www.zamosconline.pl - Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu
Zamość i Roztocze - redakcja Zamość i Roztocze - formularz kontaktowy Zamość i Roztocze - linkownia stron Zamość i Roztocze - komentarze internautów Zamość i Roztocze - reklama Zamość i Roztocze - galeria foto
Redakcja Kontakt Polecamy Komentarze Reklama Fotogaleria
Witaj w czwartek, 21 listopada 2024, w 326 dniu roku. Pamiętaj o życzeniach dla: Janusza, Konrada, Reginy.
Listopadowe przysłowia: Deszcz w połowie listopada, tęgi mróz w połowie stycznia zapowiada. [...]

Turystyka: Noclegi, Jedzenie, Kluby i dyskoteki, Komunikacja, Biura podróży Rozrywka: Częst. radiowe, Program TV, Kina, Tapety, e-Kartki, Puzle, Forum Służba zdrowia: Apteki, Przychodnie, Stomatologia Pozostałe: Kościoły, Bankomaty, Samorządy, Szkoły, Alfabet Twórców Zamojskich

www.zamosconline.pl Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu


\Home > Publicystyka


- - - - POLECAMY - - - -




Konon Barbarzyńca

Kampania wyborcza chyliła się już ku zachodowi, a fachowcy od "pijaru" wymyślali kolejne teorie o tym dlaczego była ona dość bezbarwna i niemrawa. Niektórzy nawet przestawali się nią interesować i kierowali swą uwagę na inne wydarzenia naszego życia publicznego, gdy nagle jedno zdarzenie spowodowało gwałtowny powrót do tematu elekcji i wszystkiego z tym, co się z nią wiąże. Był nim jeden filmik zamieszczony w Internecie, trwający jakieś sześć minut z groszami, pochodzący z nieznanej szerszej widowni TV JARD. Cały czas pokazywał on jeden obraz - mężczyznę w młodszym, niż wygląda na ekranie, wieku, mówiącego nieskładnie i niemal kompletnie bez sensu, głoszącego tą mową swój program wyborczy, jako kandydata na prezydenta Białegostoku.

Pierwszy raz zobaczyłem pana Krzysztofa Kononowicza przez chwilę w "Faktach" i z miejsca postawiłem sobie za punkt honoru obejrzenie filmu z jego udziałem w całości. Spełniłem to następnego dnia. Za pierwszymi kilkoma razami pokaz odbyłem z szeroko otwartymi ustami. Po prostu nie byłem w stanie wykrzesać z siebie ani słowa. W głowie miałem tylko slogany "Żeby nie było bandyctwa, żeby nie było niczego!", "Kierowcy będą surowo karani za alkohol, za papierosy, za wszystko!", "Utworzyć miejsca pracy dla młodzieży i dla ludzi!" i jeszcze parę innych, równie mocnych. Jestem przekonany, że podobne odczucia miała większość tych, którzy to widzieli. Zastanawiałem się jak duże taki ktoś może mieć poparcie.

Okazało się, że wcale nie takie małe. Procentowo ten pan osiągnął wynik, który dawałby mu czwarte miejsce w wyborach na prezydenta stolicy, a ilościowo zgromadził więcej głosów niż startujący w owym głosowaniu dobrze wszak znany całej Polsce poseł Wierzejski. Wiedziałem, że media tego nie przepuszczą. Zaraz zaczęły się socjologiczne analizy, spekulacje, domniemania. Wszystkie sprowadzały się do tego, że cała ta sprawa jest paskudna, bo kampanię robił mu facet z Polskiej Partii Narodowej, która to zresztą kampania była tylko żerowaniem na upośledzonym człowieku.

I tak się zastanawiam czy to media zapomniały, czy może dopiero mają chęć by zapomnieli wszyscy o tym, że przypadek pana Kononowicza nie jest żadnym precedensem. Na starcie III RP bowiem był już jeden człowiek, który głosił bardzo podobne poglądy, też wyglądał na przygłupa, a nawet można go na zdjęciach archiwalnych ujrzeć w dokładnie takim samym swetrze, którego model jest obecnie jednym z najbardziej poszukiwanych na Allegro. Miał on jednak pecha o tyle, że wówczas Internetu w naszym pięknym kraju nie było i promować się musiał w sposób bardziej drastyczny, a więc przez blokady, okupacje budynków czy też wysypywanie zbóż na tory, przez co jego dochodzenie do najwyższych stanowisk w państwie trwało trochę czasu. Mam tu na myśli, rzecz jasna, Andrzeja Leppera. To jest dokładnie ten sam typ! Nie znaczy to jednak, że efekt będzie podobny - Lepper był jeden.

Nie sądzę, żeby te 3,5%, które ów kandydat na prezydenta Białegostoku dostał, pochodziło od ludzi, których przekonał swym programem. Moim zdaniem większość jego elektoratu zagłosowała na niego dla jaj albo z czystej przekory. Takie zresztą opinie samych białostoczan można przeczytać w sieci lub usłyszeć od nich samych. Większość mieszkańców tego miasta reaguje alergicznie na nazwisko Kononowicz i gorąco pragnie by nie kojarzono ich z tym kierowcą-mechanikiem. Wstyd im, że ten pan tyle razy publicznie wymienia nazwę owego grodu. Na scenie ogólnopolskiej ten człowiek również nie ma większych szans na zastąpienie obecnego wicepremiera w popularności wśród jego elektoratu. Inny i tak go nie poprze. A zatem spokojnie - kariera polityczna mu nie grozi, przynajmniej ta przez duże "K".

Ale zarazem cała ta sprawa pokazuje coś innego, bardziej niepokojącego. Otóż to nie jest jakiś zwykły socjologiczny przypadek. Na podobnych panu Kononowiczowi jest w Polsce popyt. Nie ma on wprawdzie przełożenia na wynik wyborczy, ale tu chyba nie chodzi o wybory jako takie. Sprawa rozgrywa się o pojmowanie polityki. Może jestem naiwny, ale ja ją uważam za coś poważnego, do czego trzeba mieć odpowiednie podejście nawet na szczeblu lokalnym, a historia z panem Kononowiczem temu przeczy. Ludzie chcą luźnej, wręcz beztroskiej polityki, bo są zniechęceni jej merytoryczna stroną. Jedna z moich znajomych powiedziała mi, że dopiero po obejrzeniu wspomnianego filmu dotarło do niej jak nisko to upadło w naszym wykonaniu. Dodam, że kobieta nie interesuje się sprawami tego rodzaju tylko od święta. O czymś to chyba świadczy. Przypadek Konona Barbarzyńcy, jak z przymrużeniem oka mówią o bohaterze tego felietonu internauci, pokazuje, że nasi decydenci nie robią wystarczająco dużo by ten negatywny stan rzeczy zatrzymać, a następnie zlikwidować. Powinniśmy jednak tego od nich oczekiwać, "...bo oni od tego są! Od tego są oni!".


autor / źródło: Robert Marchwiany
dodano: 2006-11-19 przeczytano: 3073 razy.



Zobacz podobne:

Warto przeczytać:









- - - - POLECAMY - - - -




Zamość i Roztocze - wiadomości z regionu - Twoje źródło informacji

Wykorzystanie materiałów (tekstów, zdjęć) zamieszczonych na stronach www.zamosconline.pl wymaga zgody redakcji portalu!

Domeny na sprzedaż: krasnobrod.net, wdzydze.net, borsk.net, kredki.com, ciuchland.pl, bobasy.net, naRoztocze.pl, dzieraznia.pl
Projektowanie stron internetowych, kontakt: www.vdm.pl, tel. 604 54 80 50, biuro@vdm.pl
Startuj z nami   Dodaj do ulubionych
Copyright © 2006 by Zamość onLine All rights reserved.        Polityka prywatności i RODO Val de Mar Systemy Komputerowe --> strony internetowe, hosting, programowanie, bazy danych, edukacja, internet