|
Liryczny Adam Strug na urodzinach Bolesława LeśmianaZ rozmachem odbyło się uroczyste zakończenie Roku Bolesława Leśmiana w Zamościu. W CKF Stylowy pokazano film o Bolesławie Leśmianie - "W szumie gwiazd jestem" Nataszy Ziółkowskiej-Kurczuk, a na 141. urodzinach poety - Adam Strug zaśpiewał jego wiersze w Hotelu 77 (21-22.01.).
Koncert Adama Struga odbył się w odrestaurowanym budynku dawnej żydowskiej mykwy na Starym Mieście, która od kilku tygodni stała się siedzibą Hotelu 77. Wybór przez organizatorów sali koncertowo-klubowej hotelu 77 na miejsce uroczystości z okazji zakończenia Roku Bolesława Leśmiana w Zamościu, a jednocześnie z okazji 141. urodzin genialnego poety, należy uznać za doskonały. Bowiem klimat miejsca idealnie skomponował się z postacią bohatera uroczystości. Po pierwsze, jeden z najwybitniejszych liryków polskich lat międzywojennych - Bolesław Leśmian wywodził się z Żydów, sprowadzonych do Iłży przez Stanisława Staszica. A po drugie, starsi zamościanie świetnie pamiętają oryginalnie zaaranżowaną piwnicę jako funkcjonujący tu przez dziesiątki lat Klub Jazzowy im. Mieczysława Kosza. Jak mówiono - w tym klubie, przy muzyce jazzowej, upłynęła ich młodość.
Koncert, jako formę podziękowania wszystkim tym, którzy przez cały rok wzbogacali ofertę kulturalną Zamościa o wydarzenia związane z Bolesławem Leśmianem, poprzedziła miła scena. Uhonorowanym, a nieobecnym podczas gali Podsumowania Roku Kultury w Zamościu, oficjalnie wręczono przyznane im przez Prezydenta miasta Zamość wyróżnienia. O tyle to szczególny przypadek, że nagrodą finansową za pracę na rzecz kultury honorowano Bożenę Fornek, instruktor ds. literatury Zamojskiego Domu Kultury, która od kilkunastu lat realizuje m.in. Leśmianowską Ulicę Poetycką, a tytułem "Animator Kultury Zamościa" uhonorowano członków Grupy Stforky, którzy w ubiegłym roku wykonali dwa murale - Bolesława Leśmiana i Marka Grechuty.
Andrzej Zastąpiło, wiceprezydent miasta Zamościa gorąco zaapelował, żeby pomimo tego, że Rok Bolesława Leśmiana w Zamościu dobiegł końca, nie zapominać o poecie.
-Na bazie tych doświadczeń przygotowujemy uchwałę, aby rok 2018 był Rokiem Zamojskich Twórców Niepodległych - powiedział wiceprezydent Andrzej Zastąpiło.
Koncert "Urodziny Bolesław Leśmiana" rozpoczął się piosenką do niezwykłego wiersza poety "Po ciemku". Hipnotyzująca barwa głosu pieśniarza, akompaniującego sobie na akordeonie oraz dźwięki pozostałych instrumentów, czerpiących motywy z klasycznej muzyki klezmerskiej, czyniło wykonanie rewelacyjnym. Jak skomentował Adam Strug - śpiewak i instrumentalista, autor piosenek, kompozytor muzyki teatralnej i filmowej, zbieracz i popularyzator polskich pieśni przekazywanych w tradycji ustnej - jeśli chodzi o erotyki, to są to najpiękniejsze polskie erotyki w ogóle.
-Tyleż zdolny, co niepraktyczny. Oczekujący od otoczenia czegoś, co zdecydowanie wyprzedzało tamte czasy. Kobiety nie miały z nim łatwo. To zrozumiała konsternacja w przypadku tych kobiet - mówił Adam Strug, który poezją Leśmiana zachwycił się jako jedenastolatek.
Jak podkreślił znakomity pieśniarz - na koncert z okazji urodzin genialnego poety, Bolesława Leśmiana - wybrał jego erotyki, ale nie tylko. Adam Strug zaprosił też publiczność do wspólnego śpiewania wierszy poety, który prawie jedną czwartą swojego życia spędził w Zamościu.
Podczas koncertu mogliśmy wysłuchać kilkunastu piosenek, wydanych na płytach: "Leśny Bożek", "Strug. Leśmian. Soyka" oraz "Adieu". A wśród nich wyjątkowe, czarowne piosenki: "Nocą umówioną", "Dzień skrzydlaty", "Szmer wioseł", "Zmierzch", "Dwa księżyce", "W słońcu". Jeśli ktoś nie czytał poezji Bolesława Leśmiana, to okazja usłyszenia jej w tak niesamowitym wykonaniu mogła spowodować tylko jedno - miłość do erotyków od pierwszego z nimi spotkania.
- Leśmian był samorodnym teologiem, i nie była to teologia rzymsko-katolicka. Dotyka takich sfer, których my, niekoniecznie chcemy dotykać. Gdyby poczynić porównanie kinematograficzne, to chyba z von Trierem (Lars von Trier - duński reżyser oraz scenarzysta filmowy, jego filmy często konfrontują się z tematyką ludzkiej egzystencji, problemów społecznych oraz różnych kwestii politycznych - przyp. autora).To znaczy, że chadza on do takich miejsc, do których normalnie się nie chadza, bo inaczej człowiek musiałby podważyć siebie. Mierzy się on z Bóstwem w taki sposób, który też właściwie jest bez precedensu, bo zdaje się zarzucać Bóstwu - jeśli nie niemoralność, to przynajmniej niemoc. Czyli zasada: "Nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe" - winna się też odnosić do Boga. Odwaga, którą cechował się Leśmian, nie dotyczyła tylko spraw damsko-męskich, lecz szła zdecydowanie dalej. I o tym będzie następny wiersz - podkreślił Adam Strug.
Najpierw mogliśmy wysłuchać "Boże, pełen w niebie chwały", a potem wybrzmiało przepiękne, melodyczne "Grzeszne tango" z płyty "Adieu". Była też wyjątkowa, poruszająca do głębi serce i duszę piosenka z płyty "Strug, Leśmian, Soyka" - "Tam na rzece". Pieśniarz podrzucał też publiczności słowa tego wiersza Leśmiana, abyśmy mogli zaśpiewać wspólnie. Przewrotne metafory poezji Bolesława Leśmiana zostały wspaniale zinterpretowane przez muzyków towarzyszących Adamowi Strugowi. Wraz z pieśniarzem i poetą w klimatycznym, mocno refleksyjnym koncercie wystąpili: Szczepan Pospieszalski - trąbka, Michał Żak - klarnet, Max Mucha - kontrabas, Mateusz Kowalski - mandolina, Wojciech Lubertowicz - bębny.
Jak podkreśla Adam Strug - rodzaj śpiewania jaki prezentuje określa się jako tradycyjny, plemienny, lub naturalny. Tradycyjny śpiewak "służy" do tego, żeby opowiadać tę samą od wieków historię - o miłości, śmierci, nadziei, rozczarowaniu. W ten sposób jego sztuka odpowiada wspólnemu doświadczeniu egzystencjalnemu. Ale przede wszystkim, tę samą od wieków historię - naszego być albo nie być na tym najpiękniejszym ze światów - opowiada, ubierając ją w zjawiskowe szaty poetyckie, myśliciel i filozof, znawca dusz ludzkich, Bolesław Leśmian. Duet - Bolesław Leśmian i Adam Strug to wielce zacny duet i trudno wyobrazić sobie lepszy, słuchając w silnym, charakterystycznym głosie pieśniarza uwielbienia dla wykonywanych tekstów.
Koncert "Urodziny Bolesława Leśmiana" z wybitnie lirycznym, wprost uduchowionym Adamem Strugiem, zafascynowanego polską muzyką tradycyjną i melodyką Bliskiego Wschodu, ta ujmująca i intrygująca wyprawa w krainę Leśmianowskiej liryki. Mniemam, że stała się ona wielką przyjemnością, nawet dla tych, którzy wierszy mocarza poezji nie czytają na co dzień. Tak jak Leśmian osiągnął mistrzostwo w składaniu strof i ich melodyjności fraz, tak Strug osiągnął mistrzostwo w kategorii składania dźwięków. Całość kunsztowna w każdym calu. I mocno nostalgiczna ... Chętnych do zakupu płyty "Leśny Bożek" nie brakowało. Wydawca opatrzył okładkę płyty osobliwym tekstem:
"Spotkałem leśnego bożka nad strumieniem. Mowę miał niewyraźną. Ze strzępów zrozumiałem, że nie spodziewa się gości. A przecież - gdyby go ostrzyc, umyć i ubrać - zrobiłby w świecie furorę! Nic z tego. To byt oddzielny. Milsza mu samotność w górach, między głazy, mchy i łopiany".
* * *
Teresa Madej - Jak to z umiłowaniem Leśmiana było?
Adam Strug: -To jest miłość bezalternatywna. Albo się kocha, albo się nie kocha. Ja kocham i tyle.
-Od dawna?
Adam Strug: -Zaczęło się dość wcześnie. Mniej więcej w jedenastym roku życia. W sumie jest to wieloletni związek.
-I dożywotni?
Adam Strug - Ufam, że tak.
-Czym pana urzekł Leśmian? Filozofią życia, czy swoją poezją?
Adam Strug: -Jego bezbrzeżny smutek jest mi bliski, który współodczuwam i wiem, w którą stronę to idzie, aczkolwiek jest to człowiek nieodgadniony. Trudno o nim za dużo powiedzieć, chadzał swoimi ścieżkami. Powinniśmy być szczęśliwi, że był poetą języka polskiego, bo to nie było takie oczywiste na samym początku.
-Nostalgia i melancholia tego koncertu była totalna. Kto zaaranżował te piosenki?
Adam Strug: -Nikt nie aranżował, my nie aranżujemy naszej muzyki. Po prostu, śpiewamy i gramy. Ja podaję motyw instrumentalistom i to, że tak powiem - idzie z automatu. Muzyka aranżowana to jest pewna kreacja. Tutaj raczej chodziło o to, aby muzyka nie przeszkadzała wierszowi, żeby mu służyła.
- Piękne to jest...
Adam Strug: -Jeżeli tak jest, to ja jestem usatysfakcjonowany.
-Ile wierszy Bolesława Leśmiana ma pan w repertuarze?
Adam Strug: -Mamy pięćdziesiąt "śpiewanych Leśmianów". Część z tych rzeczy to są ballady i nie wiadomo do końca co z nimi zrobić. Fonograficznie tak to widzę, ale może ukaże się w rozgłośni Polskiego Radia.
-A plany na przyszłość?
Adam Strug: -Będzie płyta "Leśmian 2". Najprawdopodobniej taka płyta się objawi, ale nie w tym momencie, ponieważ pod koniec roku chcemy wydać pewną rzecz z udziałem moich tekstów. Tych planów nie zmienimy, a może następna to będzie "Leśmian 2". W 2019-2020 najpóźniej.
-Dziękuję za "śpiewanych Leśmianów".
* * *
Organizatorem Koncertu "Urodziny Bolesława Leśmiana" w hotelu 77 z okazji zakończenia Roku Bolesława Leśmiana w Zamościu był Wydział Kultury i Sportu Urzędu Miasta Zamość.
autor / źródło: Teresa Madej dodano: 2018-01-28 przeczytano: 15678 razy.
Zobacz podobne:
Warto przeczytać:
|
|
|
|