www.zamosconline.pl - Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu
Zamość i Roztocze - redakcja Zamość i Roztocze - formularz kontaktowy Zamość i Roztocze - linkownia stron Zamość i Roztocze - komentarze internautów Zamość i Roztocze - reklama Zamość i Roztocze - galeria foto
Redakcja Kontakt Polecamy Komentarze Reklama Fotogaleria
Witaj w sobotę, 23 listopada 2024, w 328 dniu roku. Pamiętaj o życzeniach dla: Adeli, Klemensa, Felicyty, Oresta.
Listopadowe przysłowia: Na Stanisława Kostkę ujrzysz śniegu drobnostkę, a na Ofiarowanie przydadzą się i sanie. [...]

Turystyka: Noclegi, Jedzenie, Kluby i dyskoteki, Komunikacja, Biura podróży Rozrywka: Częst. radiowe, Program TV, Kina, Tapety, e-Kartki, Puzle, Forum Służba zdrowia: Apteki, Przychodnie, Stomatologia Pozostałe: Kościoły, Bankomaty, Samorządy, Szkoły, Alfabet Twórców Zamojskich

www.zamosconline.pl Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu


\Home > Publicystyka


- - - - POLECAMY - - - -




(Król)ewskie spotkanie

Dzisiejszy tekst zacząć muszę od sprawy przykrej, ale w moim przekonaniu koniecznej do poruszenia. Z góry oświadczam, że piszę o tym jako osoba prywatna, której po prostu rzecz leży na sumieniu. Nie tak dawno mieliśmy do czynienia z propagowaniem akcji bojkotowania sklepów "Biedronka", z uwagi na łamanie tam praw pracowniczych. Z tego co wiem, to odniosła ona pewien skutek i na to samo liczę teraz. Chodzi mi mianowicie o firmę "Vobro" z Brodnicy. Jest to przedsiębiorstwo produkujące wyroby cukiernicze, które można znaleźć również w zamojskich punktach handlowych. W ubiegłym tygodniu doszło tam do tragicznego wypadku. Pracujący od 2 miesięcy 21-letni mężczyzna wpadł do maszyny mieszającej masę cukrową. Gdy został stamtąd wyciągnięty jeszcze żył, ale nie udało się go uratować. Zginął straszną śmiercią... Pozostawił narzeczoną, na ślub z którą ową pracą właśnie zbierał. Zdarzenie to było jednak przede wszystkim wypadkową zaniedbań, które w tym zakładzie są rzeczą powszechną i mówi o tym wielu mieszkańców Brodnicy. Oczywiście teraz ową firmę odwiedziło parę inspekcji, które zapewne zrobią co do nich należy, ale jestem zdania, że pożądany efekt przynieść może przede wszystkim bojkot ze strony klientów, o który z całego serca apeluję.

Ale nie tylko o tym chciałbym napisać. Otóż ostatnimi czasy w naszym mieście odbywa się dość dużo spotkań ze znanymi osobami. Naturalnie ich natłok nie jest tak duży, jak choćby w stolicy naszego województwa, ale należy się cieszyć, że tacy ludzie, jak np. ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski nie omijają naszego miasta i dostrzegają, że również u nas są ludzie do których warto przyjechać. Na spotkanie z księdzem Tadeuszem niestety nie mogłem pójść, gdyż akurat w tym czasie miałem inne swoje obowiązki, ale za to w poniedziałek wybrałem się do Instytutu Przyrodniczo-Matematycznego naszej Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej, gdzie przyjechać miał Marek Król - założyciel i wydawca, a także były redaktor naczelny tygodnika "Wprost". Ciekawiło mnie zarówno samo spotkanie, jak i jego organizacja.

Gość spóźnił się ponad 20 minut, ale jest to w pełni usprawiedliwione, wszak jechał z Warszawy, a więc miejsca dosyć odległego. Znać było, że dla władz uczelni jest to wydarzenie znaczące. Zwłaszcza w prorektorze Chałupczaku widać było napięcie. Wprawdzie w swej macierzystej uczelni pan profesor takich spotkań ma na pęczki, ale tutaj takowych nie odbywa się za wiele, a zatem zrozumiałe było to jego nerwowe przechadzanie się przed salą w oczekiwaniu na przybysza. Na widowni za to piknik. Ktoś nawet włączył radio, gdyż zapewne uznał, że ogólny harmider ludzki to za mało. Padały jasne stwierdzenia, że jest się tu jedynie po to, by nie było zajęć. Wychodziło i wchodziło na salę na tyle duże grono osób, że mogłem się przekonać, iż zamojskie studentki są po pierwsze śliczne, a po drugie nieżałujące sobie kasy na makijaż bez którego byłyby jeszcze piękniejsze. Rozważania te w końcu przerwało wejście gościa do sali. Wiem, że w naszym serwisie opublikowano relację z tego wydarzenia, ale jest ona dość skąpa i wymaga pewnego rozszerzenia. Otóż redaktor Król po pierwsze nie owijał w bawełnę. Bez ogródek mówił o wszelkiego rodzaju grupach interesów, które rządzą mediami. Po drugie z góry stwierdził, że dziennikarstwa obiektywnego nie ma, bo każdy człowiek ma swoje poglądy i zawsze będzie się starał przekazywać informacje, pod którymi będzie mógł się zawsze podpisać. Po trzecie już na samym wstępie stwierdził, że jego pismo ma określoną linię programową, która wypływa z doktryny konserwatywno-liberalnej. A po czwarte podawał konkretne przykłady na to jak ważne są media dla samych polityków.

Następnie była tradycyjna część pytań od publiczności i aż boję się pomyśleć jakie redaktor Król wyniósłby wrażenia ze spotkania, gdyby mnie tam nie było. Naprawdę nie chcę się chwalić ani kogokolwiek krytykować, ale fakty są takie, że najpierw ja zadałem kilka pytań (głównymi ich kwestiami były: wpływ koniunktury politycznej na przychody "Wprost" z reklam i afera Rywina z perspektywy pisma redaktora Króla), a potem wstała jeszcze tylko jedna osoba, która zapytała po prostu o fenomen tygodnika "Wprost". Innymi słowy pytanie najzupełniej standardowe i śmiem przypuszczać, że nie do końca w pełni zadane z inicjatywy owego studenta.

I choć pokazuje to skalę ogólnego zainteresowania żaków PSWZ-etu tym spotkaniem, to jednak w pełni popierał będę każdą kolejną inicjatywę tego rodzaju. Nie tylko dlatego, że zawsze chętnie postaram się w tym uczestniczyć. Przede wszystkim bowiem należy wzbudzić u naszej młodzieży akademickiej ciekawość do spotkań z tak znanymi ludźmi, jak redaktor Król. Można się z nim nie zgadzać, można go krytykować, ale nikt mu nie odmówi rozpoznawalności i posiadania szerokich wpływów w polskim życiu publicznym. W poniedziałek szczere zainteresowanie widziałem w oczach przynajmniej kilkorga studentów. Potencjał więc jakiś jest.


autor / źródło: Robert Marchwiany
dodano: 2008-04-25 przeczytano: 3044 razy.












- - - - POLECAMY - - - -




Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu - Twoje źródło informacji

Wykorzystanie materiałów (tekstów, zdjęć) zamieszczonych na stronach www.zamosconline.pl wymaga zgody redakcji portalu!

Domeny na sprzedaż: krasnobrod.net, wdzydze.net, borsk.net, kredki.com, ciuchland.pl, bobasy.net, naRoztocze.pl, dzieraznia.pl
Projektowanie stron internetowych, kontakt: www.vdm.pl, tel. 604 54 80 50, biuro@vdm.pl
Startuj z nami   Dodaj do ulubionych
Copyright © 2006 by Zamość onLine All rights reserved.        Polityka prywatności i RODO Val de Mar Systemy Komputerowe --> strony internetowe, hosting, programowanie, bazy danych, edukacja, internet