|
Zaprezentowano wizualizację koncepcji Filharmonii ZamojskiejW Zamojskim Centrum Informacji Turystycznej i Historycznej "Luneta" zaprezentowano koncepcję Filharmonii Zamojskiej. Architekci - Rafał Sieraczyński i Sebastian Bocian z biura Rysy Architekci Rafał Sieraczyński przedstawili swój projekt sali koncertowej na miarę XXI wieku i pięknego Zamościa (30.06.).
Powstawał on w ścisłej współpracy z dyrektorem Tadeuszem Wicherkiem. Projekt filharmonii prezentuje się okazale i nowocześnie. Można go porównać do Lubelskiego Centrum Spotkania Kultur czy Filharmonii Świętokrzyskiej.
Filharmonia Zamojska będzie gmachem charakteryzującym się indywidualną i niepowtarzalną formą o unikalnych walorach architektonicznych elewacji, wnętrz i otoczenia. Zarówno powierzchnię zabudowy, powierzchnię użytkową, kubaturę budynku i rozwiązania materiałowo-techniczne zaproponuje pracownia projektowa opracowująca - w oparciu o przyjęte przez inwestora założenia - koncepcję budynku.
Jednak przez analogię z innymi, powstałymi w ostatnich latach budynkami o podobnym przeznaczeniu oraz ilości i wielkości pomieszczeń można przyjąć, że filharmonia będzie gmachem 3-4 kondygnacyjnym o powierzchni zabudowy ok. 3000 m2 i kubaturze ok. 60000 m3. Nowa sala, według planów, miałaby pomieścić 800 osób.
Filharmonia będzie siedzibą Orkiestry Symfonicznej im. Karola Namysłowskiego w Zamościu. Będzie budynkiem wielofunkcyjnym, a oprócz koncertów muzyki klasycznej i popularnej będą w nim organizowane spektakle operowe, baletowe i teatralne, konkursy taneczne, konferencje, sympozja, zjazdy itp.
Gmach będzie podzielony na dwie części. W pierwszej przeznaczonej dla gości do której prowadziło będzie wejście główne znajdą się m.in.: sala koncertowa, sala kameralna, foyer z szatnią, kasy biletowe, toalety dla gości i kawiarnia.
Cześć druga będzie zapleczem filharmonii w którym znajdą się m.in. pomieszczenia administracyjne, socjalne, garderoby, sale ćwiczeń, magazyny i pokoje gościnne. Duża sala koncertowa i mała sala kameralna połączone będą foyer, która również będzie służyć jako przestrzeń wystawiennicza dla wielkogabarytowych ekspozycji /eksponatów.
We wnętrzu filharmonii zaprojektowano także magazyny, szatnie, kasy, garderoby dla muzyków, pomieszczenia administracyjne, a także niewielkie pokoje hotelowe. Przyjęto, że obiekt będzie na siebie zarabiał i przewidziano w nim także miejsca na różne usługi, m.in. kawiarenkę czy sklep muzyczny.
Obie sale koncertowe sprawiają wrażenie oddzielnych budynków, jednak dla wygody połączone są podziemnym przejściem. Taki układ pozwala na jednoczesne użycie obu sal bez wzajemnego zakłócania odbioru przez przenikające dźwięki. Duża sala pomieści 800 osób. Środkowa część foteli ma być ruchoma co pozwolić ma na ich zsunięcie, gdy będzie potrzeba stworzenia wolnej przestrzeni, np. do tańca. Cały obiekt ma być klimatyzowany i monitorowany. Koszt wybudowania sali koncertowej oszacowano na 50 mln zł.
Jest szansa, że najstarsza orkiestra w Polsce będzie miała godną siebie siedzibę i salę koncertową. Przypomnijmy, że o budowie sali dla orkiestry mówił Tadeusz Wicherek, zaraz po objęciu posady dyrektora i dyrygenta Orkiestry Symfonicznej im. Karola Namysłowskiego w 2007 roku. Zaproponowana koncepcja w sąsiedztwie Starej Bramy Lubelskiej została odrzucona przez konserwatorów zabytków. Od ubiegłego roku plany budowy nowej sali koncertowej w Zamościu nabierały przyspieszenia. W temacie budowy filharmonii widać znaczące zaangażowanie zarówno władz miasta jak i mieszkańców. W kwietniu tego roku powstała fundacja "Dla Zamojskiej Orkiestry", której celem jest szukanie dofinansowania budowy nowej siedziby "Namysłowiaków". Jej prezesem został Tadeusz Wicherek, wiceprezesem - Iwonna Stopczyńska, była wiceprezydent Zamościa. W skład zarządu wchodzą także Stanisława Bielecka i Bernard Kowalczyk.
Przedstawiony projekt filharmonii to jedynie koncepcja wstępna. Na dalszym etapie jego tworzenia uwzględniane będą wszelkie uwagi i sugestie, o które pilnie poprosił Tadeusz Wicherek. Ma on stanąć przy ulicy Sadowej (na przeciwko HopStop, na terenie parkingu, obok kortów tenisowych). Projekt Filharmonii Zamojskiej będzie (formą, bryłą, gabarytem) nawiązywać do zabytkowej architektury Starego Miasta Zamościa.
- Do takiej sali moglibyśmy sprowadzić każdą produkcję z Polski i zagranicy. Będzie tu możliwość organizowania zarówno spektakli operowych, musicalowych, operetkowych, koncertów popowych, rockowych i oczywiście symfonicznych - przekonuje Tadeusz Wicherek, dyrektor Orkiestry Symfonicznej im. Karola Namysłowskiego.
Dyrektor "Namysłowiaków" mocno podkreśla, że sala będzie kołem napędowym miasta oraz jego wizytówką. Mogłaby ona z powodzeniem na siebie zarabiać oraz przyciągać do Zamościa wielu turystów. Filharmonia wygenerowałaby także nowe etaty. Potrzebna byłaby kadra zarządzająca, oraz osoby do obsługi wydarzeń i gości.
A my podkreślmy, że jesteśmy dumni z naszej Orkiestry Symfonicznej im. Karola Namysłowskiego. Czas, aby tę dumę ze światowego poziomu muzyków i dyrygenta zacnie okazać. Zbudujmy więc Filharmonię Zamojską dla Nich, dla siebie i dla przyszłych pokoleń! To się wszystkim opłaci!autor / źródło: Teresa Madej dodano: 2017-07-03 przeczytano: 4173 razy.
Zobacz podobne:
Warto przeczytać:
|
|
|
|