www.zamosconline.pl - Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu
Zamość i Roztocze - redakcja Zamość i Roztocze - formularz kontaktowy Zamość i Roztocze - linkownia stron Zamość i Roztocze - komentarze internautów Zamość i Roztocze - reklama Zamość i Roztocze - galeria foto
Redakcja Kontakt Polecamy Komentarze Reklama Fotogaleria
Witaj w czwartek, 21 listopada 2024, w 326 dniu roku. Pamiętaj o życzeniach dla: Janusza, Konrada, Reginy.
Listopadowe przysłowia: Kiedy w chłodną Katarzynę z nieba nic nie spadnie, będzie w przyszłym lutym chyba jeszcze ładniej. [...]

Turystyka: Noclegi, Jedzenie, Kluby i dyskoteki, Komunikacja, Biura podróży Rozrywka: Częst. radiowe, Program TV, Kina, Tapety, e-Kartki, Puzle, Forum Służba zdrowia: Apteki, Przychodnie, Stomatologia Pozostałe: Kościoły, Bankomaty, Samorządy, Szkoły, Alfabet Twórców Zamojskich

www.zamosconline.pl Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu


\Home > Kultura


- - - - POLECAMY - - - -




Misski od kuchni

Pierwsza informacja o wizycie w Zamościu 40 kandydatek do tytułu Miss World 2006 pojawiła się 14 września. Zabrzmiało to jak słynne "lądowanie Talibów w Klewkach".

Zespół osób odpowiedzialnych za przygotowanie tego przedsięwzięcia miał jednak potwierdzenie z Warszawy od jednego ze sponsorów współfinansujących Konkurs Miss World w Polsce z poleceniem, ze trzeba działać.

Rozpoczęliśmy przygotowania w kosmicznym tempie.
Masowa impreza wymagała zezwoleń wielu instytucji: Policji, Straży Miejskiej, Straży Pożarnej, służb medycznych a przede wszystkim profesjonalnej ochrony.
Poszło sprawnie- wsparł nas Urząd Miejski - Wydział Promocji i sam Prezydent Marcin Zamoyski - wszyscy rozumieli, że to "5 minut" dla Zamościa.
Zdawali sobie także sprawę, że wizyta pięknych kobiet to kosztowna impreza. Najpiękniejsze wymagały oprawy i to nie byle jakiej. Samego miasta nie byłoby na to stać. Znaleźli się sponsorzy, mecenasi i dobrodzieje.

Rynek Wielki z ratuszem i renesansowymi kamienicami był jedynym i najlepszym miejscem na prezentację najpiękniejszych - spełniał wszystkie nasze oczekiwania. Przygotowaliśmy scenariusz imprezy, który po konsultacjach z PSE i Biurem Miss World był już tylko dopracowywany.

Kiedy do imprezy pozostało tylko cztery dni dotarły do nas informacje, że ślicznotki muszą czynić przygotowania do Gali Konkursowej, robić się na bóstwo i nie znajdą czasu by przyjechać do Zamościa.

Prasa i radio naciskały na informacje i oficjalne potwierdzenie przyjazdu Miss do Zamościa.
W Warszawie trwały negocjacje - być albo nie być Miss w Zamościu. Ciemną nocą dostaliśmy potwierdzenie - nie przyjadą ale przylecą samolotami.
Tym pilniej zabraliśmy się do przygotowań, prób i potwierdzania wcześniej uzgodnionych punktów programu oraz poszukiwania sponsorów.

Wykorzystaliśmy wszystkie nasze kontakty i doświadczenie przy organizacji imprez.
Zamówiliśmy najlepszy autokar w mieście - nowiutka "Setra" Polonii przywiozła z lotniska i dowoziła ślicznotki do wszystkich miejsc w mieście: Hotel "Zamojski", Dom Dziecka, Hotel "Senator" i ponownie lotnisko. Przywitanie kandydatek i pożegnanie na lotnisku przeszło nasze oczekiwanie - w południe powitane zostały piękności przez amatorów koni mechanicznych (trwała jeszcze giełda samochodowa na Mokrem); po południu także tłumy żegnały piękności a zdjęcie mógł sobie zrobić każdy, także zamojscy piloci skorzystali z okazji. Staropolskiej gościnności stało się zadość - zarówno restauracja "Wiktoria" jak i restauracja w Hotelu "Senator" zasponsorowały lunch i obiad - same najlepsze specjały kuchni, uzgodnione z biurem Miss trafiły na stoły i ze smakiem zostały spożyte przez śliczne panny. Kandydatki do tytułu Miss Świata nic sobie nie robiły z zaleceń dietetyków zajadały się także deserami. Mieliśmy przecieki, że wszędzie podają im tylko sałatki i wodę i są już bardzo wygłodzone.

Najbardziej cieszył nas fakt, że pan Witold Paszt zgodził się poprowadzić konferansjerkę i tak poustawiał swoje umówione wcześniej koncerty, że zespół "Vox" mógł również dać koncert w tym dniu w Zamościu. Jak się okazało ostatni raz zaśpiewali dla zamojskiej publiczności dziewięć lat wcześniej. To była gratka - nic lepszego nie mogło nam się przydarzyć. Atrakcją dla pięknych panien było malowanie obrazu - "mandali" - uznaliśmy to za znakomity pomysł, by zatrzymać je dłużej na rynku i w ten sposób pozostała dodatkowa pamiątka w Zamościu. A poza tym nazwisko Pawła Dudzińskiego w kombinezonie z napisem "Miss Świata" dodawało smaczku całej imprezie - w końcu to mistrz nad mistrzami z Księgi Rekordów Guinessa.

Ale to nie wszystko - Steven Morley z Biura Miss był zachwycony, że dziewczynom będą towarzyszyć podczas całej prezentacji panowie w strojach historycznych - kontuszach z zespołu "Zamojszczyzna". Panowie młodsi i starsi byli z tego powodu dumni a kiedy jeszcze otrzymali całusy na pożegnanie od piękności to zapewne uznali to za jeden z ważniejszych dni w karierze zespołu.

Pokaz sztucznych ogni wieczorem zakończył wyjątkowo piękny dzień.

Nie należy także zapominać o tym, że naszej tej wyjątkowej imprezie przyświecał cel charytatywny. Z okazji pobytu kandydatek do tytułu "Miss Świata" w naszym mieście zamyśliliśmy wesprzeć finansowo potrzebujące dzieci. Sponsorzy, a byli nimi PSE z Warszawy i "Energozam" z Zamościa obdarowali Dom Dziecka w Zamościu czekami a ZKE SA wszystkie dzieci prezentami. Było mnóstwo radości a pieniądze pozwolą na zaspokojenie wielu potrzeb Domu Dziecka. Dla tych dzieci z domu dziecka kwestowały także na rynku w niedzielę inne dzieci i uzbierały całkiem sporą sumę.

W przygotowanie imprezy wszyscy włożyliśmy dużo czasu i emocji a posłyszane komentarze napawały nas zadowoleniem. Mieszkańcy docenili fakt przybycia do Zamościa najpiękniejszych i bez wątpienia Rynek Wielki nigdy nie oglądał takich tłumów. Wniosek - brakuje nam fajnych masowych imprez. Co prawda to Czeszka została Miss Świata - ale nam to nie przeszkadza by uznać pobyt kandydatek do tytułu Miss Świata z obu Ameryk i Kanady za wyjątkowe wydarzenie w historii miasta.

W skrytości ducha marzymy, że rajcom miasta uda się wykorzystać wizytę Miss do promowania Zamościa i że my mieliśmy w tym mały udział. Może kiedyś ponownie przydarzy nam się wizyta "pereł kobiecości" w "Perle renesansu"? Kto wie?

A ja tam byłam i w ten gorący dzień wodę i Red Bulla z misskami piłam!






autor / źródło: Teresa Madej
fot. Jerzy Cabaj
dodano: 2006-09-28 przeczytano: 16065 razy.












- - - - POLECAMY - - - -




Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu - Twoje źródło informacji

Wykorzystanie materiałów (tekstów, zdjęć) zamieszczonych na stronach www.zamosconline.pl wymaga zgody redakcji portalu!

Domeny na sprzedaż: krasnobrod.net, wdzydze.net, borsk.net, kredki.com, ciuchland.pl, bobasy.net, naRoztocze.pl, dzieraznia.pl
Projektowanie stron internetowych, kontakt: www.vdm.pl, tel. 604 54 80 50, biuro@vdm.pl
Startuj z nami   Dodaj do ulubionych
Copyright © 2006 by Zamość onLine All rights reserved.        Polityka prywatności i RODO Val de Mar Systemy Komputerowe --> strony internetowe, hosting, programowanie, bazy danych, edukacja, internet