www.zamosconline.pl - Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu
Zamość i Roztocze - redakcja Zamość i Roztocze - formularz kontaktowy Zamość i Roztocze - linkownia stron Zamość i Roztocze - komentarze internautów Zamość i Roztocze - reklama Zamość i Roztocze - galeria foto
Redakcja Kontakt Polecamy Komentarze Reklama Fotogaleria
Witaj w czwartek, 21 listopada 2024, w 326 dniu roku. Pamiętaj o życzeniach dla: Janusza, Konrada, Reginy.
Listopadowe przysłowia: Katarzyny dzień jaki, cały rok taki. [...]

Turystyka: Noclegi, Jedzenie, Kluby i dyskoteki, Komunikacja, Biura podróży Rozrywka: Częst. radiowe, Program TV, Kina, Tapety, e-Kartki, Puzle, Forum Służba zdrowia: Apteki, Przychodnie, Stomatologia Pozostałe: Kościoły, Bankomaty, Samorządy, Szkoły, Alfabet Twórców Zamojskich

www.zamosconline.pl Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu


\Home > Publicystyka


- - - - POLECAMY - - - -




Większy Zamość, słabszy PSL

Kampania wyborcza przed jesiennymi wyborami samorządowymi de facto już się rozpoczęła, dlatego dzisiaj postanowiłem przyjrzeć się jednemu z tematów prawdopodobnie najczęściej poruszanych.

Spodziewam się tego na podstawie kampanii przed poprzednimi wyborami, ale już teraz widać, że wielu kandydatów ma ochotę na powtórkę. Chociażby Łukasz Kwiatkowski, przewodniczący Stowarzyszenia "Zamość - Nasz Wspólny Dom", który wprost mówi, że należy powiększyć terytorium naszego miasta. A ponieważ obiecałem mu, że przedstawię swój pogląd na sprawę, niniejszym to czynię.

Zacznę od rzeczy najbardziej generalnej - pogląd, że Zamość powinien być większy, jest moim zdaniem słuszny. Uważam tak jako (jeszcze oficjalny) mieszkaniec tego miasta, które zawsze będzie mi bliższe od Gminy Zamość. Fakt, że Zamość ma powierzchnię podobną do dużo mniej ludnego Szczebrzeszyna, jest czymś kuriozalnym. Ogólnie zresztą według mnie miastom nie powinno się zabraniać powiększania terytorium, bo silne ośrodki sprzyjają rozwojowi regionu. I nie zastąpią tego slogany o potrzebie współpracy miasta z gminą. Tyle tylko, że gmina ma na ten temat odmienne zdanie.

Przepisy stanowią jasno, że decyzje o zmianach granic gmin i powiatów stanowią kompetencje Rady Ministrów. Ona właśnie, w drodze rozporządzenia, nadaje gminie lub miejscowości status miasta i ustala jego granice oraz ustala i zmienia nazwy gmin oraz siedziby ich władz. W zasadzie można powiedzieć, że rząd nie jest w swojej decyzji od nikogo zależny. Wprawdzie minister właściwy do spraw administracji publicznej musi zasięgnąć opinii zainteresowanych rad powiatów albo rady miasta na prawach powiatu i rady powiatu, a te z kolei mają obowiązek przeprowadzenia konsultacji z mieszkańcami, ale nie są to głosy wiążące. Całej procedury przedstawiać nie ma tu sensu - wystarczy informacja, że trzeba na to mnóstwo czasochłonnych formalności. Załóżmy jednak, że nie przerosłyby one naszych władz. Co zatem trzeba, aby starania zakończyły się sukcesem?

Tak naprawdę dwóch elementów. Pierwszy - aby Rada Ministrów była tej inicjatywie przychylna. Myślę, że to da się zrobić, acz na pewno okolicznością sprzyjającą byłaby "jedność ideologiczna" rządu i władz miasta. Wiem, że teraz niektórzy orzekną, iż prowadzę kampanię na rzecz PiS-u (trudno...), ale takie są fakty. Przed czterema laty krajem rządziła koalicja PO-PSL, która siłą rzeczy była przeciwna jakiemukolwiek osłabianiu lokalnych struktur którejkolwiek z tych partii. Teraz sytuacja jest inna i przynajmniej na razie trudno sądzić, aby wróciła do stanu poprzedniego (choć oczywiście pewnym niczego być nie można). W gruncie rzeczy argumentem wystarczającym będzie fakt wzmocnienia partii bliskiej władzy centralnej lub osłabienia partii tejże władzy dalekiej.

Ale partia bliska władzy też umie liczyć i wie, że wylewać dziecka z kąpielą nie można. Nie będzie więc sprzyjać projektom przez które straci. A straci wtedy, jeśli mieszkańcy gminy sprzyjający partii bliskiej władzy uznają, że zostali zrobieni w bambuko. Trzeba więc zrobić równolegle dwie zasadnicze rzeczy. Pierwszą - osłabić PSL, czyli siłę rządzącą w gminie i trzymającą wszystko silną ręką. Działającą w typowo PSL-owskim stylu rozdawania konfitur. Może nie gigantycznych, ale pewnych (OSP, KGW etc.). Ona do ostatniej chwili będzie chwytać się wszelkich sposobów, by powiększenie miasta zablokować. Rzecz druga - pamiętać, że wielu mieszkańców Gminy Zamość wcześniej mieszkało w mieście. I nie wyprowadziło się tutaj po to, żeby tak po prostu znowu w mieście zamieszkać. Muszą oni otrzymać korzyści naprawdę stanowiące argument za powrotem na miejskie łono.

Mówiąc inaczej: trzeba bardzo dokładnie przeanalizować miejscowości wokół Zamościa i wyselekcjonować te, gdzie poparcie do wejścia w granice miasta będzie największe. Czyli raczej tam, gdzie mamy najwięcej nowych domów, a tym samym, gdzie mieszkańcy chętniej spojrzą na korzyści zmiany granic, bo nie będą zanadto przywiązani do "ludowej" tradycji. Zdaniem Łukasza potrzebna jest "szeroka debata". Ja powiedziałbym wprost - kampania propagandowa poparta konkretną ofertą. Bez wytykania mieszkańcom gminy, że na przykład już teraz jeżdżą naszymi autobusami czy chodzą do naszego ZOO. Za to z podkreślaniem konkretnych korzyści, których oni obecnie nie mają, a mogą mieć, gdyby tylko zechcieli uczynić taki Sitaniec, Płoskie lub Skokówkę jednym z zamojskich osiedli. Wtedy nawet referendum mogłoby się dla PSL-u nieciekawie zakończyć.


autor / źródło: Robert Marchwiany
dodano: 2018-02-14 przeczytano: 1631 razy.



Zobacz podobne:

Warto przeczytać:









- - - - POLECAMY - - - -




Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu - Twoje źródło informacji

Wykorzystanie materiałów (tekstów, zdjęć) zamieszczonych na stronach www.zamosconline.pl wymaga zgody redakcji portalu!

Domeny na sprzedaż: krasnobrod.net, wdzydze.net, borsk.net, kredki.com, ciuchland.pl, bobasy.net, naRoztocze.pl, dzieraznia.pl
Projektowanie stron internetowych, kontakt: www.vdm.pl, tel. 604 54 80 50, biuro@vdm.pl
Startuj z nami   Dodaj do ulubionych
Copyright © 2006 by Zamość onLine All rights reserved.        Polityka prywatności i RODO Val de Mar Systemy Komputerowe --> strony internetowe, hosting, programowanie, bazy danych, edukacja, internet