www.zamosconline.pl - Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu
Zamość i Roztocze - redakcja Zamość i Roztocze - formularz kontaktowy Zamość i Roztocze - linkownia stron Zamość i Roztocze - komentarze internautów Zamość i Roztocze - reklama Zamość i Roztocze - galeria foto
Redakcja Kontakt Polecamy Komentarze Reklama Fotogaleria
Witaj w czwartek, 21 listopada 2024, w 326 dniu roku. Pamiętaj o życzeniach dla: Janusza, Konrada, Reginy.
Listopadowe przysłowia: W listopadzie grzmi, rolnik dobrze śpi. [...]

Turystyka: Noclegi, Jedzenie, Kluby i dyskoteki, Komunikacja, Biura podróży Rozrywka: Częst. radiowe, Program TV, Kina, Tapety, e-Kartki, Puzle, Forum Służba zdrowia: Apteki, Przychodnie, Stomatologia Pozostałe: Kościoły, Bankomaty, Samorządy, Szkoły, Alfabet Twórców Zamojskich

www.zamosconline.pl Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu


\Home > Publicystyka


- - - - POLECAMY - - - -




Brexit, czyli albo rybka, albo pipka

Takiego właśnie porównania użył w serialu "Alternatywy 4" legendarny Stanisław Anioł - gospodarz domu, który "nie da krzywdy zrobić nikomu". A ponieważ przypisał je Hamletowi, czyli bohaterowi stworzonemu przez Wiliama Szekspira, idealnie według mnie pasuje ono do rzeczywistości, z jaką musimy się zmagać od czwartku. Tego dnia bowiem rodacy wielkiego pisarza opowiedzieli się w referendum za wystąpieniem z Unii Europejskiej.

Oczywiście każdy choć trochę znający temat od strony prawnej wie, że cała procedura nieco potrwa. Aczkolwiek zabawnie się słucha różnych prominentów, którzy swego czasu zachwalali Traktat Lizboński mówiąc, że pierwszy raz została w nim opisana możliwość wyjścia z Unii, a teraz twierdzą, iż w zasadzie nikt nie wie, jak teraz ma to wszystko przebiegać. Niektórzy nawet posuwają się do stawiania tez, że tak naprawdę żadnego Brexitu nie będzie, a cała sprawa służyć ma tylko wyciągnięciu czegoś jeszcze od Brukseli dla Londynu. W ogóle kiedy w ostatnich tygodniach słuchałem wystąpień kolejnych tak zwanych ekspertów, stale wymieniających argumenty przeciwko Brexitowi, a w praktyce robiących z Brytyjczyków totalnych idiotów, w zasadzie miałem pewność, że w głosowaniu wygra opcja opuszczenia UE. A Wielka Brytania to państwo poważne. Nie jest więc tak, że nic się nie stało. Stało się i to coś ogromnie istotnego dla całej Europy. Istotnego oraz - w ujęciu długofalowym - bardzo dobrego.

Paradoks całej sytuacji polega na tym, że na krótką metę rzeczywiście stracą wszyscy. Na przykład sama Wielka Brytania faktycznie może się skurczyć o Szkocję i Irlandię Północną. Polska również wpierw straci, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że nasz rząd trochę nieostrożnie właśnie Zjednoczone Królestwo obrał sobie jako najbliższego sojusznika w Starym Kontynencie. Na forum unijnym to już niestety nie zagra, nawet jeśli formalne wyjście UK z UE będzie się ciągnąć przez kilka lat. Tym samym chcąc nie chcąc musimy stać się otwartym liderem państw naszego regionu plus kilku innych i samemu stworzyć grupę, z którą podmioty "starej Unii" będą musiały się liczyć. Takie grono byłoby całkiem spore i obejmowałoby może nawet ponad 20 państw.

Zwłaszcza, że kraje "starej Unii" też mają swoje problemy. Co prawda ich reakcją na wynik czwartkowego referendum są działania na rzecz od dawna głoszonej koncepcji "Europy dwóch prędkości", polegającej na marginalizacji państw Europy Wschodniej, ale prędzej lub później i tam dojdzie do konfrontacji. Już teraz Holendrzy i Francuzi byliby skłonni zdecydować tak samo jak Wielka Brytania, gdyby tylko i u nich zorganizowano podobne referendum. To wszystko sprawia, że w moim przekonaniu możliwe są tak naprawdę tylko dwa scenariusze.

Pierwszy - unijna wierchuszka cały czas idzie w zaparte i twierdzi, że Brytyjczycy zdecydowali tak, a nie inaczej z powodu zbyt słabej integracji. W efekcie będziemy mieli jeszcze więcej odgórnie narzuconych przepisów, norm i rozmaitych kontroli przeprowadzanych prawem kaduka, czego przykład obserwujemy zresztą od ponad pół roku w Polsce pod postacią "kontroli praworządności". Oczywiście w praktyce nic z tego nie wyniknie poza jeszcze większym chaosem, bo w przeciwnym wypadku dojdzie do prawdziwej eksplozji zdarzeń, po których z Unii Europejskiej nie zostanie dosłownie nic. Co nie znaczy, że Unia przetrwa, bo gdy do głosu dojdą obywatele państw "starej UE", zacznie się rozmontowywanie tego tworu od środka. Z korzyścią dla wszystkich, choć potrwa to na pewno dłużej niż Brexit.

Drugi - jakimś cudem unijni decydenci po pierwszym szoku i pierwszych głupotach wygadywanych na konferencjach prasowych lub wypisywanych na Twitterze dochodzą do wniosku, że do Brexitu przyczynili się przede wszystkim oni sami. Rozpoczną więc może dyskretny, ale po pewnym czasie widoczny powrót do źródeł, czyli do stworzenia Wspólnoty Europejskiej opartej na wolnym handlu, bez dążenia do integracji politycznej. Unia zostanie w ten sposób ocalona, a korzyści z niej czerpać będą naprawdę wszyscy jej członkowie.

Pomarzyć zawsze wolno, choć oczywiście będę bardzo zdziwiony, jeśli zrealizowany zostanie scenariusz drugi. Najważniejsze jednak, że na prostą tak czy siak w końcu wyjdziemy. Choć oczywiście lepiej byłoby osiągnąć to bez chaosu, który nas najprawdopodobniej czeka.


autor / źródło: Robert Marchwiany
dodano: 2016-06-28 przeczytano: 3532 razy.



Zobacz podobne:

Warto przeczytać:









- - - - POLECAMY - - - -




Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu - Twoje źródło informacji

Wykorzystanie materiałów (tekstów, zdjęć) zamieszczonych na stronach www.zamosconline.pl wymaga zgody redakcji portalu!

Domeny na sprzedaż: krasnobrod.net, wdzydze.net, borsk.net, kredki.com, ciuchland.pl, bobasy.net, naRoztocze.pl, dzieraznia.pl
Projektowanie stron internetowych, kontakt: www.vdm.pl, tel. 604 54 80 50, biuro@vdm.pl
Startuj z nami   Dodaj do ulubionych
Copyright © 2006 by Zamość onLine All rights reserved.        Polityka prywatności i RODO Val de Mar Systemy Komputerowe --> strony internetowe, hosting, programowanie, bazy danych, edukacja, internet