www.zamosconline.pl - Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu
Zamość i Roztocze - redakcja Zamość i Roztocze - formularz kontaktowy Zamość i Roztocze - linkownia stron Zamość i Roztocze - komentarze internautów Zamość i Roztocze - reklama Zamość i Roztocze - galeria foto
Redakcja Kontakt Polecamy Komentarze Reklama Fotogaleria
Witaj w czwartek, 21 listopada 2024, w 326 dniu roku. Pamiętaj o życzeniach dla: Janusza, Konrada, Reginy.
Listopadowe przysłowia: W jesieni prędko, gdy liść z drzew padnie, to wkrótce zima będzie, każdy zgadnie. [...]

Turystyka: Noclegi, Jedzenie, Kluby i dyskoteki, Komunikacja, Biura podróży Rozrywka: Częst. radiowe, Program TV, Kina, Tapety, e-Kartki, Puzle, Forum Służba zdrowia: Apteki, Przychodnie, Stomatologia Pozostałe: Kościoły, Bankomaty, Samorządy, Szkoły, Alfabet Twórców Zamojskich

www.zamosconline.pl Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu


\Home > Publicystyka


- - - - POLECAMY - - - -




Piłkarski Challenge Cup

Krajobraz piłkarskich rozgrywek klubowych w Europie teoretycznie jest ustabilizowany. Nie licząc przeprowadzonej nie tak dawno operacji przemianowanie Pucharu UEFA na Ligę Europy, wszystko jest poustawiane w stopniu wręcz kompletnym. Na samym szczycie mamy Ligę Mistrzów, którą kibice pasjonują się we wtorkowe i środowe wieczory. Poniżej zaś mamy - wspomnianą wyżej - Ligę Europy, którą w wieczory czwartkowe pasjonują się futbolowi koneserzy. Ci już ostrzą sobie zęby na jesienne starcia przeróżnego rodzaju: od Lazio Rzym - Olympique Marsylia po FK Jablonec - Astana czy też Videoton Fehervar - BATE Borysów. Mówię to bez ironii, bo w tych meczach będzie można zobaczyć i tak więcej dobrej piłki aniżeli w zdecydowanej większości pojedynków w tzw. Ekstraklasie. Ale sama idea trochę chyba kostnieje, bo UEFA poważnie rozważa utworzenie jeszcze jednych rozgrywek. Portal Weszło nazwał je "pucharem pasztetowej", bo i nie znajdzie się w nich wiele firm uznanych na europejskim rynku. Jednakże według mnie nie znaczy to, iż będą to rzecz kompletnie bezwartościowa. Jeśli nie w skali kontynentalnej, to na pewno krajowej.

Zarys tej idei ma polegać na stworzeniu czegoś, co z powodzeniem funkcjonuje choćby w piłce ręcznej. Mianowicie chodzi o rywalizację drużyn, które w poprzednim sezonie zajęły w swoich ligach miejsca czołowe, acz nie jest to ścisła czołówka. Nosi to nazwę Challenge Cup. Po to trofeum w maju sięgnęły szczypiornistki MKS Perły Lublin, co było drugim w historii tego klubu zwycięstwem w europejskich rozgrywkach. I choć trudno marzyć o wygraniu takich rozgrywek przez polski klub w piłce nożnej, to korzyści z takiej inicjatywy dla nas byłyby kolosalne.

Po pierwsze: jestem przekonany, że UEFA myśli o takich rozgrywkach m.in. ze względu na Polskę. W tej federacji pracują ludzie, którym można zarzucać różne rzeczy, ale na pewno nie brak umiejętności liczenia pieniędzy. A u nas do zarobienia jest całkiem sporo grosza, gdyż jesteśmy rynkiem bardzo dużym, spontanicznie reagującym na sukcesy sportowe, czyli mogącym przynieść federacji zyski bardzo duże, w odniesieniu do potencjału. I wiedzą bardzo dobrze, że w tak wyrównanych ligach jak nasza o końcowych efektach decydują detale ze szczególnym uwzględnieniem szczęścia/pecha. Tym samym zespół z piątego miejsca w tabeli w tzw. Ekstraklasie dzieli mniej od drużyny z ósmej pozycji Serie A aniżeli mistrza Polski od mistrza Włoch. A podałem przykład dość skrajny. Myślę, że taka Wisła Kraków, która w ubiegłym sezonie przegrała bardzo nieznaczne batalię o udział w pucharach, przy obecnej formie zdobyłaby więcej punktów do rankingu UEFA aniżeli Legia Warszawa w bieżących rozgrywkach. Nawet niżej punktowanych od eliminacji do Ligi Mistrzów, które zresztą i tak są nader nisko punktowane.

Po drugie: nieraz pisałem, że nic tak nie mobilizuje, jak bezpośrednia rywalizacja. Po to, aby jak najwięcej osób zrozumiało, że tu już wymówek być nie może. Mamy bezpośrednie starcia klubu polskiego z zagranicznym, które siłą rzeczy ma właściwości wybudzające z letargu. Więcej korzyści przyniesie objęcie większej liczby drużyn poczuciem kompromitacji aniżeli tylko czterech.

Po trzecie, najważniejsze i poniekąd wypływające z drugiego: to, co mnie osobiście najbardziej irytuje w pucharowych klęskach naszych drużyn, to brak solidarności kibicowskiej. To właśnie kibice - poprzez kupowanie biletów, pamiątek, pakietów telewizyjnych z transmisjami ligowymi i produktów reklamowanych przez sponsorów - są głównymi wspomożycielami klubów. Ale porażki na szczeblu europejskim odbierają osobiście wyłącznie w odniesieniu do swoich ekip, bez głębszego spojrzenia na problem. Kibic Lecha (zostawiający mu pieniędzy powyżej średniej ogólnej) bardziej cieszy się z porażki Legii niż martwi z odpadnięcia "Kolejorza" i na odwrót. A już na największą paranoję zakrawa fakt, że największą radochę mają ci kibole, którzy w danym sezonie nawet nie mieli szans zasmakować gry w Europie. Warto więc moim zdaniem rozszerzyć grono zespołów objętych "pocałunkiem śmierci", aby poszerzyć zarazem współodpowiedzialność za losy rodzimego futbolu klubowego.

Oczywiście będą kraje, którym nie będą w smak kolejne rozgrywki, jak np. Finlandia, Islandia czy inna Mołdawia. Kręcić nosem będą pewnie też Anglicy czy Włosi, wedle których już Liga Europy stanowi towarzystwo poniżej godności. To jednak nie byłby nasz problem, za to na pewno szansa. I choć nasze kluby potrafiły nie skorzystać z takiego ukłonu federacji, jakim była reforma Platiniego, to myślę, że w tym przypadku będzie lepiej.


autor / źródło: Robert Marchwiany
dodano: 2018-09-05 przeczytano: 1634 razy.



Zobacz podobne:

Warto przeczytać:









- - - - POLECAMY - - - -




Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu - Twoje źródło informacji

Wykorzystanie materiałów (tekstów, zdjęć) zamieszczonych na stronach www.zamosconline.pl wymaga zgody redakcji portalu!

Domeny na sprzedaż: krasnobrod.net, wdzydze.net, borsk.net, kredki.com, ciuchland.pl, bobasy.net, naRoztocze.pl, dzieraznia.pl
Projektowanie stron internetowych, kontakt: www.vdm.pl, tel. 604 54 80 50, biuro@vdm.pl
Startuj z nami   Dodaj do ulubionych
Copyright © 2006 by Zamość onLine All rights reserved.        Polityka prywatności i RODO Val de Mar Systemy Komputerowe --> strony internetowe, hosting, programowanie, bazy danych, edukacja, internet