www.zamosconline.pl - Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu
Zamość i Roztocze - redakcja Zamość i Roztocze - formularz kontaktowy Zamość i Roztocze - linkownia stron Zamość i Roztocze - komentarze internautów Zamość i Roztocze - reklama Zamość i Roztocze - galeria foto
Redakcja Kontakt Polecamy Komentarze Reklama Fotogaleria
Witaj w wtorek, 3 grudnia 2024, w 338 dniu roku. Pamiętaj o życzeniach dla: Franciszka, Ksawerego, Kasjusza.
Grudniowe przysłowia: Pierwszego grudnia gdy pogoda służy, to wczesną wiosnę i pogodę wróży. [...]

Turystyka: Noclegi, Jedzenie, Kluby i dyskoteki, Komunikacja, Biura podróży Rozrywka: Częst. radiowe, Program TV, Kina, Tapety, e-Kartki, Puzle, Forum Służba zdrowia: Apteki, Przychodnie, Stomatologia Pozostałe: Kościoły, Bankomaty, Samorządy, Szkoły, Alfabet Twórców Zamojskich

www.zamosconline.pl Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu


\Home > Publicystyka


- - - - POLECAMY - - - -




Jakby ktoś siatkę zarzucił

Moi Czytelnicy pod pewnym względem dzielą się na dwie grupy. Jedni czytają przede wszystkim teksty o tematyce sportowej, inni zaś stawiają na kwestie społeczno-polityczne. Co ciekawe, bardzo niewiele osób czeka na to i to w samym samym stopniu. Nie wiem czy taka sytuacja świadczy o Czytelnikach, czy raczej o moim pisaniu, ale dzisiejszy felieton zainteresuje pierwszą z wymienionych grup.

Bo też i chyba wszyscy kibice ogółu gier zespołowych w Polsce w ubiegłym tygodniu emocjonowali się w największym stopniu występem naszych siatkarzy podczas Mistrzostw Europy organizowanych w naszym kraju. Nawet piłka nożna zeszła na dalszy plan. Nie tylko dlatego, że reprezentacja Adama Nawałki awans na przyszłoroczny Mundial miała - jak się przynajmniej wydawało - już niemalże w kieszeni. I nie tylko dlatego, że wobec koszykarzy na Eurobaskecie i tak nie mieliśmy zbyt wygórowanych oczekiwań.

Tak się składa, że w środowy późny wieczór musiałem pojechać na krakowski dworzec główny. To centrum komunikacyjne z prawdziwego zdarzenia, tak więc z tego miejsca można odjechać praktycznie do każdego miasta w Polsce. Tu zatem kierowali się fani spoza Krakowa, którzy przyjechali dopingować kadrę siatkarską w Tauron Arenie. Łatwo było ich rozpoznać, bo w większości zaopatrzyli się w stosowne akcesoria. Muszę powiedzieć, że nigdy wcześniej nie widziałem bezpośrednio tak wielkiego smutku w oczach kibiców. Przebijał on nawet to, co było mi dane zobaczyć w "strefie Janusza" pod Pałacem Kultury po meczu piłkarzy z Czechami podczas EURO 2012. Oczywiście to wyłącznie moja subiektywna obserwacja. Niemniej stawiam dolary przeciw orzechom, że w wielu przypadkach prawdziwa. Zarazem stanowiąca zarówno nauczkę dla włodarzy siatkarskich, jak i przestrogę dla przedstawicieli innych dyscyplin sportu, których popularność w tej chwili przynosi im duże profity. Na przykład - zachowując odpowiednie proporcje - skoków narciarskich czy lekkoatletów.

Po pierwsze: szanuj kibica swego. Poniekąd pisałem o tym niedawno w tekście o rodzimym futbolu, ale teraz powtórzę to wyraźniej - nie wolno oszukiwać fanów, że mają do czynienia z widowiskiem na niesamowitym poziomie, jeśli w rzeczywistości jest z tym dużo gorzej. A prawdę mamy niestety taką, że poziom polskiej ligi, z której wywodzą się praktycznie wszyscy kadrowicze, systematycznie spada. Nie osiągnęła ona jeszcze poziomu tzw. Ekstraklasy piłkarskiej, bo wciąż można uważać ją za szeroką europejską czołówkę, ale na pewno jest coraz gorzej. Dobitnie pokazał to ostatni sezon Ligi Mistrzów, w którym żaden nasz klub nie przeszedł pierwszej fazy po wyjściu z grupy. A jeszcze niedawno wręcz standardem była obecność przynajmniej jednego polskiego zespołu w Final Four. Reprezentacja od czasu wywalczenia tytułu mistrzów globu też notowała coraz gorsze wyniki w zasadzie na każdej imprezie. Pierwszym ostrzeżeniem była mizerna frekwencja zeszłorocznego turnieju finałowego Ligi Światowej w Krakowie. Teraz jeszcze udało się napompować balonik i przyciągnąć kibiców, którzy siatkówką (a częściej sportem w ogóle) interesują się od wielkiego dzwonu. Swoje też zrobiła ranga imprezy. Tak duża, jak duże było rozczarowanie po meczu z przeciętną Słowenią. Meczu barażowym o wejście do ćwierćfinału. Przegranym w setach do zera. W żadnym nie było walki na przewagi.

Po drugie: brak dbałości o szkolenie. Wiem, że to brzmi dość kontrowersyjnie, biorąc pod uwagę zdobycie przez naszą młodzież mistrzostwa świata w tym roku, ale niestety jest to obraz zamazany. Przypominam, że nie było to pierwsze polskie mistrzostwo globu juniorów, a proces dochodzenia do seniorskiego poziomu jest długi i złożony. Inaczej mówiąc - myślę, że Fernando de Giorgi doskonale wiedział co robi nie opierając swojego zespołu na młodzieży. Tu efekty będziemy mieli dopiero za dwa-trzy lata. Zakładając oczywiście, że do tego czasu ta młodzież nie przepadnie w naszej lidze. Niemniej luka pokoleniowa, do jakiej doszło w międzyczasie, spowodowała poważne zubożenie reprezentacji na tegoroczną główną imprezę sezonu.

Po trzecie, najbardziej bezpośrednie: złe przygotowanie drużyny. Nasi siatkarze niestety w komplecie grali słabo. Zbyt wolno, zbyt ociężale i zbyt niedokładnie. Zdarzały się oczywiście pewne przebłyski, ale generalnie trudno kogokolwiek pochwalić za występ. I za to odpowiada w całości sztab szkoleniowy. Czy należy go wymienić? Z pewnością najpierw trzeba zadać mu pytanie o przyczyny tej klęski i wnioski na przyszłość.

Jedno jest pewne - po ponad dwóch dekadach intensywnej promocji siatkówki w naszym kraju dyscyplina ta znalazła się na rozdrożu. I jeśli w przyszłorocznych mistrzostwach świata nie zdobędziemy medalu, bardzo możliwe, że ponownie czekają nas w tej dyscyplinie sportu bardzo chude lata.


autor / źródło: Robert Marchwiany
dodano: 2017-09-05 przeczytano: 3568 razy.



Zobacz podobne:

Warto przeczytać:









- - - - POLECAMY - - - -




Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu - Twoje źródło informacji

Wykorzystanie materiałów (tekstów, zdjęć) zamieszczonych na stronach www.zamosconline.pl wymaga zgody redakcji portalu!

Domeny na sprzedaż: krasnobrod.net, wdzydze.net, borsk.net, kredki.com, ciuchland.pl, bobasy.net, naRoztocze.pl, dzieraznia.pl
Projektowanie stron internetowych, kontakt: www.vdm.pl, tel. 604 54 80 50, biuro@vdm.pl
Startuj z nami   Dodaj do ulubionych
Copyright © 2006 by Zamość onLine All rights reserved.        Polityka prywatności i RODO Val de Mar Systemy Komputerowe --> strony internetowe, hosting, programowanie, bazy danych, edukacja, internet