|
Rodzinny Jarocin Festiwal 2007"Patrzcie ludzie punki idą
jeden z pałą drugi z dzidą
a za nimi trzecie leci
matki pochowajcie dzieci..."
...tak przed laty ironicznie śpiewał artysta. W opinii wielu ludzi tak właśnie miał wyglądać największy w Polsce rockowy festiwal w Jarocinie.
Kilka dni temu zakończyła się już trzecia z rzędu edycja, reaktywowanego po kilkunastoletniej przerwie jarocińskiego festiwalu. Ekscesy, jakie miały miejsce na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych - zadymy z udziałem skinów, punków i metali - to już historia. Niechlubna historia, która miejmy nadzieję już nie powróci. Tegoroczny festiwal przebiegł w spokojnej, prawie rodzinnej atmosferze. Na rodzinny przebieg duży wpływ miały dwa czynniki.
Pierwszy. Festiwal istnieje już prawie 30 lat. Wielu z tych, którzy przyjeżdżali do Jarocina w latach 80 i 90 przyjechali po latach jako tatusiowie i mamusie zabierając ze sobą dzieci.
- Wziąłem ze sobą syna. Wiem, że to nie jest ten sam festiwal co przed laty, ale niech chociaż poczuje atmosferę - powiedział Kurhan z Opola.
Takich osób było więcej. Małe dzieci bawiły się całkiem nieźle, a muzyka nawet im nie przeszkadzała.
Drugim czynnikiem wpływającym na rodzinny charakter festiwalu był dobór zespołów.
Każdy z 3 festiwalowych dni był kierowany do określonej grupy osób.
Pierwszy dzień to 15 urodziny zespołu HEY. Na scenie oprócz jubilatów zaprezentowali się zaproszeni przez nich goście. Zagrali m.in. Myslovitz, Dezerter, Indios Bravos, Pogodno.
Podczas koncertu gwiazdy wieczoru - zespołu HEY - nad Jarocinem rozpętała się burza, deszcz zacinał na scenę i w pewnym momencie sprzęt odmówił posłuszeństwa. Pomimo szalejącej pod sceną publiczności - dla której deszcz nie jest przeszkodą - i chęci muzyków do dalszego grania koncert został przerwany.
Drugi dzień był prawdziwą ucztą duchową. Przed jarocińską publicznością zaprezentowała się czołówka polskiego reggae, a na deser - gwiazda wieczoru - prosto z Jamajki Twinkle Brothers wspierane zakopiańską rodzinną kapelą - Trebunie Tutki.
Przed Jamajczykami wystąpiły gwiazdy polskiej muzyki reggae lat osiemdziesiątych. Swoje stare przeboje - choć cały czas aktualne - zagrali Izrael i Gedeon Jerubbaal.
Jedyną kapelą, która wystąpiła w bloku muzyki reggae, choć jej nie gra była Armia. Tomasz Budzyński z przyjaciółmi zagrali rewelacyjny koncert i myślę, że przejdzie on do historii jarocińskich festiwali. Podobnie zresztą, jak ten z roku 2005, kiedy to Armia zagrała już o świcie, zaczynając od "kiedy ranne wstają zorze".
Armia zagrała swoje kawałki oraz kawałki legendarnej Siekiery. Zaczęli od "Misiowie puszyści", a zakończyli sztandarową "Siekierą". W ostatnim utworze "Budzy" oprócz wokalu obsługiwał bas.
W koncercie Armii - jako goście - wystąpili byli muzycy zespołu - Robert Brylewski, "Stopa", "Maleo". Cała trójka zagrała chwilę później z Izraelem.
Ostatni dzień festiwalu poprowadził Piotr Kaczkowski z radiowej Trójki, a na scenie grały młode zespoły z wydawnictwa MINIMAX PL.
Zanim to nastąpiło publiczność poznała laureatów małej sceny.
Zwycięzcą tegorocznego festiwalu został zespół LUSTRO z Radomia, który otrzymał najważniejszą nagrodę, "Złotego kameleona" - nagrodę publiczności.
Na małej scenie - w konkursie - rywalizowało 18 kapel wyłonionych z ponad 220 nadesłanych zgłoszeń.
Jury główną nagrodę przyznało grupie Napszykłat. Wyróżnienia otrzymali: Kumka Olik i Betty Be.
W bloku "dzieci Minimaxu" wystąpiły Londyn, Les Bigos, Sandaless, Gandahar, Kombajn Do Zbierania Kur Po Wioskach, Jacek Kulesza oraz Kazik & Buldog - nowy projekt muzyczny Kazika Staszewskiego.
Jako gwiazda wieczoru wystąpił brytyjski Archive - zespół uważany za następców Pink Floyd. Festiwal zamknął duet Koledzy - Wojciech Waglewski i Maciej Maleńczuk.
Patrząc na dobór zespołów występujących na scenie można śmiało powiedzieć, że organizatorzy chcieli odejść od czysto rockowego charakteru festiwalu. Zabrakło - poza Dezerterem i Armią - kapel punk rockowych, bluesowych, zabrakło metalu. W zamian było ska, hip-hop? Jarocin przestał być festiwalem undegroundowym i chyba tak już pozostanie. Ci co żyją przeszłością, myśląc że powróci klimat z lat osiemdziesiątych przeliczyli się. Zresztą są już inne czasy, inna młodzież.
Kiedyś Jarocin był czymś więcej niż zwyczajnym festiwalem, na który przyjeżdża się posłuchać muzyki. Tutaj demonstrowało się sprzeciw wobec systemu, wobec ograniczeniom wolności, kształtowało postawy, poglądy. Można było poznać różne subkultury - punki, metale, rastafarianie, skinheadzi, sataniści, hippisi... Była muzyka, była też dyskusja. Teraz już tego nie ma.
Festiwal przechodzi metamorfozę. Organizatorzy mogą liczyć jeszcze na starych jarocińskich bywalców, którzy przyjeżdżają z sentymentu, spotkać się ze starymi załogantami oraz na całkiem nowych, przyjeżdżających posłuchać muzyki. Jak długo ta symbioza będzie trwała trudno przewidzieć, choć podejrzewam, że im dalej festiwal będzie odchodził od korzeni, tym ta pierwsza grupa będzie się kurczyć.
Wielu młodych ludzi mówiło, że przyjechało do Jarocina nie dla muzyki, ale właśnie dla klimatu. Chcieli zobaczyć, poczuć ten Jarocin, o którym wielokrotnie słyszeli od starszych kolegów. Niestety to co zobaczyli, dalekie jest od tych opowieści.
* * *
Lista 26 zespołów i wykonawców, którzy zaprezentowali się na dużej scenie:
HEY, MYSLOVITZ, INDIOS BRAVOS, POGODNO, DEZERTER, NEGATYW, ZAZUZI, ZMAZA, TWINKLE BROTHERS + TREBUNIE TUTKI, IZRAEL,
ARMIA, HABAKUK, GEDEON JERUBBAAL + INITY DUB MISSION, ALIANS, POWER OF TRINITY, RAINROOM, KOLEDZY, ARCHIVE, KAZIK i BULDOG, Jacek Kulesza Trio, Les Bigos, Londyn, GandahaR, Sandaless, The Car Is On Fire, Kombajn do zbierania kur po wioskach
Pełna lista 223 zespołów, które wystartowały w przedbiegach (zgłosiły się do konkursu), z tej grupy 18 kapel zagrało na małej scenie:
336 MIEJSC - Wrocław,
ABSINTH - Warszawa,
ABSYNT 32 - Toruń,
AK 47 - Wiśniewo,
AKUPUNKTURA - Wągrowiec,
ALIEN AUTOPSY - Poznań,
ALONE - Łódź,
AŁAJ - Trzebunia,
AMARYLLIS - Suchy Las,
ANAL FRONT - Żarów,
ANANAS - Ostrołęka,
ANTYKWARIAT - Orchowo,
AQQ - Płock,
BJOKER - Częstochowa,
BABAYAGA OJO - Puszczykowo,
BABILON - Koziegłowy,
BE FREE - Warszawa,
BETTY BE - Warszawa,
BIMBEER - Lubartów,
BLACKEST - Sokółka,
BLOOD RAIN - Krotoszyn,
BLUFF - Szczecin,
BŁĘKITNY NOSOROŻEC - Hajnówka,
BORN IN THE PRL - Gdańsk,
BRACIA I SIOSTRY - Białystok,
BRAIN SURGERY - Chorzów,
BrokenReed - Wisła,
BRUNO SCHULZ - Kielce,
C4 - Warszawa,
CashMERE - Kraków,
CLOCKWISE - Gdynia,
COCKROACH - Mieroszów,
CORE XOLIO - Kraków,
CORVUS - Bielsk Podlaski,
COSMO SQUAD - Jawor,
CRASH BACK - Włocławek,
CROM - Słubice,
CZAQU - Toruń,
DE ŁINDOWS - Katowice,
DEKA DRED - Kleczew,
DESPERAT - Jarocin,
DEVELOPMENT DISORDER - Geilenkirchen (Niemcy),
DIGITAL THE ESQATE PROJECT - Tychy,
DIVISION BY ZERO - Wrocław,
DOUBT DEALERS - Nowe Skalmierzyce,
DR FLEISCHMAN - Pieńsk,
DR. LECTER - Ozimek,
DROPSY - Nasielsk,
DRUMSTEIN - Poznań,
DUST BLOW - Wrocław,
DZIADY BOROWE - Pabianica,
DZIECI Z BECZEK - Łódź,
DZIURAWE FUTERKO - Toruń,
DZIURAWEJ PÓŁ CZEKOLADY - Warszawa,
ELECTRIC SNAKE - Szczecin,
ELSECATORRE - Tychy,
ENERGY - Inowrocław,
ETANIS - Jarocin,
EXPRESS SERVICE - Włocławek,
FABRYKA MASZYN KARABINOWYCH - Gdańsk,
FATCLICKS - Głogów,
FEEKCJA - Tomaszów Mazowiecki,
FILL - Katowice,
FORMALINA QUARTET - Warszawa,
FRI STEJDŻ BEND - Suwałki,
FRONT WSCHODNI - Lublin,
GANDAHAR -Warszawa,
GATE - Płock,
GORE - Łódź,
GUMA - Włocławek,
HAIR IN THE SINK - Warszawa,
HARMIDER - Warszawa,
HASAGHA - Poniec,
HEAVYWEIGHT - Poznań,
HENIEK - Konin,
HOLY SMOKE - Tczew,
HUG ME MUM - Śrem,
INDICIUM - Poznań,
INDUSTRIAL FOREST - Tychy,
INGLORIUS - Toruń,
INSTYTUT - Brzeg,
ISME - Włocławek,
JA MMM CHYBA ŚCIEBIE - Bytom,
JACK THE RIPPER - Brodnica,
JAI-ALAI - Warszawa,
JAMAJSKY NATURAL - Świnoujście,
JEŹDŹCY CIEMNOŚCI - Warszawa,
JITTER - Londyn,
JUPA - Rzeszów,
KABANOS - Warszawa,
KABOOM - Koszalin,
KAGANIEC - Białystok,
KAMIENNE OGRODY - Maków Mazowiecki,
KARUZELLA - Łódź,
KATASTROFA - Leszno,
KAZAN - Bydgoszcz,
KID A - Mętków,
KILLSET - Gdów,
KNIATOL'S BYND - Jarocin,
KOMPLEX...BOGA - Jarocin,
KOSMICI Z PLANETY WOŁOMIN - Wołomin,
KRUSHER - Krosno,
KUMKA OLIK - Mogilno,
LAY OUT THE TRAPS - Londyn,
LEGWAN I DUŻO ZIELONEGO - Ciechanów,
LEMON DOG - Łódź,
LEPRECHAUN - Warszawa,
LIQUID LUNCH - Poznań,
LOS ALAMOS - Mińsk Mazowiecki,
LUCKY - Kalisz,
LUSTRO - Radom,
M+I+E+N+S+O - Rzeszów,
MadNine - Gdańsk,
MAKULATURA - Leszno,
MAŁE KINO - Pietrzykowice,
MAMA SELITA - Warszawa,
MANCHESTER - Toruń,
MANESCAPE - Głogów,
MANICURE - Bełchatów,
MARYJANE - Opole,
MECHANICZNA POMARAŃCZA - Elbląg,
MESSA - Olsztyn,
METANOIA - Żywiec,
MIASTO - Bydgoszcz,
MIENSO - Łódź,
MIND CONTROL - Gniezno,
MIND EXPLOSION - Krasnystaw,
MIR - Skarżysko-Kamienna,
MISLEAD - Bydgoszcz,
MJUT - Działdowo,
MONDAY REBELS - Warszawa,
MORBUS MORTIFER - Gostyń,
MORION - Poznań,
MUKA - Kraków,
MY FIRST TIME - Toruń,
N.O. - Zielona Góra,
NAPSZYKŁAT - Poznań,
NEGATION - Wisła,
NEGRADONNA - Kraków,
NEURONIA - Błonie,
NEW MAD AGE - Jarocin,
NITRO CHARGE P.R.A.W.D.A. - Gdynia,
NO HAY BANDA - Szczecin,
NutsHELL - Ozimek,
ONEGIN - Koszalin,
ORANGE THE JUICE - Gdańsk,
ORCHID - Poznań,
ORGANIZM - Warszawa,
OSADA VIDA - Piekary Śląskie,
OSTATNI KRZYK MODY - Chocianów,
OSTATNIA MINUTA - Wieliczka,
PADLINA SZARIKA - Miłosław,
PANZER SERVICE - Warszawa,
PARANO - Łódź,
PAŹDZIERZE I KOSMETYKA MÓZGU - Dąbrowa Górnicza,
PER-WERS - Kraków,
PerGibas - Łódź,
POLAK RUSEK I NIEMIEC - Poznań,
POMIDORY - Gdańsk,
POPCORE - Olsztyn,
PRESENCE OF MIND - Września,
PRZEPRASZAM - Warszawa,
PUCH - Łódź,
QBANTOS PARTIZANTOS - Namysłów,
QULTURKA - Piła,
RADIKAL KOLOR - Kraków,
RAŻENI PIORUNEM - Warszawa,
RED BRIDGE - Końskie,
REDRUM - Łódź,
REWERS - Piła,
RH+ - Ogrodzieniec,
ROKABANDA - Brzeziny,
ROOT - Gomunice,
ROZBUJANE BETONIARY - Grybów,
RUNAWAY - Kocmyrzów,
RZEPCZYNO - Sławno,
S.O.U.L. - Jarocin,
SABOTAŻ - Krosno,
SADMAN INSTITUTE - Kraków,
SEE SEA - Wilkanowo,
SELF MADE BOMB - Łask,
SHROT - Młodzieszyn,
SILO - Gryfino,
SkaNaBis - Kotlin,
SKOWYT - Warszawa,
SKUUND - Kruszwica,
SOK - Wejherowo Śmiechowo,
SPIRYTUS - Huntingdon (Anglia),
SPONTANE - Warszawa,
STASZCZYK - Kalisz,
SugarRHigh - Warszawa,
SummerSnow - Warszawa,
SUPERNOVA - Kraków,
SYNDROM - Zielona Góra,
ŚMIECH NA SALI - Gdynia,
TABU - Gorzyce,
THC-X - Namysłów,
THE BOHO GANG - Warszawa,
THE CEMBER 29 - Mikołów,
THE DARK SIDE OF THE FORCE - Zawidów,
THE DAY AFTER - Bydgoszcz,
THE G(H)OST - Gostyń,
THE NUTS - Bestwinka,
THE PRESSION - Stargard Szczeciński,
THE PUMPERS - Opoczno,
THE SIN - Bydgoszcz,
THE WASHING MACHINE - Poddębice,
TIME TO EXPRESS - Brojce,
TV Joga - Katowice,
UGLY NIPPLES - Warszawa,
UZANTI - Zielona Góra,
VAN - Katowice,
VITAMINA - Toruń,
WALK THE LINE - Drawsko Pomorskie,
WEED - Pruszków,
WHISPER - Jastrzębie,
WHITE MILK - Starachowice,
WIEPRZE - Myślenice,
WIĘKSZY OBCIACH - Warszawa,
WKG - Kielce,
WM - Dąbrowa Tarnowska,
YYY - Warszawa,
ZBERNY 3000 - Ozimek
/Wytłuszczone - kapele, które zagrały na małej scenie/
autor / źródło: wald dodano: 2007-07-31 przeczytano: 25299 razy.
Zobacz podobne:
Warto przeczytać:
|
|
|
|