|
"Dwa Królestwa" - wspomnienia biskupa-męczennika W siedzibie Katolickiego Stowarzyszenia "Civitas Christiana" w Zamościu prof. dr hab. Włodzimierz Osadczy, dyrektor Ośrodka Badań Wschodnioeuropejskich - Centrum Ucrainicum KUL zaprezentował książkę ukraińskiego bł. bp Grzegorza Chomyszyna "Dwa Królestwa" (tytuł oryginalny "Dwa Cesarstwa") (5.12.).
Książka ta to pamiętniki grekokatolickiego biskupa Grzegorza Chomyszyna, męczennika i błogosławionego Kościoła powszechnego, a także ukraińskiego patrioty, znanego z mocnej krytyki ukraińskiego nacjonalizmu.
Biskup Grzegorz Chomyszyn był greckokatolickim ordynariuszem Stanisławowa, obecnie Iwano-Frankowsk (Ukraina). Jako jeden z nielicznych ukraińskich hierarchów krytykował ideologie OUN i Stepana Banderę oraz mordy dokonywane na polskiej ludności. Biskup Chomyszyn urodził się w Hadynkowcach koło Husiatyna. Prace duszpasterską rozpoczął w roku 1904. Wykształcenie teologiczne zdobył w Wiedniu. Po ukończeniu studiów pracował we Lwowie i w Stanisławowie. Katedrę stanisławowska objął po Andriju Szeptyckim.
Będąc ukraińskim patriotą uważał, ze naród powinien się rozwijać na gruncie prawdy głoszonej przez Kościół katolicki. Wprowadził w swojej diecezji kalendarz gregoriański i celibat księży. Nacjonalizm w wydaniu OUN nazwał "najgorszą herezją jaka dotknęła nasz naród". Zabronił swoim kapłanom sprawowania funkcji w tworzącej się na Ukrainie dywizji SS Galizien. Potępiał mordowanie polskiej ludności na Wołyniu.
Mimo takiej postawy, w roku 1945 został aresztowany przez władze rosyjskie i po torturach zmarł w areszcie Lukjanowskim w Kijowie. Rękopis wspomnianej książki został napisany przez biskupa Chomyszyna w latach 1942-1943 i stanowi około jednej piątej części całości jego prac. Pozostałe rękopisy uległy zniszczeniu w trakcie spalenia biskupiego archiwum.
Pierwszy nakład książki ukazał się na KUL w Bibliotece Ucrainicum dzięki zaangażowaniu jej dyrektora Włodzimierza Osadczego i prof. Mieczysława Ryby. Podczas promocji książki we Lwowie pod patronatem biskupa Mieczysława Mokrzyckiego doszło do awantury. Grupka ukraińskich nacjonalistów zarzuciła, ze wspomnienia zawarte w książce "Dwa Królestwa" nie są autentyczne, że polski biskup Marian Buczek będący na spotkaniu wtrąca się w sprawy ukraińskiego kościoła itp. Wywołana awantura, zdaniem szanownego prelegenta, przyczyniła się paradoksalnie do nagłośnienia tej sprawy w różnych mediach ukraińskich, co spowodowało sprzedanie pierwszego nakładu wydanego w języku ukraińskim w całości na Ukrainie.
Natomiast wobec greckokatolickiego ukraińskiego kapłana Ihora Pełechatego, który również przyczynił się do wydania tej książki, na Ukrainie zaczęto stosować szykany. Zabroniono mu uczestnictwa w promocji książki i wszczęto przeciw niemu kościelny proces sądowy. Włodzimierz Osadczy zaprezentował w Zamościu polską edycję książki "Dwa Królestwa", wcześniej jej promocja odbyła się na KUL w Lublinie. To wielkie dzieło stanowiące podstawę dla polsko-ukraińskiego pojednania. Książkę wydało wydawnictwo AA, którego dyrektorem jest Andrzej Mardyła.
- Wspomnienia zawarte w tej książce wywołują reperkusje wzorowane na założeniach św. Augustyna o państwie bożym i państwie ziemskim składającym się z różnych narodów tworzących społeczność w Chrystusie - powiedział prof. Osadczy. Są to przemyślenia biskupa Chomyszyna ukazujące niebezpieczeństwo rozprzestrzeniającego się nacjonalizmu ukraińskiego, które oddziałuje również na kościół greckokatolicki na Ukrainie. Jest to także wycinek historii tego kościoła w ówczesnych trudnych czasach, oraz historii rękopisu biskupa Chomyszyna, który to rękopis przeciwnicy pojednania chcieli zniszczyć.
Przeslanie oparte na nauce Kościoła katolickiego nie odpowiadało i nie odpowiada nadal zwolennikom OUN i Bandery. Biskup Chomyszyn na kanwie wiary katolickiej dążył do pojednania narodów ukraińskiego i polskiego, czym naraził się także swoim zwierzchnikom kościelnym.
Książka ta to bezcenny dokument historii cerkiewnej XX wieku, a także dyskusja merytoryczna z ówczesnym metropolita Andrijem Szeptyckim, którego nacjonaliści ukraińscy uważali za swojego sojusznika. Rękopis został ukończony jeszcze przed tzw. "wyzwoleniem" przez Armię Czerwoną, jest wyważony i zawiera sprzeciw co do zgubnej zasady nacjonalizmu i krzewienia wrogości miedzy bratnimi narodami.
Uczestnicy spotkania, doceniając wydanie tak cennej publikacji przy współudziale naukowców z KUL w Lublinie, równocześnie zadawali pytania - dlaczego władze KUL nadały tytuł doktor honoris causa prezydentowi Juszczence, który usankcjonował idee i kult OUN-UPA we współczesnej Ukrainie. Profesor Osadczy nie podjął tego tematu, stwierdził tylko, że zrobiono to w dobrej wierze, ponieważ ówczesny prezydent Polski Lech Kaczyński pragnął pojednania obu narodów i nie mógł przewidzieć reakcji Juszczenki. Książka "Dwa Królestwa" spotkała się z dużym zainteresowaniem i znalazła wielu nabywców wśród uczestników spotkania z prof. dr hab. Włodzimierzem Osadczym.
Współorganizatorem spotkania były Polonia Christiana i Stowarzyszenie Upamiętnienia Polaków Pomordowanych na Wołyniu.
autor / źródło: Stanisław Koper dodano: 2017-12-10 przeczytano: 4810 razy.
Zobacz podobne:
Warto przeczytać:
|
|
|
|