie. Trzeci akt unijny był ze strony bojarów, którzy to całe prawodawstwo polskie zaakceptowali, jako obowiązujące na Litwie. Można mówić nieformalnie, że to był pierwszy sejm, w którym uczestniczyli przedstawiciele polskiej szlachty i bojarów, którzy wspólnie obradowali i ustanawiali tą unię. To doprowadziło do Unii Lubelskiej. Warto też powiedzieć o niedociągnięciach. To, że w Horodle nie została przyjęta do tych herbów szlachta rusińska wyznania prawosławnego to bardzo osłabiło tą unię.

- Czy jest dziedzictwo unii w Horodle? Myślę o współczesnych relacjach polsko-litewskich.

Michał Kwilecki - Dziedzictwo przez wieki było bardzo duże. To się uwidoczniło w okresie rozbiorów. W 1861 r. odbyła się w Horodle ogromna demonstracja, w której wzięło udział 10 tysięcy ludzi z trzech zaborów. Proszę sobie wyobrazić tę sytuację, aby z trzech Ziem: Ukrainy, Białorusi, Litwy i Korony zebrało się tyle ludzi i niejako symbolicznie odnowiło przysięgę horodelską, kontynuację nie prawną ale duchową. To było czymś znaczącym. Później usypano kopiec ku czci unii w Horodle, zniszczony potem przez wojska carskie. W okresie międzywojennym ponownie go usypano. Dwa lata temu były obchody 150-rocznicy tej demonstracji w Horodle. A dzisiaj to, że jesteśmy z Litwą w Unii Europejskiej - to jest to przypomnienie, że kiedyś tworzyliśmy wspólne państwo, wspólną politykę zagraniczną w obliczu zagrożeń. Oczywiście, dzisiaj te zagrożenia są może inne. Po prostu - o wspólnej przeszłości należy wspólnie debatować i wyciągać jakieś konkluzje.

- Chciałabym zapytać czy te relacje naprawdę są dobre, czy trzeba nad nimi pracować?

Michał Kwilecki - Trzeba pracować. Ja mam wrażenie, że ciągle przez to, że w tej unii myśmy byli stroną wiodącą, i podczas okresu Rzeczpospolitej Obojga Narodów, w pewnym okresie, król był jednocześnie Wielkim Księciem, a rody litewskie się polonizowały, to teraz odzywa się kompleks strony litewskiej przed dominacją polską. To może stoi za tym, że ta polskość nie jest szanowana na Litwie w takim stopniu jak litewskość Litwinów w Polsce. Tutaj powiem, nie ma wręcz porównania. Jest inna sytuacja.

- Dlaczego to właśnie Stowarzyszenie Potomków Sejmu Wielkiego przyjęło na siebie organizację tej zacnej rocznicy?

Michał Kwilecki - Jesteśmy organizacją, która wzięła sobie za cel uświadamianie społeczeństwu - młodzieży, Polakom, naszego wielkiego dziedzictwa historycznego i dlatego organizujemy różne debaty publiczne, konferencje popularno-naukowe, naukowe, konkursy historyczne aby bardziej przybliżyć społeczeństwu to dziedzictwo historyczne i kulturowe, nie tylko polsko-litewskie, ale w ogóle, zwłaszcza to parlamentarne. Jesteśmy organizacją, która ma korzenie w Sejmie Wielkim, czyli jesteśmy potomkami posłów i senatorów Sejmu Wielkiego. Motyw wzięliśmy stąd, że to był okres gdzie Polska się odnawiała, modernizowała, stawała się Polską nowoczesną. Nawet wyprzedziliśmy politycznie, parlamentarnie, konstytucyjnie całą Europę. Zrobiliśmy tutaj kilka kroków do przodu wobec państw o ustrojach absolutystycznych. Jedynie Wielka Brytania to była monarchia konstytucyjna. Właśnie te wartości próbujemy przekazywać. Społeczeństwo o tym wielkim dziedzictwie powinno wiedzieć. Nie zajmujemy się wyłącznie Sejmem Wielkim. W przyszłym roku organizujemy kontrowersyjną, ale ważną konferencję poświęconą Konfederacji Targowickiej, o której nikt konferencji nie robił bo się wszyscy jej wstydzą, a trzeba na takie tematy rozmawiać. W historii nie ma tematów tabu.

- Jakie będzie pokłosie tej konferencji?

Michał Kwilecki - Materiały konferencyjne zostaną opublikowane, ale my kontynuujemy temat relacji polsko-litewskich. Za miesiąc, na Zamku Królewskim w Warszawie, organizujemy debatę historyczną polsko-litewską. Ten temat wspólnej historii i dziedzictwa będziemy kontynuować bo jest misją naszej organizacji. Te konferencje, wspólne tematy - władze Litwy popierają, może powiem z przekąsem - bardziej niż władze polskie, bo zawsze uczestniczy w nich pani ambasador Litwy. Zwykle, gdy bywa w Polsce z wizytą premier Litwy czy przewodniczący Sejmu to nas zaprasza na spotkanie, czyli docenia to, że chcemy przybliżyć tą wspólną przeszłość - mówiąc i debatując o niej, po to - aby doprowadzić do większego zrozumienia i poszanowania.

- Dziękuję za rozmowę.

Michał Kwilecki - Dziękuję bardzo.


autor / źródło: Teresa Madej
dodano: 2013-10-02 przeczytano: 5335 razy.












- - - - POLECAMY - - - -




Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu - Twoje źródło informacji

Wykorzystanie materiałów (tekstów, zdjęć) zamieszczonych na stronach www.zamosconline.pl wymaga zgody redakcji portalu!

Domeny na sprzedaż: krasnobrod.net, wdzydze.net, borsk.net, kredki.com, ciuchland.pl, bobasy.net, naRoztocze.pl, dzieraznia.pl
Projektowanie stron internetowych, kontakt: www.vdm.pl, tel. 604 54 80 50, biuro@vdm.pl
Startuj z nami   Dodaj do ulubionych
Copyright © 2006 by Zamość onLine All rights reserved.        Polityka prywatności i RODO Val de Mar Systemy Komputerowe --> strony internetowe, hosting, programowanie, bazy danych, edukacja, internet