|
Zamojska twierdza jak nowa Podczas środowej (28.11.) konferencji prasowej w ratuszu, tematem numer jeden było zaprezentowanie projektu związanego z rekonstrukcją twierdzy zamojskiej.
Projekt PL0023 obejmuje: "Konserwację, renowację i adaptację na cele kultury zespołów fortyfikacji Starego Miasta w Zamościu" i współfinansowany jest z Mechanizmu Finansowego EOG oraz ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w Programu Operacyjnego "Promesa Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego".
Koszt projektu wynosi ok. 8 550 977 Euro. 70 % kosztów kwalifikowanych współfinansowanych będzie przez Mechanizm Finansowy EOG, 1 500 000 PLN to dofinansowanie w ramach PO "Promesa Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego".
Zakres inwestycji w Zamościu:
- Remont zespołu fortecznego Bastionu VII, rekonstrukcja kurtyny, arranżacja ekspozycji muzealnej, zamontowanie systemu zabezpieczającego,
- Remont Bramy Lubelskiej Nowej z murem kurtyny, rekonstrukcja fragmentów murów fortecznych, zagospodarowanie terenu przyległego,
- Remont Bramy Lubelskiej Starej z murem kurtyny, poterną i kojcem, adaptacja na cele kultury,
- Remont Bramy Szczebrzeskiej z murem kurtyny i galerią strzelniczą oraz wartownią, wprowadzenie funkcji kultury wraz z infrastrukturą towarzyszącą, niezbędną dla funkcjonowania poszczególnych instytucji tj. drobny handel, gastronomia, administracja.
- Modernizacja obiektu "Kazamaty" oraz otaczającego terenu.
Marcin Zamoyski wyraził nadzieję, że "fundusze norweskie" pozwolą miastu Zamość na odtworzenie fortyfikacji. Ze strony miasta nadzorować będzie realizację projektu Zamojska Dyrekcja Inwestycji "ZDI" spółka z o.o., by wszystko było wykonane zgodnie z najlepszą sztuką i wiedzą.
W swojej wypowiedzi Prezydent Zamościa podkreślił, że jedynym zagrożeniem tego przedsięwzięcia jest krótki termin wykonania prac, lata 2008 - 2009. Jeśli byśmy to przyrównywali do czasu budowy twierdzy, to jest to dziesięć razy szybciej niż trwała budowa twierdzy przez Bernarda Morando. Znacznym utrudnieniem jest także fakt, że w tym czasie miasto będzie funkcjonować w wszystkich przejawach codziennego życia. Kiedy w latach siedemdziesiątych zaczynała się pierwsza renowacja Zamościa, mieszkańcy zostali wyprowadzenie ze starówki. Dziś Prezydent liczy, że wszystkie zaangażowane podmioty potrafią sprostać tej sprawie.
Jan Radzik, dyrektor Wydziału Planowania Przestrzennego Budownictwa i Ochrony Zabytków UM Zamość przybliżył podejmowane działania dotyczące twierdzy wiele lat wcześniej. W 2003 r. miasto przygotowywało się do dużego programu obejmującego remonty obiektów miejskich i fortecznych. Program opiewał na kwotę 50 mln zł. Nie udało się go zrealizować w takiej postaci, został podzielony na 5 wyłonionych zadań. Zadanie "forteczne" zostało skierowane do finansowania przez "fundusze norweskie". W tym zadaniu znajdują się wszystkie obiekty forteczne - bramy, kojec, kazamata Bastionu I oraz modernizacja na cele kulturalno - handlowe Bastionu VII.
W listopadzie został wyłoniony w drodze przetargu wykonawca, podpisana została z nim umowa i rozpoczęły się prace modernizacyjne. Przetarg na wykonanie robót zawartych w projekcie wygrała firma Arcus Sp. z o.o. z Lublina, która na swoim koncie ma restaurację Zamku Piastowskiego w Oświęcimiu, Centrum Obsługi Kancelarii Prezesa RM w Warszawie i prace przy zabytkach Lublina.
Jak mówił Jan Radzik - prace postępują i planowane są następne, tak aby znaczące fragmenty terenów fortecznych zostały zrewitalizowane, by uczytelnić miasto - twierdzę. Obliguje nas do tego zapis w projekcie: "miasto renesansowe wraz z terenami fortecznymi".
Kwota brutto tego zadania wynosi 32 mln 800 tys. zł.
Na temat harmonogramu prac wypowiedział się Henryk Wierzbicki z firmy Arcus z Lublina. Całość prac zostanie zrealizowana przez pracowników firmy. Firma zatrudnia także osoby z Zamościa, ludzi potrzeba dużo - niekoniecznie wykwalifikowanych do wykonywanie prac ziemnych. Do prac konserwatorskich: konserwacja wątku ceglano - kamiennego będą zatrudniani wyspecjalizowani konserwatorzy. Przedsięwzięcie jest bardzo duże, trochę utrudni życie w mieście. Do wywiezienia jest 20 tys. m3 ziemi - to pokazuje skalę prac.
Prace zostały już rozpoczęte na kilku obiektach zgodnie z harmonogramem, czyli realizowane są obiekty: Nowa Brama Lubelska, kazamaty oraz Brama Szczebrzeska. Na największy obiekt, którym jest Bastion VII pracownicy wejdą w kwietniu 2008 r.
Największym marzeniem Prezydenta Zamościa wyprowadzenie z miasta linii kolejowej, odcinka, który przechodzi przez zespół staromiejski. To pozwoli na dokończenie odtworzenia kazamaty i całego Bastionu I i przywrócenie fosy wypełnionej wodą od południowo - zachodniej strony miasta. To byłby unikalny zabytek. W planie późniejszym jest likwidacja wjazdu do miasta od strony Szczebrzeszyna, wejście odbywałoby się przez Bramę Szczebrzeską, tego nigdzie dzisiaj nie ma. W dawnej wartowni znajdą się porządne, pachnące wc z prysznicami dla kierowców i turystów.
Na prezentację szczegółowej koncepcji projektu, opracowanego przez zespół specjalistów przedstawiciele prasy zostali zaproszenie na 10 grudnia br. Zostanie zaprezentowana skala zagadnienia, nie tylko obiekty ale i sposób podejścia do uczytelnienia twierdzy.
Nie czekając na grudzień dopytałam o aktualność pomysłu połączenia murem kurtyny bram: Starej Lwowskiej i Nowej Lwowskiej. Ta koncepcja jest uwzględniona w projekcie, w ten sposób uzyskuje się potężny fragment sylwety twierdzy od kierunku Lwowa. Będą to dwie bramy i dwa mosty - pokażą dwa okresy w rozwoju twierdzy, renesansowy i XIX wieczny. Były wówczas mosty z częścią zwodzoną, a jeden podparty był kojcem, podobnym do fragmentu kojca pomiędzy bastionem VII a VI. To wymaga wykonania potężnych prac ziemnych i uzupełnienia murów kurtyny, ale efekt panoramy twierdzy byłby imponujący.
Zrekonstruowanej twierdzy miasto nie sprzeda, będzie to najpewniej rodzaj dzierżawy czy udostępnienia na zasadzie przetargu. Na pytanie o sytuację Nadszańca jako Hali Targowej podła odpowiedź Prezydenta Zamościa, że obowiązującą jest decyzja o opuszczeniu jej przez kupców na jakiś czas i jest zrozumienie dla tej sytuacji. Hala po remoncie będzie pełniła funkcje handlowo - wystawiennicze, zostanie utrzymana taka sama powierzchnia handlowa.
Na pytanie o wykorzystanie ziemi powstałej z odtwarzania twierdzy i fosy odpowiedzi udzielił Jan Radzik, informując, że zostałaby, podobnie jak przed wiekami wykorzystana do rekonstrukcji fortyfikacji ziemnych, należy tylko prawidłowo określić drogę przewozu ziemi.
Jedna sprawa nie dawała mi spokoju, musiałam o nią zapytać. Czy realne jest napełnienie fos wodą i jak ja utrzymać, by nie była stojąca a przepływała. Niepodważalnie jest to kwestia ogromnej pracy projektowej, by zapewnić przepływ tej wodzie - odpowiadał Jan Radzik. Na zastoje wodne nie można sobie pozwolić.
Wsparcie odpowiedzi przyszło od Marcina Zamoyskiego - przecież tak było, czyli jest to realne. Priorytetem jest wyprowadzenie kolei, inaczej zamknięta jest droga do rekonstrukcji fos napełnionych wodą i dalszych projektów.
Jest wstępna zgoda kolei na wyprowadzenie linii, w nowym planie tej linii kolejowej nie ma - oświadczył Marcin Zamoyski. Miasto znalazło orędownika tej sprawy w osobie Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz w Ministerstwie Infrastruktury. Tu jednak jest problem. Występuje dodatkowe zadanie odtworzenia obwodnicy kolejowej w mieście o długości 3 km, by mógł zafunkcjonować dowóz towarowy do zamojskich firm.
Tak więc, potrzebna jest mobilizacja i pomoc wszystkich w przeforsowaniu tego projektu. Trzeba zawalczyć o słuszną sprawę. Dziennikarze zapalili się od razu do pisania petycji. Sądzę, że możemy liczyć też na Czytelników, mamy już hasło: "Zamość twierdzą".autor / źródło: Teresa Madej dodano: 2007-11-30 przeczytano: 12469 razy.
Zobacz podobne:
Warto przeczytać:
|
|
|
|