www.zamosconline.pl - Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu
Zamość i Roztocze - redakcja Zamość i Roztocze - formularz kontaktowy Zamość i Roztocze - linkownia stron Zamość i Roztocze - komentarze internautów Zamość i Roztocze - reklama Zamość i Roztocze - galeria foto
Redakcja Kontakt Polecamy Komentarze Reklama Fotogaleria
Witaj w czwartek, 21 listopada 2024, w 326 dniu roku. Pamiętaj o życzeniach dla: Janusza, Konrada, Reginy.
Listopadowe przysłowia: Grzmot listopada dużo zboża zapowiada. [...]

Turystyka: Noclegi, Jedzenie, Kluby i dyskoteki, Komunikacja, Biura podróży Rozrywka: Częst. radiowe, Program TV, Kina, Tapety, e-Kartki, Puzle, Forum Służba zdrowia: Apteki, Przychodnie, Stomatologia Pozostałe: Kościoły, Bankomaty, Samorządy, Szkoły, Alfabet Twórców Zamojskich

www.zamosconline.pl Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu


\Home > Publicystyka


- - - - POLECAMY - - - -




McWiocha

Drugi majowy weekend jest jeszcze gorszy pod względem atmosferycznym od pierwszego. Deszcz, chmury i dosyć niska temperatura z pewnością nie skłaniają turystów indywidualnych do przyjazdu do Zamościa. Za to, chwalić Boga, zahaczają o nasze miasto grupy zorganizowane i historia związana z jedną z nich dostarczyła mi natchnienia do napisania tego tekstu.

Było to we wtorek, w okolicach godziny piętnastej. Dotarłem właśnie na Rynek Wielki, gdzie umówiłem się z przyjaciółką. Zająłem miejsce na ławce i kontemplowałem widok okolicy. Moją uwagę przykuła grupa młodych ludzi, którzy na schodach ratuszowych ustawiali się do zrobienia zdjęcia. Sprawiało im to trochę kłopotu, więc dopiero po dobrych kilku minutach zeszli na płytę Rynku. Następnie udali się w stronę katedry i po drodze przeszli tuż obok mnie. Z bliska oceniłem ich wiek na gimnazjalny.
Gdzieś na tyle grupy natomiast odbył się zasadniczy dla tego felietonu dialog dwóch dziewcząt:

- To idziemy teraz do McDonalda, tak?
- Nie! Co ty, nie wiesz??? Tutaj nie ma McDonalda!
- Nie ma??? Ja pierd..., ale wiocha!!!

Grono gimnazjalistów oddaliło się, a przyjaciółka przyszła niedługo potem więc nie miałem czasu na rozmyślania o zasłyszanej rozmowie. Przypomniałem sobie o sprawie dopiero po powrocie do domu i od tej chwili myśl ta nie dawała mi spokoju.

Z różnych przyczyn nie jeździłem zbyt wiele razy na wycieczki szkolne. W liceum na przykład wychowawczyni nic nie chciała organizować, a gdy w końcu wymogliśmy to na niej w trzeciej klasie, to wyszło na jaw, że chętnych do wyjazdu nie ma na tyle dużo, by podróż wypaliła. Przeto wyjeżdżałem tylko w podstawówce i zawsze eskapada miała walory przede wszystkim turystyczne. Do dziś pamiętam choćby rejs statkiem po Wiśle w Kazimierzu Dolnym albo zwiedzanie muzeum reliktów socjalizmu w Kozłówce. Zresztą tamtejszy pałac też był piękny. Posiłki traktowano jako konieczny przerywnik, a nie jako szczególną atrakcję.
Dziś czasy się zmieniły i jadące na wycieczki dzieci zamojskie wybierają głównie te wyprawy, które zahaczają o niegdysiejsze Światowe Centrum Darmowych Kibli, jak pogardliwie nazywana była sieć restauracji McDonald's. Niekiedy ma się wrażenie, iż dla większości uczestników podróży zawsze właśnie to jest głównym punktem programu, a nie jakieś tam zabytki. Zresztą dziś za darmo załatwić się w omawianych placówkach gastronomicznych już nie można więc ówczesna nazwa potoczna aktualna już nie jest. Myślałem jednak, że w drugą stronę to tak nie działa i nawet ci najmłodsi turyści z aglomeracji większych od naszej nie stawiają sobie za punkt honoru zjedzenia na trasie swego wojażu BigMaca czy innego produktu oferowanego przez jednego z dumnych oficjalnych sponsorów EURO 2008. Myliłem się.

Oczywiście nie byłoby szkody, gdyby w Zamościu powstała jakaś restauracja opisywanej sieci. Wszyscy pamiętamy, że swego czasu było o takiej inicjatywie dość głośno, a na przeszkodzie stanęła z jednej strony decyzja konserwatora zabytków o zakazie wycinki drzew przy starym szpitalu, a z drugiej upór kierownictwa sieci, że ich zamojska placówka ma stanąć właśnie tam i nigdzie indziej. Jasne, że taka inwestycja to nowe miejsca pracy dla mieszkańców naszego miasta, a także możliwość spędzenia wolnego czasu (wszystko po prostu należy robić z umiarem). Jeśli tylko powstanie tego typu przedsięwzięcie, to może ono liczyć na moje poparcie w kwestii jego realizacji. Protestuję jednak stanowczo przeciw czynieniu z restauracji McDonald's absolutnie niezbędnej atrakcji turystycznej, która właśnie z tej racji powinna stanąć w Zamościu. Nie ściągniemy nią nowych turystów, lecz co najwyżej chętnych na spałaszowanie hamburgerów z frytkami, którzy właśnie z tym będą kojarzyli nasze miasto. Naprawdę, są u nas miejsca, gdzie można zjeść dobrze, smacznie i niedrogo, i ci prawdziwi turyści zawsze to docenią.
Mam zresztą nadzieję, że tacy pojawią się u nas w większej ilości, gdy tylko się ociepli, a to, na szczęście, stanie się już niedługo.


autor / źródło: Robert Marchwiany
dodano: 2008-05-23 przeczytano: 3058 razy.



Zobacz podobne:

Warto przeczytać:









- - - - POLECAMY - - - -




Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu - Twoje źródło informacji

Wykorzystanie materiałów (tekstów, zdjęć) zamieszczonych na stronach www.zamosconline.pl wymaga zgody redakcji portalu!

Domeny na sprzedaż: krasnobrod.net, wdzydze.net, borsk.net, kredki.com, ciuchland.pl, bobasy.net, naRoztocze.pl, dzieraznia.pl
Projektowanie stron internetowych, kontakt: www.vdm.pl, tel. 604 54 80 50, biuro@vdm.pl
Startuj z nami   Dodaj do ulubionych
Copyright © 2006 by Zamość onLine All rights reserved.        Polityka prywatności i RODO Val de Mar Systemy Komputerowe --> strony internetowe, hosting, programowanie, bazy danych, edukacja, internet