www.zamosconline.pl - Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu
Zamość i Roztocze - redakcja Zamość i Roztocze - formularz kontaktowy Zamość i Roztocze - linkownia stron Zamość i Roztocze - komentarze internautów Zamość i Roztocze - reklama Zamość i Roztocze - galeria foto
Redakcja Kontakt Polecamy Komentarze Reklama Fotogaleria
Witaj w piątek, 26 kwietnia 2024, w 117 dniu roku. Pamiętaj o życzeniach dla: Marzeny, Klaudiusza, Wiliama.
Kwietniowe przysłowia: Jeśli pszczoły w kwietniu nie latają, to długie chłody zapowiadają. [...]

Turystyka: Noclegi, Jedzenie, Kluby i dyskoteki, Komunikacja, Biura podróży Rozrywka: Częst. radiowe, Program TV, Kina, Tapety, e-Kartki, Puzle, Forum Służba zdrowia: Apteki, Przychodnie, Stomatologia Pozostałe: Kościoły, Bankomaty, Samorządy, Szkoły, Alfabet Twórców Zamojskich

www.zamosconline.pl Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu


\Home > Kultura


- - - - POLECAMY - - - -




Wojciech Zembrzuski opowiada o przekazanej muzeum unikatowej kolekcji fotografii

Moim specjalnym przewodnikiem po wystawie "Fotografująca ziemianka. Nieznane fotografie Zofii Malczewskiej z Sitna z przełomu XIX/XX wieku" jest Wojciech Zembrzuski - wychowanek Jadwigi Nowińskiej, który przekazał fotografie i pamiątki po Zofii Malczewskiej do Muzeum Zamojskiego (6.12.).

Z katalogu autorstwa Waldemara Maziarczyka, który towarzyszy unikatowej wystawie, dowiadujemy się, że kilka lat przed drugą wojną światową i lata okupacji niemieckiej Malczewska spędziła u krewnych w Stawie Noakowskim. Zamieszkiwała u krewnych matki, spowinowaconych z Noakowskimi - u Marka i Jadwigi Nowińskich, którzy dziedziczyli dość rozległą posiadłość wraz z dworską rezydencją i okalającymi ją zabudowaniami gospodarczymi.



W tym czasie pojawił się w Stawie Noakowskim niecodzienny gość, Wojciech Zembrzuski. Urodził się w 1940 r., w Warszawie. Rodzina przywiozła go, niemowlę do Stawu Noakowskiego na przechowanie, do skoligaconej rodziny Nowińskich - Jadwigi i Marka. Potem jego wuj, ścigany przez NKWD, zginął w tragicznych okolicznościach. Jego ciotki zostały same.

- Nowińscy przetrzymali mnie aż do matury. Nie chcieli mnie wydać. Zostałem. Moim rodzinnym miastem stał się Zamość. Tu chodziłem do gimnazjum. Rodzina była od pokoleń z Warszawy, tam się też urodziłem. Ale gdyby mnie ktoś zapytał: Gdzie jest twój dom? To odpowiadam - Zamość. Miałem tu wspaniałą rodzinę, ciotki były bardzo mądre, nie narzucające się, nie wychowujące na siłę. Były absolwentkami Warszawskiego Uniwersytetu, wydziału humanistycznego, w l. 30-tych XX w. Były mądre, ale niestety w Zamościu nie mogły znaleźć pracy. Moja matka była także przedwojenną absolwentką Akademii Sztuk Pięknych. Przed wojną wykonywała artystyczne kilimy. Bomba upadła na nasz dom w Warszawie i zgromadzone w piwnicy kilimy uległy zniszczeniu. Mama po wojnie zajmowała się kreślarstwem, robiła plany łączności w Szczecinie. Odwiedzaliśmy, w Zamościu, w Stawie Noakowskim - opowiada swoją historię Wojciech Zembrzuski, znany artysta plastyk, ilustrator, uczestnik Międzynarodowych Plenerów Ilustratorów na Zamojszczyźnie.

Jak mówi Wojciech Zembrzuski, właściciel kolekcji fotografii Zofii Malczewskiej, zdjęcia zachowały się w oryginalnych kasetach, 10 pudełek spakowanych razem. Zawartość materiałowa skłaniał go do uwagi, żeby tego nie potłuc. Wszystko w jednym opakowaniu - z dokumentami Malczewskiej, z jej zdjęciami robionymi ręcznie, bo przecież nie było wówczas elektryczności. Były wykonywane ręcznie, na słońcu, wywoływało się, chowało - to była wielka sztuka. Bardzo trudna. Przetrwały klisze i gdybym nie miał przyjaciela w osobie kolegi z Muzeum, to wystawy by nie było - dodaje pan Wojciech.

Czytając metrykę Zofii Malczewskiej dowiadujemy się, że ojciec - Kajetan miał 51 lat, kiedy stawił się przed ks. Powązką ze Skierbieszowa: "Okazał nam dziecię płci żeńskiej, urodzone z jego małżonki Józefy Romańskiej lat dwadzieścia ośm (28 lat)".

Pan Wojciech przedstawił mi postacie z fotografii. Na jednej z nich (lata I wojny światowej) - Jadwiga Nowińska (zm. 1973 r.) i jej rodzina. Powiązani ze sobą byli: Noakowscy, Malczewscy i Nowińscy. Matka, nestorka Nowińskich to Kamila Noakowska, ożeniona z Nowińskim. Jak uzupełnia Wojciech Zembrzuski - Zofia Malczewska obok fotografii zajmowała się aranżacją i wymyślaniem sytuacji fotograficznych. Na kolejnym więc zdjęciu widzimy panie przebrane w stroje regionalne: Korzeniowska, Malczewska i Sułowska. Zdjęcie zrobione w okolicach Zamościa. Panie spotkały się prywatnie i zrobiły sobie sesję zdjęciową, w atelier. Jest i kolejna aranżacja Zofii Malczewskiej - ponownie strój ludowy, a potem jako chłopka z koromysłem i konwiami. - Gdy rozmawiałem z panią wydającą słownik mody ludowej to stwierdziła, że ten kubrak widzi pierwszy raz. Wiedziała, ze taki istniał, ale nie było dokumentacji. To pierwszy taki wizerunek tego stroju, pochodzący stąd, z zamojskiego. Będzie opublikowany w jej książce. Dla pani Piskorz interesując była sukmana, także nieznana wcześniej. Moim zdaniem ta część etnograficzna u Malczewskiej jest najciekawsza, bo nikt tego nie robił wcześniej. Tu na fotografii mamy dwójkę dzieci - to Jadwiga Nowińska, która mnie wychowywała i jej brat Marek Nowiński. To wczesny początek XX wieku, zdjęcie z Sitna - objaśnia pan Wojciech.

Kolejne zdjęcie to ks. Samorek z Nielisza, który w Stawie Noakowskim święci wielkanocną święconkę. Te koszyki ważyły nawet do 30 kg. To lata 30-te XX w. Jeśli chodzi o ks. Samorka to na tym terenie uchodził za osobę, która także robi zdjęcia i nawet publikuje. Jakaś część jego kolekcji jest w zbiorach Muzeum Zamojskiego - zauważa pan Zembrzuski. I dodaje, że ks. Samorek żył po wojnie w Nieliszu jako nobilitowany pleban. - Pamiętam w czasie wojny, jak jechało się na mszę do Nielisza - to nawet mnie jako dziecko brano i ks. Samorek przyjmował nas na werandzie herbatką. To był rytuał. Zawsze po mszy. To znaczy, że Staw Noakowski utrzymywał dobre stosunki z plebanem. Mówię to a propos rodziny, bo jako dziecko więcej zapamiętałem z rzeczy widzianych niż zasłyszanych.

Według Wojciecha Zembrzuskiego najbardziej oryginalny portret, godny współczesnego fotografika to kąt pokoju, dwa kwiaty i te włosy, prawie do ziemi - fotografowanej dziewczyny. Ekspozycja wyjątkowa. Jest też fotografia topornej huśtawki wiejskiej. Na kolejnym zdjęciu dobrze prezentująca się kobieta - to niania z Sitna, mamka, którą brano do wykarmienia piersią dziecka. Jak dodaje pan Wojciech, to były długie przyjaźnie.

Ofiarodawca zbioru opowiada, że nie zachował się sprzęt, na którym były robione te zdjęcia. Były w formacie 9 x 12, czyli w aparacie dwa razy większym od tego prezentowanego w gablocie. Klisze są w naturalnym formacie. Są też pudełeczka, w których to wszystko przetrwało - oryginalne, z tamtych lat. Odbitki fotograficzne, robione były przez Zofię Malczewską metodą stykową negatywów przy użyciu światła słonecznego! Tylko takie lekkie uchylanie. Należało zrobić wiele prób aby wiedzieć jaki czas jest potrzebny do naświetlenia.

I po raz kolejny Ofiarodawca zachwyca się fotografią śpiącego psa - to dokument czasu - mówi Wojciech Zembrzuski. - Tym, którzy znają miejscowość, trudno było uwierzyć, że to piękny francuski ogród przy pałacu w Sitnie. Te obiekty trudno rozpoznać, choć historycy twierdzą, że pochodzą z naszych terenów, a może pochodzą z Krakowa - zastanawia się pan Wojciech. Ja mam wrażenie, że to krakowski Kazimierz z przełomu wieków, czego nie wyklucza pan Wojciech, bowiem Zofia Malczewska studiowała w Krakowie.

Fotografia jest cudem. Zatrzymuje czas i dla kolejnych pokoleń stanowi niesamowite źródło informacji. Takiego przekazu nie mają nawet dobrze opisane dzieje. Tym bardziej przykro, gdy fotografie giną bezpowrotnie. W tym przypadku - przechowywanie szklanych negatywów, własności Zofii Malczewskiej, przez okres burzliwych dziejów XX w. graniczy wprost z cudem i staje się nie ladą gratką, nie tylko dla miłośników fotografii, ale także dla ludzi ciekawych historii naszego regionu. Tym większe uznanie dla potomków rodziny Malczewskich i Wojciecha Zembrzuskiego.


autor / źródło: Teresa Madej
dodano: 2013-12-09 przeczytano: 5499 razy.












- - - - POLECAMY - - - -




Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu - Twoje źródło informacji

Wykorzystanie materiałów (tekstów, zdjęć) zamieszczonych na stronach www.zamosconline.pl wymaga zgody redakcji portalu!

Domeny na sprzedaż: krasnobrod.net, wdzydze.net, borsk.net, kredki.com, ciuchland.pl, bobasy.net, naRoztocze.pl, dzieraznia.pl
Projektowanie stron internetowych, kontakt: www.vdm.pl, tel. 604 54 80 50, biuro@vdm.pl
Startuj z nami   Dodaj do ulubionych
Copyright © 2006 by Zamość onLine All rights reserved.        Polityka prywatności i RODO Val de Mar Systemy Komputerowe --> strony internetowe, hosting, programowanie, bazy danych, edukacja, internet